Skocz do zawartości

margherita_s

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    674
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Zawartość dodana przez margherita_s

  1. Oath Ceremony została odwołana ze względu na snowstorm! No tego to się nie spodziewałam, zwłaszcza że ogłosili tylko Lvl 1.
  2. Dzięki! Szczerze mówiąc, liczę na to że przełożą jutrzejszą ceremonię na inny termin, bo na jutro rano przewidywane są bardzo mocne opady śniegu. Ale obawiam się, że ich to nie powstrzyma i będę musiała jechać.
  3. W środę mam Oath Ceremony i zastanawiam się, czy obowiązuje jakiś specjalny dress code? Co Wy założyliście na swoje Oath Ceremonies?
  4. Damn! Mój mąż powiedział, że gdyby tyle to kosztowało 5 lat temu, to by sobie znalazł żonę w USA zamiast płacić za K1 i AOS, o wiele taniej by mu wyszło
  5. Mieszkałam w Sandusky przez 2 lata, to rzut beretem od Port Clinton (Twoi teściowie tam mieszkają, dobrze pamiętam?), tam chyba ogłaszają Level 3 przynajmniej raz na sezon, bo tak wieje od jeziora. Mam jump starter gdzieś w garażu, ale mam nadzieję że nie będzie potrzebny dziw w nocy.
  6. W moim hrabstwie właśnie ogłosili najwyższy, bo trzeci, Snow/Ice Emergency Level. Moje auto stoi na zewnątrz zasypane śniegiem, bateria pewnie już dawno padła przy temperaturze -20 C, mąż jako essential employee jest w pracy do 2:30 w nocy - trzymajcie kciuki, żeby w tym wszystkim mi się poród nagle nie zaczął (mam termin na za tydzień) lol
  7. U mnie dzisiaj tak (Ohio), w Celsjuszach.
  8. Czy można na Oath Ceremony przyjść z rodziną? W liście, który dostałam od USCIS nie ma o tym nic wspomniane, a wyznaczono mi termin na koniec stycznia i zastanawiam sie, czy mogę pójść z dzieckiem i noworodkiem.
  9. Jeśli J&J, to jeden shot wystarczy. Wszystkie pozostałe szczepionki: minimum dwa.
  10. Może Ci się to nie podobać, ale rzeczywiście jest to indywidualna preferencja, nikogo do szczepienia się nie zdołasz zmusić. Są różne powody, dla których ludzie decydują się nie szczepić, tak samo jak są powodu, dla których decydują się to zrobić. Tak samo, jak każdy ma prawo do własnej opinii na ten temat.
  11. Serio? Usuwać wpisy tylko dlatego, że ktoś nie zgadza się z idea szczepienia na COVID? Szczepić się czy nie, to już indywidualna preferencja każdej osoby. Jedni są za, jedni są przeciw, mają do tego prawo, tak samo jak do wypowiedzi na ten temat.
  12. Ja wypełniałam wniosek o N400 kilka miesięcy temu i nie wpisywałam nic w polu USCIS account number. Wniosek został zaakceptowany bez problemu.
  13. Jaka książeczkę? Ja nie dostałam żadnej książeczki z pytaniami, sama je wydrukowałam z internetu.
  14. Moja koleżanka z Maryland w zeszłym roku też miała przysiege tego samego dnia. Zdała test i zapytali ja, czy ma czas zostać na przysięgę, i została. Powiem szczerze, że też bym wolała wszystko jednego dnia, żeby już mieć z głowy.
  15. Update co do mojego interview z 6 października (aplikowałam 19 czerwca): Cała rozmowa trwała max. 10 minut, miło i przyjemnie. Odpowiedziałam na wszystkie pytania (pierwsze 6, reszty już nie zadawali), i powiedzieli mi że poinformują listownie o terminie ceremonii w przeciągu kilku najbliższych tygodni.
  16. Update odnośnie mojego wniosku: złożony 19 czerwca, data interview wyznaczona 17 sierpnia, na 6 października. Moim zdaniem to dość szybko, bo na stronie jest napisane, że średni czas rozpatrywania wniosku to 9 miesięcy, a mi rozpatrzyli już po 2.
  17. Ja mam zupełnie inne wspomnienia. Studiowałam w dużym mieście, później pracowałam w jeszcze większym, wychodziłam na miasto wieczorem, wracałam w środku nocy, i czułam się bezpiecznie. Owszem, zdarzały się jakieś pijaczki itp, ale bez żadnych ekscesów. Tutaj nie wyjdę, bo za każdym rogiem jakiś bezdomny błagający o pieniądze, idący za Tobą kilkanaście metrów; już nie mówiąc o tym, że nie wiesz, czy nie ma przypadkiem broni. Zwłaszcza, że od kilku tygodni słysze o strzelaninie w centrum dosłownie w każdym weekend. No boje się. W Polsce nigdy nie miałam takiego problemu.
  18. Zgadzam się. Statystyki są o wiele gorsze w Cleveland i Toledo. Nie wiem, jak w Cincinnati. Co nie zmienia faktu, że ostatnio w Columbus Downtown strzelaniny bardzo się nasiliły, niestety.
  19. Absolutnie nie zgodzę się, że Columbus to jedno z najbardziej niebezpiecznych miast w USA. Gdyby tak było, nigdy byśmy się tu nie przeprowadzili. Mój mąż ma bzika na punkcie bezpieczeństwa.
  20. No nie wiem. Mieszkam w Columbus i co weekend jest strzelanina w samym środku miasta, dlatego już tam nie chodzę.
  21. Dokładnie tak. Tutaj strach w ogole wyjść gdzieś wieczorem w większym mieście. W Polsce nigdy nie miałam takiego problemu.
  22. Mnie tak samo. W zeszłym roku poszłam ze znajomymi do baru późnym wieczorem, nagle ktoś zaczął strzelac przed barem... Drzwi od razu zamknięto, zaciągnięto zasłony, kazano nam usiąść na podłodze i być cicho... Nawet żadnego wyjścia ewakuacyjnego nie było z tyłu, normalnie pułapka jakby to ktoś w środku zaczął strzelać. Dawno się tak nie bałam, jak wtedy. Skończyły się moje nocne wypady do downtown.
  23. Super, dobre wieści! Ja aplikowałam tydzień temu. Mam nadzieję, że też będę krótko czekać.
  24. Tak, testy w dalszym ciągu są wymagane. Takie testy robi praktycznie każde laboratorium. Wyogoogluj, które konkretnie oferują testy w miejscu, w którym mieszkają Twoi rodzice, zarezerwuj im termin i tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...