-
Liczba zawartości
674 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Zawartość dodana przez margherita_s
-
Też tak zakombinowalam w zeszłym roku, żeby uniknąć kwarantanny: leciałam z przesiadka w AMS, więc na karcie lokalizacji wpisałam, że lecę z Amsterdamu, nie Columbus OH. Nikt się nie przyczepil o to w ogóle, więc polecam tak zrobić. Będę leciała w czerwcu w tym roku i mam taki sam plan.
-
Gratuluję pracy i studiów, super, że mass możliwość pracy z domu. Co do szkoły: jestem nauczycielem w szkole podstawowej i niestety, dzieci z tzw. bogatych domów nierzadko mają problemy z zachowaniem, takie jak opisałas. Trzeba to "dusić w zarodku", tzn. od razu zgłaszać do wychowawcy, nawet jeśli to są małe rzeczy.
-
Amsterdam ma, moim zdaniem, o wiele lepiej oznaczone lotnisko, bardziej przyjazne podróżnym. Przez Londyn leciałam tylko raz i w porównaniu z AMS to był mega bałagan. Wydaje mi się, że nie ma znaczenia czy Amsterdam czy London, jeśli chodzi o zasady covidowe.
-
Cudowny nowy lokator! Ja też mam czarnego kota, nazywa się Donut Moje propozycje dla Twojego to Zorro albo Batman.
-
Holandia nie chciała nic: ani testu, ani dowodu szczepienia.
-
Leciałam przez AMS kilka dni temu, bardzo łatwo i bezstresowo, nie wymagali testu przy tranzycie. Polecam.
-
Też właśnie czytam na gov.pl i jest tam informacja o 48 h od wylądowania, czyli nie musi być to na lotnisku.
-
A jeżeli wynik testu jest negatywny, to nie zwalniają z kwarantanny?
-
Wspaniałe wieści! Ja lecę za miesiąc z przesiadka w Amsterdamie, dobrze że nie będę musiała tam robić testu. Trzeba natomiast na lotnisku w Polsce prawda, zaraz po wylądowaniu? Nawet jeśli zrobię test w US tuż przed wylotem?
-
Ja jestem zadowolona. Zrobiłam ewaluacje dyplomu, pracuje w zawodzie, robię to samo co robiłam w Polsce, lubię moja pracę
-
Ja używam normalnych przypraw do kurczaka, Montreal Chicken albo Garlic and Herb.
-
O widzisz, to trochę inny przepis, ale widzę że i tak bardzo podobny. Najlepsze jest, że ja nigdy tej sałatki nie jem, jakoś tak nie moje smaki, robię dla innych
-
Tak powiem średnio to przeszliśmy, ale każde z nas miało zupełnie inne objawy (oprócz zmęczenia, jedyny wspólny). Ja: gorączka, kaszel, ciągły ból w klatce piersiowej - ten ból był najgorszy, ale zrobiłam rentgen płuc i niby nie było żadnych zmian. Mąż: ból głowy, utrata węchu i smaku.
-
Salatka warstwowa: kurczak, ketchup, por, ogórek konserwowy, majonez, kukurydza, kapusta pekińska z wegeta, jeszcze raz ketchup i majonez, papryka. Ja nie przepadam, ale moja amerykańska rodzina uwielbia. Mówia na to Whopper Salad, bo im przypomina w smaku Whoppera z Burger Kinga.
-
Jak zwykle moje popisowe danie, czyli sałatka gyros. Wszyscy to z jakiegoś powodu uwielbiaja, więc robię zawsze na Boże Narodzenie, Wielkanoc i Thanksgiving. Poza tym bigos, szarlotkę i ciasteczka. Resztę zrobi teściowa
-
Też tak myślałam, gdy zachorowałam. Pierwsze objawy miałam w niedzielę, spedzalam całe dnie z mężem aż do wtorku, gdy zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Wtedy przeniosłam się na "kwarantanne" do drugiej sypialni, no ale w dalszym ciągu korzystaliśmy z tej samej kuchni i łazienki. I się jakimś cudem nie zaraził. Złapał natomiast miesiąc później od kolegi z pracy.
-
Problem polega na tym, że Ty zminusowales prawie 20 moich komentarzy sprzed kilku tygodni i miesięcy (specjalnie musiałeś wejść na moje konto i je wyszukać) - właśnie to jest przykład chamstwa i prostactwa. O tak, mam Twoje wiadomości, tutaj jest jedna z nich. Nie zminusowales moich komentarzy dlatego, że Ci się nie podobały i wprowadzalam nimi ludzi w błąd, tylko z zemsty za to, że ja dałam Ci minusa. A więc ewidentnie coś tutaj jest nie tak. To nie ja się na Tonie wyżywam mój drogi, tylko odwrotnie.
-
Admini, tak tylko chciałam dać znać, że użytkownik @Pete usilnie minusuje wszystkie moje komentarze, nie wiem o co chodzi, ale może potrzebuje jakiegoś ostrzeżenia?
-
Ja miałam covida 3 tygodnie temu. Najdłuższe i najgorsze objawy to kaszel i ciągłe uczucie ściśniętej klatki piersiowej, do tego ogromne zmęczenie. Ogólnie nie polecam
-
Mieszkacie w Cleveland, dobrze pamiętam? Jest tam sporo Polonii, spróbuj zapytać na grupie Polish Community in Cleveland, może ktoś będzie mógl pomoc, polecić kogoś itp.
-
Dokładnie, 100% się zgadzam. Jeśli cokolwiek się stanie, to rodzice dziecka na pewno ja pozwą i będzie musiała płacić gigantyczną karę.
-
Nam też obniżyli, więc widzę, że to popularna praktyka ☺️
-
Pisałam już w innym wątku, co o tym sądzę. Uważam, że to co sie stało to wina Chauvina w 100%, powinien być oskarżony o 1 degree.
-
Tak, w przeciągu 3 miesiecy przed wygaśnięciem tymczasowej GC.
-
Też wysyłam ROC, mam plan zrobic to do końca maja. Pamiętam właśnie, że jakos w tym samym czasie dostałaś GC co ja, szok że to już 2 lata :O Ale nie ma się czym stresować, nas te cięcia wizowe nie dotyczą, bo my dostalyśmy GC przez małżeństwo. Także to będzie tylko formalność.