rqq Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Dzień Dobry bigguy Ogólnie to nie udzielam się na forum, tylko je przeglądam ale jak czytam twoje posty w tym wątku to na prawdę mnie skręca... Ty chyba na prawdę wyjechałeś z polski jakieś 20 lat temu, co ? Udało Ci się ok, nikt Ci tego nie ma za złe ale dopuść do siebie myśl ,że w Polsce nastąpiły zmiany... żyje się lepiej... Jesteś typowym człowiekiem, który uważa ,że to co on ma jest najlepsze..." Dziś jeżdżę BMW więc BMW jest super auto nie ma lepszych ! Jutro mam MERCA więc BMW to totalne dno teraz owy MERC jest w porządku " - moim zdaniem takie masz podejście do życia. Puki co trolling wychodzi Ci całkiem dobrze. Nie miej mi powyższej wypowiedzi za złe. Pozdrawiam Grzegorz. Ps. To jest polskie forum więc miło by było używać w swoich wypowiedziach polskich znaków... to nie boli. A jak mówi przysłowie "Jak cię widzą tak cię piszą" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scmegan Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Dokladnie Gal, Thank you!!! Bigguy, co to za nonsens lol ?!?!?! Ty chyba nigdy w zyciu nie miales do czynienia z prawdziwymi Amerykanami. To, ze wiekszosc z nich pracuje na siebie od 16 roku zycia a od 18 robi wypad z domu od rodzicow ( bo poprostu obciachem jest zycie ze starymi bedac pelnoletnim) to nie znaczy, ze Amerykanie to jakies wyrodne spoleczenistwo ktore nie kocha wlasnej rodziny. Dla wszystkich moich znajomych rodzina to jest zyciowy priorytet. To dlatego pracuja po 16 godz dziennie, aby zapewnic swej rodzinie byt i godne zycie. Pracuja aby bylo ich stac np. wyjechac cala rodzina na zasluzone wakacje czy kupic dom. Aby kazdy z domownikow mial samochod i zeby bylo stac rodzicow na to by poslac swoje dzieci do dobrego collegu. Co w tym dziwnego??? Wyobraz sobie, ze np. Jedni z naszych bliskich przyjaciol nie chca miec dzieci dopuki nie dorobia sie wlasnego domu. Nie chca aby ich dzieci wychowywaly sie w apartamentach. No fakt dla zwyklego Polaka, ktory cale zycie dorastal w m4 na jakims blokowisku takie zachowanie moze wydawac sie niedorzeczne i moze mu sie to kojazyc z pyszalstwem i obnoszeniem sie ze swoim statusem, ale dla sredniej klasy obywatela USA to nie jest nic nienormalnego. Oni chca aby ich dzieci uczesczaly do dobrych szkol i aby cala rodzina miala wszystko to co rodzina miec powinna. To jest dla nich normalne! A z twojego postu zajechalo mi komuna, najlepiej aby kazdy mial po rowno ( i nie wazne ze jeden zasowa po 5 godz dziennie a drugi po 15) lol pffffft pleaseee. Naprawde nie rozumiem dlaczego przez Polakow ( w szczegolnosci tych zamiszkalych w USA) przemawia taka zazdrosc. A btw. according to "obnoszenia sie" Amerykanow - funny...Czy to nie ci sami Polacy ktorzy tak polewaja z Usa, po przyjezdzie do swojego kraju nie obnasza sie z tym czego tu sie dorobili? Yo man, taki ze mnie gangsta, bylem na Florydzie I mam zdjecie pod palma na naszej klasie. I kolejna fotka z holiludu: kolo oparty o nie swoj samochod ( koniecznie wypasiony). I obowiazkowo fotka z promu na staten island ( tego darmowego lol) z Manhattan'em ewentualnie Chicago skyline w tle lol ( no bo trzeba sie pochwalic, ze sie bylo w hameryce-co by nie bylo watpliwosci). LAME! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 co do rodziny,,raz mnie dziwilo jak jedna rodowita Amerykanka powiedziala mi ze jej rodzice chca aby znimi mieszkala jak dlugo sie da wiec nie ma tak ze kazdy amerykanin -amerykanka szybko wylatuje z domu,,znam tez inna ze dopiero teraz w wieku 40 lat wyjechala z domu ale utrzymuje dobry kontakt z rodzina -rodzicami,,rodzice maja dom w Michigan i na Florydzie i zawsze goszcza tam swoje dzieci z mila checia i radoscia wiec nie ma tak ze te uklady rodzinne sa inne niz w Polsce... To ze mieszkaja ludzie w tzw kupie nie oznacza ze nie chca sie wyniesc,,to w USA szybko dostaniesz kredyt nawet jak Cie nie stac na to ale w Polsce narazie to nie przejdzie wiec sie mieszka jak sie mieszka ...pozyjemy moze te 10-30 lat dluzej to sie zobaczy jak bedzie z mieszkanami i domami i wtedy sie okaze jak jest mobilne spoleczenstwo ... a teraz czy Amerykanin stac by bylo na BMW-Mercedesa przy tych cenach i kredycie ,,pewnie ze tak ale On woli pojechac gdzies,,miec dom 2-3 domy a jezdzic samochodem ktore czasami jezdzi po to aby jezdzil a nie byl piekny i ladny .. tak wiec roznie z tym jest w zyciu ,,zalezy kto kogo spotyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 latwiejsze zycie w czym?w pomocy drugiemu>podaniu reki? bo chyba nie sadzisz ze 100% osob jest niezaleznych i radzi sie we wszytskim...ja np takim nie jestem i nie bylem a ile jest takich co nie mowia nic i co?nigdy nie spotkalem takiej osoby ktora by nie prosila-nie wyciagala reki o pomoc ... zobacz ilu jest w Kanadzie szalszywych adwokatow ,,,poczytaj o tym w dziale Kanada co teraz robia z tym tzn probuja robic a ile jest takich w USA ze zeruja na czyjejs niewiedzy i to ma sie nazywac zyczliwosc Amerykanow itp... i tak mozna by wymieniac bez konca bo czym jest dla kogos zyczliwosc?czy moze byc sam usmiech ?a gdzie pomoc,podanie reki/nie zerowanie na braku umiejetnosci i tym czego sie nie potrafi? to dobrze ze komus sie udaje zyc bez pomocy-ze znalaz samych ok ludzi ,ze sobie radzi ale co z innymi osobami zrobic? to jest temat rzeka ze ktos dostaje pomoc ale potem tej pomocy nie ofiaruje dalej lub tez niby jest sam wystarczalny ale co do czego przychodzi to prosi o pomoc i wtedy co?a co z tymi ze nie dostaja pomocy,,jak maja prosic,czekac?a no nie jest to takie latwe i proste a czasami jest ale czy komus sie chce pomoc ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 jest ogarnięta ? w czym jest taka ogarnieta?takie osoby sa ale Ich jest malo jak wiadomo w zyciu realnym..a co ze zwyklymi osobami?wiesz co mi powiedzial taki ktos,,kazdy jest madry na swoj sposob i chyba tutaj lezy odpowiedz na wiele pytan , tjaaa a widziales jak sie zachowuja amerykanie w Polsce co nie ktorzy?jakby zyli w Polsce cale zycie a teraz bylo tych usmiechnietych amerykanow poprosic o pomoc i jestem ciekawy co by zrobili?sam usmiech jeszcze raz napisze to nie wszystko aby powiedziec ze w danym srodowisku jest dobrze i ze sa zyczliwi ludzie... jesli np masz co jesc,masz prace i nie kapie Ci na glowie to takie usmiechy sa ok ,,ale gorzej jak masz problem dla Ciebie nie do przeskoczenia a reszta z Ciebie drwi usmiechajac sie lub tez wykorzystujac Twoje niewiedze i dobre serce? jesli takie osoby spotkales to wiesz o czym pisze jesli nie to nawet i 1000 razy nic nie da ,,bo moim zadaniem -pisaniem nie jest przekonanie kogos a jedynie pokaznie tej 2 strony-tzn jak ja to czuje-odczuwam bo kazdy z tutaj piszacych bedzie miec inna historie-inaczej bedzie widziec zycie ... mi sie poprostu nie udalo spotkac takich osob o ktorych piszecie,,,byl usmiech ale nic po za tym,,byly drwini i wykorzystywanie a nie bylo pomocy moze znajde kiedys takie osoby? piszesz ze wiele osob ma takie spostrzenie jak Twoje,,to nalezy sie tym cieszyc a nie pisac ze cos w tym musi byc nie uwazasz?bo chyba zle by bylo na tym swiecie jesli by same osoby byly zle,,,ale sa tacy jak ja co nie znaczy ze takich osob jest duzooo....jest moze pare % ale sa i co wtedy?a no trzeba jakos zyc ,czytajac-sluchajac o takich dobrych-zyczliwych osobach nie poznawajac Ich w realnym zyciu za duzo aby moc napisac-powiedziec ze to jest cos jak to mozna poczytac tutaj o tym ps moze kiedys napisze cos innego ale jak narazie pisze jak pisze jak kto jest TERAZ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigguy Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Dzień Dobry bigguyOgólnie to nie udzielam się na forum, tylko je przeglądam ale jak czytam twoje posty w tym wątku to na prawdę mnie skręca... Ty chyba na prawdę wyjechałeś z polski jakieś 20 lat temu, co ? Udało Ci się ok, nikt Ci tego nie ma za złe ale dopuść do siebie myśl ,że w Polsce nastąpiły zmiany... żyje się lepiej... Jesteś typowym człowiekiem, który uważa ,że to co on ma jest najlepsze..." Dziś jeżdżę BMW więc BMW jest super auto nie ma lepszych ! Jutro mam MERCA więc BMW to totalne dno teraz owy MERC jest w porządku " - moim zdaniem takie masz podejście do życia. Puki co trolling wychodzi Ci całkiem dobrze. Nie miej mi powyższej wypowiedzi za złe. Pozdrawiam Grzegorz. Ps. To jest polskie forum więc miło by było używać w swoich wypowiedziach polskich znaków... to nie boli. A jak mówi przysłowie "Jak cię widzą tak cię piszą" grzegorz wcale nie mysle zo to co mam jest najlepsze - nie wiem skad to wziales przeszkadza ci ze pisze to co mysle , to nie czytaj , po to jest forum zeby mozna sobie bylo napisac to co sie chce bez ublizania innym oczywiscie czego rowniez unikam. czy w Polsce zyje sie lepiej ? napewno lepiej niz ze 20 lat temu, ale ogolnie nie jest zaciekawie czego dowodem sa chocby wyjazdy z Polski , ludzie szukaja mozliwosci za granica bo w Polsce nie maja ukladow. Uklady i ukladziki sa wszedzie ale w Polsce to juz bylo do przesady, jak wyjezdzalem z Polski a bylo to w 2004 roku to zeby byc dozorca i zamiatac ulice trzeba bylo miec uklady. Dzis mamy 2010 rok i nie wiele pod tym wzgledem sie zmienilo. Takie jest moje zdanie, jak masz inne to jest dla mnie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigguy Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 Dokladnie Gal, Thank you!!!Bigguy, co to za nonsens lol ?!?!?! Ty chyba nigdy w zyciu nie miales do czynienia z prawdziwymi Amerykanami. To, ze wiekszosc z nich pracuje na siebie od 16 roku zycia a od 18 robi wypad z domu od rodzicow ( bo poprostu obciachem jest zycie ze starymi bedac pelnoletnim) to nie znaczy, ze Amerykanie to jakies wyrodne spoleczenistwo ktore nie kocha wlasnej rodziny. Dla wszystkich moich znajomych rodzina to jest zyciowy priorytet. To dlatego pracuja po 16 godz dziennie, aby zapewnic swej rodzinie byt i godne zycie. Pracuja aby bylo ich stac np. wyjechac cala rodzina na zasluzone wakacje czy kupic dom. Aby kazdy z domownikow mial samochod i zeby bylo stac rodzicow na to by poslac swoje dzieci do dobrego collegu. Co w tym dziwnego??? Wyobraz sobie, ze np. Jedni z naszych bliskich przyjaciol nie chca miec dzieci dopuki nie dorobia sie wlasnego domu. Nie chca aby ich dzieci wychowywaly sie w apartamentach. No fakt dla zwyklego Polaka, ktory cale zycie dorastal w m4 na jakims blokowisku takie zachowanie moze wydawac sie niedorzeczne i moze mu sie to kojazyc z pyszalstwem i obnoszeniem sie ze swoim statusem, ale dla sredniej klasy obywatela USA to nie jest nic nienormalnego. Oni chca aby ich dzieci uczesczaly do dobrych szkol i aby cala rodzina miala wszystko to co rodzina miec powinna. To jest dla nich normalne! A z twojego postu zajechalo mi komuna, najlepiej aby kazdy mial po rowno ( i nie wazne ze jeden zasowa po 5 godz dziennie a drugi po 15) lol pffffft pleaseee. Naprawde nie rozumiem dlaczego przez Polakow ( w szczegolnosci tych zamiszkalych w USA) przemawia taka zazdrosc. A btw. according to "obnoszenia sie" Amerykanow - funny...Czy to nie ci sami Polacy ktorzy tak polewaja z Usa, po przyjezdzie do swojego kraju nie obnasza sie z tym czego tu sie dorobili? Yo man, taki ze mnie gangsta, bylem na Florydzie I mam zdjecie pod palma na naszej klasie. I kolejna fotka z holiludu: kolo oparty o nie swoj samochod ( koniecznie wypasiony). I obowiazkowo fotka z promu na staten island ( tego darmowego lol) z Manhattan'em ewentualnie Chicago skyline w tle lol ( no bo trzeba sie pochwalic, ze sie bylo w hameryce-co by nie bylo watpliwosci). LAME! scmegan mam do czynieni z prawdziwymi amerykanami , moja zona jest amerykanka i cala jej rodzina, jej rodzice sa najlepszymi ludzmi jakich kiedykolwiek spotkalem. Ale ogolnie jest tak ze w Ameryce liczy sie kasa i kariera , chyba nie mozna temu zaprzeczyc , mnie to akurat wisi co kto ma , ja nie zagladam sasiadowi w talerz , zyje swoim zycie i realizuje swoje marzenia, nie daje sobie jedynie dmuchac w kasze i nie uwazam zeby w tym bylo cos zlego. chwalic sie wyjazdami dzis i pobytem w ameryce to w zasadzie tak jak chwalic sie telefonem komorkowym, czyli nie ma sie czym chwalic bo kazdy ma dzis telefon, tak samo jak i kazdy dzis wyjezdza, kazdy gdzies byl jak nie w ameryce to w europie albo jeszcze gdzies indziej, ja jednak wole tak czy siak ludzi co chwala sie tymi palmami z florydy niz amerykanow co uwazaja sie za lepszych nawet sami nie wiedza z jakich powodow hehe bo ktos jest menedzerem w McDonaldzie to juz mysli jaki to on nie jest wielka szyha - hahaha - smiech na sali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rqq Napisano 8 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 8 Lutego 2010 grzegorz wcale nie mysle zo to co mam jest najlepsze - nie wiem skad to wziales To była metafora odnośnie miejsca zamieszkania... Nie chodziło mi o rzeczy materialne, nie chciałem abyś to tak odebrał czy w Polsce zyje sie lepiej ? napewno lepiej niz ze 20 lat temu, ale ogolnie nie jest zaciekawie czego dowodem sa chocby wyjazdy z Polski , ludzie szukaja mozliwosci za granica bo w Polsce nie maja ukladow. Uklady i ukladziki sa wszedzie ale w Polsce to juz bylo do przesady, jak wyjezdzalem z Polski a bylo to w 2004 roku to zeby byc dozorca i zamiatac ulice trzeba bylo miec uklady. Dzis mamy 2010 rok i nie wiele pod tym wzgledem sie zmienilo. Takie jest moje zdanie, jak masz inne to jest dla mnie ok. W pewny sensie masz racje ale pamiętaj ,że jednak dziś łatwiej znaleźć pracę w Polsce niż w Stanach... (ogólnie moim zdaniem cała Europa odczuła w mniejszym stopniu cały ten kryzys). Aha i nie przeszkadza mi to ,że wyrażasz swoją opinie w końcu po to jest forum. Pozdrawiam Grzegorz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
toza774 Napisano 9 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 KACZYŃSKI ??? Ten co hymnu Polski zaśpiewać nie umie bo nie zna słów a zamiast Polska śpiewa "wolska" co wszyscy mieli okazję w TV zobaczyć ? Ten gość co niby jest prawicowy a pomysły ma żywcem wzięte z socjalizmu ? Ten co zwykłym ludziom na ulicy mówi "spieprzaj dziadu", a jego pomysły na gospodarkę to ciągłe zwiększanie długu publicznego ? absolum7 tusk jest miliard razy do potęgi dziesiątej lepszym gospodarzem Polski niż kaczki-oszołomy. Czekam tylko razem z prawie 60% Polaków aż za niedługo kolejna kaczka zostanie odstrzelona - tym razem z fotela prezydenckiego, bo ten gość potrafi tylko jedno - veto, każda ustawa - veto, żeby czasem coś Tuskowi nie wyszło bo to było by źle dla partii jego kaczego brata, bo czym gorzej w Polsce tym dla nich lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
david7211 Napisano 9 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Ostatnia szansa wyscia na prostą skończyła się gdy Kaczyński został "odsunięty" od władzy. Moze Kaczynscy nie są wystarczająco reprezentacyjni i nie występują publicznie po pijaku jak kwaśniewski żeby stać się idolem polaków... ale to była jedyna szansa na rygorystyczne zniszczenie układów i układzików powstałych w polsce po stanie wojennym i zdetronizowanie polskich "biznesmenów" pokroju Kulczyka, którzy przez tyle lat pociągają za sznurki Ostatnią szansą Polski na normalność było właśnie odsunięcie Kaczyńskich od władzy, gdyby nie to, moglibyśmy żyć dziś w państwie zbliżającym się coraz bardziej do socjalizmu z polityczną dyktaturą. PiS jest obecnie najbardziej "socjalistyczną" partią w Polsce, oczywiście z tych większych, nie liczę czegoś takiego jak PPS itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.