Skocz do zawartości

Zdobywanie Zawodu Pielęgniarki W Usa


Jackie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jackie bedziemy mieszkać w Chicago a konkretnie w Des Plaines.

Rademedes twoja uwaga na temat tego jak oszczędzam i jak żyje jest nie na miejscu.

Nie musze sie tłumaczyć nikomu z mojej sytuacji finansowej a to czy sobie poradze czy nie to juz nie twoja sprawa.

  • Odpowiedzi 366
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Rademedes twoja uwaga na temat tego jak oszczędzam i jak żyje jest nie na miejscu.

Nie musze sie tłumaczyć nikomu z mojej sytuacji finansowej a to czy sobie poradze czy nie to juz nie twoja sprawa.

ostatnia rzecza jaka bym zrobil, to spowiadal Cie z Twoich wydatkow i sytuacji finansowej, tylko z usmiechem zauwazylem, ze skoro chcesz zaoszczedzic doslownie kilka zlotych na telefonie, to widocznie nie zdajesz sobie sprawy jakie koszty dopiero Cie czekaja ;-) - tak to tez pisze z przymruzeniem oka

zmierzalem do tego, ze w tak WAZNEJ dla Ciebie sprawie powinnas zalatwic sprawe (uzyskac informacje) przez telefon a nie e-mail

wiecej usmiechow a mniej nerwow ;-)

Napisano

Hope, zycze powodzenia w zalatwianiu formalnosci. To dobrze, ze zanim przyjedziesz masz troche czasu na doskonalenie angielskiego. Moze gdzies znajdziesz jakas ksiazke z medycznym angielskim, przydalaby Ci sie. Jest tez slownik medyczny angielsko-polski, ale dosc trudny do zdobycia.

Trzymam kciuki

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Fajny slownik Rafal :D Chyba musze sie przefarbowac, bo zdaje sie ze blond rzuca mi sie na mozg. Nie pomyslalam, zeby poszukac slownika internetowego :D , bo mam ksiazkowy (wlasnie Slomskiego).

Napisano

Witam!

Natrafiłam na Waszą ciekawą rozmowę... :D

Jestem studentką na 5 roku analityki medycznej i po obronie chciałabym wyjechać do Chicago...tam doszkolić język i z czasem podjąć pracę w zawodzie diagnosta laboratoryjny.

Czy powinnam zacząć jakąś szkołę w Chicago?

Czy powinnam przeprowadzić nostryfikację dyplomu?

Proszę Was o radę...czy to możliwe do osiągnięcia?

I jakie kroki powinnam podjąć by to marzenie się spełniło?

Z góry dziękuję za pomoc! :D

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Jackie, czy ty pracujesz w szpitalu? bo z opisu twojej pracy to mi wyglada na nursing home( przynajmniej w CA).

Tez jestem CNA, pracuje w szpitalu ale moj zakres pracy baaaaaaardzo sie rozni o twojej.

Mam maksymalnie 4 pacjentow, no i oczywiscie przez cale 12 godzin jestem do ich dyspozycji.

sa oni o roznych stopniach sprawnosci, od pacjenta roslinki do pacjenta, ktory wszystko zrobi przy sobie,

w naszych szpitalach (CA) tez jest straszny brak CNA ale nie zanosi sie na polepszenie sytuacji bo gov nie ma kasy na

pensje, a placa calkiem niezle $24-29 w zaleznosci od doswiadczenia.

Czy moge z ciekawosci podpytac jaka place oferuja w Chicago?

Napisano
Jackie, czy ty pracujesz w szpitalu? bo z opisu twojej pracy to mi wyglada na nursing home( przynajmniej w CA).

Pracuję w szpitalu.

Tez jestem CNA, pracuje w szpitalu ale moj zakres pracy baaaaaaardzo sie rozni o twojej.

To zupełnie normalne, pracuję z kilkoma CNA które wcześniej miały robotę gdzie indziej i wyglądało to inaczej. Można sobie zresztą o tym poczytać na forum allnurses.com

Mam maksymalnie 4 pacjentow, no i oczywiscie przez cale 12 godzin jestem do ich dyspozycji.

Ja pracuję 8 godzin.

sa oni o roznych stopniach sprawnosci, od pacjenta roslinki do pacjenta, ktory wszystko zrobi przy sobie,

Hm, to całkiem tak jak ja :blink: W czym (prócz ilości pacjentów) różnią się nasze prace? Jestem ciekawa, bo wiem że w niektórych miejscach CNA mogą np. zakładać cewniki.

w naszych szpitalach (CA) tez jest straszny brak CNA ale nie zanosi sie na polepszenie sytuacji bo gov nie ma kasy na pensje, a placa calkiem niezle $24-29 w zaleznosci od doswiadczenia.

Czy moge z ciekawosci podpytac jaka place oferuja w Chicago?

Kiepsko - ja mam 10.5/h - to jest płaca dla CNA prosto po szkole. Nie wiem ile zarabiają doświadczone koleżanki, bo nie pytałam, ale chodzą słuchy że powyżej 15/h nie bardzo da się zarobić. Jeśli chodzi o stosunek do kosztów życia, to RN w Chicago też nie zarabiają kokosów, to kolejny (prócz pogody) powód, dla którego chcemy się przeprowadzić.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...