sly6 Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 Nie ma to jak napisane ze sie leci do kuzyna-kuzynki i wiza w kieszeni to sa te mity ktore ciagle sa w ludziach a to nie tedy droga Zobacz Francesca ile ludzi leci turystycznie,ile leci do znajomych -przyjaciol i wizy sa ,,bo jakby tak wpuszczali do rodzin samych to kazdy by mial napisane w papierach ze leci do rodziny..a jak widzisz to nie takie proste co masz zrobic?czy napiszesz adres tego wujka czy tez napiszesz adres hotelu to i tak mozesz wize otrzymac jak dobrze wypadniesz na rozmowie nie ma tak jak sie wpisze rodzine to wiza jest bo ma sie ktos gdzies zatrzymac..mozna jakis adres hotelu podac i juz. Bo jesli masz isc z czyms co nie jest prawda a nie potrafisz tego ukryc to sobie takie cos odpusc. ps jak kazdy by pisal o rodzinie to by wyszlo ze jacy to Polacy,rodzina w Ameryce jest goscinna ,,jak ktos pewnych spraw doswiadczyl to wie ze tak nie jest w kazdym przypadku i lepiej jechac do obcych lub tez lece turystycznie...
Frances.F Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 I chyba się do twojej rady dostosuje. Powiem prawdę i zobaczymy co z tego wyjdzie. Martwi mnie tylko pytanie typu "ma pani jakieś dokument potwierdzający pobyt u tej osoby?" bo wtedy już po mnie
sly6 Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 a teraz pokaz mi kiedy takie pytanie padlo?jest to tak sporadyczne pytanie ze .... to samo moga powiedziec prosze pokazac dokumenty z banku od rodzicow,ze szkoly ze sie Pani uczy,prosze pokazac...i tak moglbym wymieniac i wymianiac bez konca a i tak duzo spraw sie konczy na samej rozmowie i odpowiedziach ... I teraz jak masz isc w stresie i cos Ci sie moze pomylic to wybierz dla siebie odpowiednie rozwiazanie .I tak tez idz na rozmowe .W Konsulacie znaja takie przypadki ze niby wujek-ciotka i sa osoby ze im sie udaje a sa takie ze wychodza bez wizy dlatego tylko ze powiedzieli nie prawde-napisali. za duzo nie mysli, a teraz co Cie moze rozluznic?jak muzyka to wlacz sobie ja przed wejsciem-rozmowa to wez kogos do rozmowy...
Frances.F Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 Ja wiem że nie ma czegoś takiego jak "jak masz rodzinę to wiza w kieszeni". Tak po prostu dziwnie wyszło. Ale ja jednak wolę mówić prawdę i być pewna tego co mówię. Dzięki za pomoc w podjęciu decyzji.
sly6 Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 o i to jest ten plusyy duzy w tym wszystkim isc i wiedziec co sie mowi i jak
Frances.F Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 kolejne pytanie tym razem o wniosek. Jest tam pytanie dotyczące osób podróżujących ze mną, i ja wpisałam że jadę sama. Ale z przyjaciółką chcemy lecieć tym samym samolotem. To muszę wypełnić to jeszcze raz? czy wystarczy że powiem że ona jedzie wcześniej a ja kilka dni po niej?
sly6 Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 ale jedzie do USA ,kilka dni wczesniej czy po wize? jak powiesz na rozmowie ze lecisz z kims a tego nie bedzie w ds 160 to jak kto bedzie wygladac?
Frances.F Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 Do USA, no chcemy lecieć 15 czerwca ale ja bym powiedziała że pojadę np. 18. Może tak być? czy lepiej wypełnić wniosek od nowa? Bo moja przyjaciółka w swoim wniosku napisała że jedzie sama i wizę dostała.
sly6 Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 a adres jaki wpiszesz ze bedziesz,do kogo bedziesz leciec ,,juz cos postanowilas ..bo aby nie wyszlo ze napiszesz ze lecisz sama a wpiszesz adres tego wujka. fakt nie musisz wiedziec kto tam leci ale... tylko ze Twoja przyjaciolka napisala ze leci do swojego wujka i jak widac chyba za dobrze nie porozmawialyscie ze soba kto i jak napisze we wnioskach.. bo mozesz wpisac ze lecisz i 20 czerwca,ze lecisz sama ale jak sie zachowasz to juz inna sprawa.
Frances.F Napisano 31 Marca 2011 Zgłoś Napisano 31 Marca 2011 Rozmawiałyśmy i tak ustaliłam z jej rodzicami że wpisze we wniosku. To nie dobrze? A to w Konsulacie będą wiedzieć że moja koleżanka tez do niego jedzie? ja mam adres jej wujka wpisany a we wniosku mam wpisane 15 czerwca tak jak ona. Chyba że powiem "jadę do wujka przyjaciółki" albo " jadę do znajomego". Ja już sama nie wiem co robić, czy w ogóle opłaca mi się bawić w to wszystko. Poradzie czy wypełniać wniosek na nowo (jeśli tak to jak?), zostawić jak jest czy odpuścić sobie wizę?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.