Jackie Napisano 23 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 23 Listopada 2010 Dlaczego ryzykowne? Pomijając kwestię braku uwiązania do comiesięcznych rat i trzęsawki co będzie jak stracimy źródło dochodu, płacąc gotówką można wynegocjować o wiele korzystniejszą cenę.
sly6 Napisano 24 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2010 Polacy kupuja domy w Irlandii http://wiadomosci.wp.pl/sr01,rss,kat,1342,...ml?ticaid=1b4cb jak ceny pujda do gory to moze ktos na tym zarobi .. taki odnosnik do kupowania domu w USA..
c4r0 Napisano 24 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2010 Poza tym, o ile wiem, po kryzysie i tym całym zamieszaniu właścicielami większości pustych domów są właśnie banki I w ogólności kupno domu za gotówkę jest trochę ryzykowne. Bo jak dom lub samo mieszkanie w USA przestanie się podobać (może być milion powodów), albo dom straci na wartości, to można przestać płacić raty i sobie pójść, tracąc np. $20k zamiast miliona. Kupno na kredyt jest swego rodzaju zabezpieczeniem na przyszłość.
FUGAZI Napisano 24 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2010 Interesujące spojrzenie. Sam na to wpadłeś?
chrissy233 Napisano 26 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2010 No tak zabezpieczenie na przyszlosc, KUP DOM NA RATY, smiechu warte. Czy ty wiesz, ze na raty przez 30 lat przezplacasz ponad 100% to znaczy, ze moglbys miec dwa domy a nie jeden. Wiec nie gadaj glupot, zabezpieczenie na przyszlosc!
FUGAZI Napisano 26 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 26 Listopada 2010 ze moglbys miec dwa domy a nie jeden. Mógłbyś, gdybyś miał na nie gotówkę; a że nie masz gotówki nawet na jeden, to kupujesz jeden na kredyt płacąc jak za dwa.
c4r0 Napisano 28 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 28 Listopada 2010 Nie róbcie se jaj, nie płaci się jak za dwa... O ile wiem (nie kupowałem nigdy domu...) to kredyt na 10% to już drogo.
FUGAZI Napisano 28 Listopada 2010 Zgłoś Napisano 28 Listopada 2010 Nikt nie robi. A Ty nie za bardzo kumasz o czym mówisz: pożyczając $100k na 30 lat z rocznym oprocentowaniem w wysokości 6% fixed-rate (najczęściej spotykane) spłacasz miesięcznie w sumie 599,55$ (gdzie 500$ to oprocentowanie a 99,55$ to podstawa). Do the math kolego.
Hexa2222 Napisano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2010 Nie widzisz ze to sa naczynia polaczone ? Tak widze, ze to sa naczynia powiazane ale 2 lata temu, kazdemu dawali w USA (zaznaczam nie w PL) pozyczki czy byles legalnie czy nie czy rozliczales podatki czy nie, dlatego pytam bo moze jeszcze jakis bank cos robi takiego. A jeszce jedno jesli ktos kupi teraz za gotowke dom nie placac podatkow w USA (albo male), to musi udowonic zrodlo pochodzenia pieniedzy? Czy oni tak dokladnie sprawdzaja, bo jest mozliwosc pozyczenia od dziadkow z 70 + troszke swoich oszczednosci, to i moze by sie cos kupilo, tylko boje sie, ze moga sie przyczepic niby z kad ta suma 100 tys $ przy takich malych podatkach, jak to jest, moze jakies wskazowki??? Ja kupiłam dom w 2009 r za gotówkę przysłaną z Polski przez moich rodziców na konto w Bank of America /prawie $ 100.000/ i nie płaciłam podatku a ponadto nikt mnie o nic nie pytał. Pracy wtedy nie miałam więc w ogóle nie płaciłam podatków. Po kilku dniach kupiłam dom i tyle. Pozdrawiam p.s. A propos kupowania na raty: kumpela kupiła mobile home wyceniony na $ 70.000 /razem z kawałkiem ziemi/. Po spłacie za 30 lat wyjdzie jej $250.000. Po mobile home nie będzie już śladu a "kasa" jaką wyda to przeraża już od samego patrzenia....
Hexa2222 Napisano 3 Grudnia 2010 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2010 Jesli masz 100 % kwoty to jeszcze są takie instytucje jak Skarbówka. Która może się zainteresować, skąd taka kwota u kogoś kto zarabia minimum.Ale w tym przypadku sama wspominasz że masz 25 % kwoty. Wolę się już nie wypowiadać. Tylko radze poczytać, co się wiąże z kupnem domu. Ubezpieczenie i podatki, adwokat itp. A po co adwokat przy kupnie domu? Jak kupujesz przez biuro nieruchomości to oni o wszystko zadbają, umowę się podpisuje po dokładnym przeczytaniu oczywiście /sprzedający płaci chyba 4% agentowi /. Potem dostajesz tytuł własności i tyle. Na Florydzie płaci się podatek od nieruchomości na koniec roku / po roku zamieszkania dostajesz znizkę jeśli zadeklarujesz, że tam mieszkasz tzw, homestead exemption/.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.