Skocz do zawartości

Kupno Domu W Usa


michael1447

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dlaczego ryzykowne? Pomijając kwestię braku uwiązania do comiesięcznych rat i trzęsawki co będzie jak stracimy źródło dochodu, płacąc gotówką można wynegocjować o wiele korzystniejszą cenę.

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Poza tym, o ile wiem, po kryzysie i tym całym zamieszaniu właścicielami większości pustych domów są właśnie banki :) I w ogólności kupno domu za gotówkę jest trochę ryzykowne.

Bo jak dom lub samo mieszkanie w USA przestanie się podobać (może być milion powodów), albo dom straci na wartości, to można przestać płacić raty i sobie pójść, tracąc np. $20k zamiast miliona. Kupno na kredyt jest swego rodzaju zabezpieczeniem na przyszłość.

Napisano

No tak zabezpieczenie na przyszlosc, KUP DOM NA RATY, smiechu warte. Czy ty wiesz, ze na raty przez 30 lat przezplacasz ponad 100% to znaczy, ze moglbys miec dwa domy a nie jeden. Wiec nie gadaj glupot, zabezpieczenie na przyszlosc!

Napisano

Nikt nie robi. A Ty nie za bardzo kumasz o czym mówisz: pożyczając $100k na 30 lat z rocznym oprocentowaniem w wysokości 6% fixed-rate (najczęściej spotykane) spłacasz miesięcznie w sumie 599,55$ (gdzie 500$ to oprocentowanie a 99,55$ to podstawa). Do the math kolego.

Napisano
Nie widzisz ze to sa naczynia polaczone ?

Tak widze, ze to sa naczynia powiazane ale 2 lata temu, kazdemu dawali w USA (zaznaczam nie w PL) pozyczki czy byles legalnie czy nie czy rozliczales podatki czy nie, dlatego pytam bo moze jeszcze jakis bank cos robi takiego. A jeszce jedno jesli ktos kupi teraz za gotowke dom nie placac podatkow w USA (albo male), to musi udowonic zrodlo pochodzenia pieniedzy? Czy oni tak dokladnie sprawdzaja, bo jest mozliwosc pozyczenia od dziadkow z 70 + troszke swoich oszczednosci, to i moze by sie cos kupilo, tylko boje sie, ze moga sie przyczepic niby z kad ta suma 100 tys $ przy takich malych podatkach, jak to jest, moze jakies wskazowki???

Ja kupiłam dom w 2009 r za gotówkę przysłaną z Polski przez moich rodziców na konto w Bank of America /prawie $ 100.000/ i nie płaciłam podatku a ponadto nikt mnie o nic nie pytał. Pracy wtedy nie miałam więc w ogóle nie płaciłam podatków. Po kilku dniach kupiłam dom i tyle.

Pozdrawiam

p.s.

A propos kupowania na raty: kumpela kupiła mobile home wyceniony na $ 70.000 /razem z kawałkiem ziemi/. Po spłacie za 30 lat wyjdzie jej $250.000. Po mobile home nie będzie już śladu a "kasa" jaką wyda to przeraża już od samego patrzenia....

Napisano
Jesli masz 100 % kwoty to jeszcze są takie instytucje jak Skarbówka. Która może się zainteresować, skąd taka kwota u kogoś kto zarabia minimum.

Ale w tym przypadku sama wspominasz że masz 25 % kwoty. Wolę się już nie wypowiadać.

Tylko radze poczytać, co się wiąże z kupnem domu. Ubezpieczenie i podatki, adwokat itp.

A po co adwokat przy kupnie domu? Jak kupujesz przez biuro nieruchomości to oni o wszystko zadbają, umowę się podpisuje po dokładnym przeczytaniu oczywiście /sprzedający płaci chyba 4% agentowi /. Potem dostajesz tytuł własności i tyle. Na Florydzie płaci się podatek od nieruchomości na koniec roku / po roku zamieszkania dostajesz znizkę jeśli zadeklarujesz, że tam mieszkasz tzw, homestead exemption/.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...