Skocz do zawartości

Wyjazd Do Usa Po Slubie Z Amerykaninem Zawartym W Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

W lipcu zeszlego roku zawarlam zwiazek malzenski z obywatelem Stanow Zjednoczonych. Moj maz wrocil do Usa i postanowil tam zalatwiac mi dokument upowazniajacy mnie do wyjazdu do Stanow. Zlozyl odpowiedni wniosek juz ponad 3 mce temu jednak nadal nie ma zadnego odezwu od odpowiedzialnej za to instytucji. Nie wiem czy dobrze zrobil skladajac wniosek w swoim kraju, gdyz slyszalam ze szybciej to wszystko trwa jesli zalatwia sie w Polsce. Oboje ( z mezem) nie wiemy jak sie do tego zabrac i jak dlugo to wszystko moze potrwac. Moze ktos z Panstwa moglby mi udzielic informacji ile ten caly proces moze potrwac i czy istnieje jakis sposob zeby przyspieszyc moj wyjazd do USA. Jestem nadal w Polsce i nie moge byc z mezem, co jest bardzo dla mnie trudne. Myslalam, ze po slubie nie bede miala problemu z wyjazdem, jest jednak inaczej. Jesli ktos moglby mi pomoc, z gory bardzo dziekuje za odpowiedz.

Nicolle

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Od zeszłego roku nie można już składać petycji w konsulacie w Polsce, chyba że małżonek obywatel udowodni że mieszka w Polsce, więc w Waszym przypadku nie pozostało nic innego jak składać papiery w USCIS w USA.

Sprawdźcie czy USCIS zrealizował czek (czy money order lub czy ściągnięto mu pieniądze z karty kredytowej, nie wiem w jaki sposób płacił). Jest wówczas możliwość sprawdzenia jaki jest numer sprawy (case number). Wówczas sprawdza się co i jak na stronie www.uscis.gov Być może zawiadomienie zginęło.

Napisano

dziekuje za pomoc.. chodzi wlasnie o to, ze moj maz powiedzial mi, ze wciaz czekamy na przyznanie nam case number'a. Dzwonil kilkakrotnie do urzedu, jednak nie uzyskal informacji. On mieszka w SC i nie wysylal dokumentow do Chicago tylko do innego miasta, czy to tez ma znaczenie?

Napisano

Jestem w takiej samej sytuacji jak ty, tez wzielam slub w Polsce w lipcu zeszlego roku, tylko moj maz wyslal wszystkie dokumenty wczesniej niz wy, bo w sierpniu. Nasza sprawa wciaz nie zostala zatwierdzona przez USCIS (a to bedzie dopiero okolo polowy calego okresu czekania na wize imigracyjna), jedyne co dostalismy to Notice of Action (NOA1, ktore jest informacja, ze dokumenty dostali, nadali numer potwierdzenia nie case number, ktore wydaje pozniej National Visa Center, czyli kolejny urzad, do ktorego wedruja twoje dokumenty po zatwierdzeniu przez USCIS, zrealizowali czek). Teraz pozostaje czekac...

USCIS ma teoretycznie 180 dni na zatwierdzenie sprawy (co jest jednoznaczne z wyslaniem do twojego meza Notice of Action = NOA2 = aproval). Niestety USCIS jest totalnie zawalone robota, poniewaz ilosc dokumentow wyslanych do nich w lipcu zeszlego roku przerosla ich mozliwosci, dlatego m.in. teraz cierpimy...

Osobiscie natawilam sie juz na czekanie jeszcze co najmniej 6 miesieczne, biorac pod uwage, ze wszystkie dokumenty beda dobrze wypelnione i nie bedziemy musieli niczego wysylac, a i bedziemy miec duzo szczescia:) Proponuje nastawic sie na czekanie wielomiesieczne i zaprzyjaznienie sie z www.visajourney.com, gdzie jest mnostwo przypadkow takich jak my z calego swiata, sa tam rowniez podane czasy, ile kto czeka na co, w jakim urzedzie, dla jakiej sprawy, itp. Milej lektury i cierpliwosci.

ps. gdybym rok temu wiedziala, ze USCIS bedzie tak zawalone robota na pewno wybralabym wize K1 w zamian za wymarzony slub w Polsce :)

(...) On mieszka w SC i nie wysylal dokumentow do Chicago tylko do innego miasta, czy to tez ma znaczenie?

Sa cztery United States Citizenship and Immigration Services (USCIS), do ktorych wysyla sie dokumenty w przypadkach takich jak wasz, w zaleznosci od tego w jakim stanie mieszka twoj maz. Z tego co sie orientuje to ostatecznie te dokumenty koncza w Californii lub Vermont. Wiem, ze dokumenty wyslane pod koniec sierpnia zeszlego roku byly z Californii transferowane do Chicago, totalny balagan! musisz sie upewnic, gdzie dokladnie maz wyslal papiery i gdzie teraz sa, ale musicie miec najpierw numer potwierdzenia, zeby to ustalic, tak mysle...

Napisano

Hey dziekuje bardzo za pomoc postaram sie byc cierpliwa jednak sytuacja w ktorej sie znajdujemy sie nie jest latwa dla mnie i meza my nawet myslelismy aby zamieszkac w innym kraju byle tylko byc razem ale moj maz mowi ze w sumie to dla niego tez nie jest latwe i staramy sie uzbroic w cierpliwosc ale taka odleglosc a zwiazek na odleglosc jest straszny ;(Zycze tobie powodzenia i szczescia mam nadzieje ze wkrotce bedziesz juz razem ze swoim mezem ;)Pozdrawiam dziekuje Wioletta Lehrmann

Sa cztery United States Citizenship and Immigration Services (USCIS), do ktorych wysyla sie dokumenty w przypadkach takich jak wasz, w zaleznosci od tego w jakim stanie mieszka twoj maz. Z tego co sie orientuje to ostatecznie te dokumenty koncza w Californii lub Vermont. Wiem, ze dokumenty wyslane pod koniec sierpnia zeszlego roku byly z Californii transferowane do Chicago, totalny balagan! musisz sie upewnic, gdzie dokladnie maz wyslal papiery i gdzie teraz sa, ale musicie miec najpierw numer potwierdzenia, zeby to ustalic, tak mysle...

Hey dzieki za odp. moj maz mieszka w SC w i w sumie my skladalismy dokumenty w listopadzie dostalismy juz potwierdzenie ale na tym sprawa utknela w martwym punkcie ;(moj maz nieustanie dzwoni tam ale niestety oni wciaz mowia ze nie maja zadnych nowych wiadomosci dla nas staramy sie byc cierpliwi..

Pozdrawiam Wioletta

Napisano

Na infolinii nie załatwisz nic bez case number. W ogóle odradzam na przyszłość jakiekolwiek telefony do USCIS, naprawdę to potrafią głównie namieszać i niewiele poza tym.

Skoro USCIS wzięło pieniądze to możecie sprawdzić case number. Na zrealizowanym czeku, z tyłu, będzie case number (mąż może sprawdzić w banku gdzie ma konto czekowe). Składa sie z trzech liter i następujących po nich cyferek.

Jeśli nie zrealizowano czeku to znaczy że albo papiery zginęły w poczcie (dlatego ZAWSZE wysyła się je tzw. certified mail żeby mieć pewność że doszły) albo gdzieś utknęły w USCIS.

Napisano

Dzieki za twoja odp. i nie jestem pewna ale mysle ze maz placil karta kredytowa ale dziekuje to pomoglo mi spojzec na ten problem troche z innej strony nie sadzilam ze to jest tak zagmatwane wszystko i tak dugo trzeba oczekiwac Dziekuje

Napisano
Dzieki za twoja odp. i nie jestem pewna ale mysle ze maz placil karta kredytowa ale dziekuje to pomoglo mi spojzec na ten problem troche z innej strony nie sadzilam ze to jest tak zagmatwane wszystko i tak dugo trzeba oczekiwac Dziekuje

Karta kredytowa???????

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...