Skocz do zawartości

Wasze Wizyty W Konsulacie W Tym Roku :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość alik
Napisano

Pamietam kiedys kiedys tu na forum byla dyskusja i chyba cos o tym ze im wiecej gwiazdek tym wieksze ryzyko imigracji? A tez mnie to dziwi, bo jak gwiazdki nie sa oficjalnie oznaczone co ich ilosc oznacza, wiec po co je tam wogole umieszczaja - mogliby to miec w profilu na komputerze. Ja dostalam dwie gwiazdki na mojej pierwszej wizie. Ale w sumie dobrze mi przewidzieli - za poltora roku bede sie starala o obywatelstwo :)

  • 1 miesiąc później...

  • Odpowiedzi 2,4 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Hej, za tydzień mam rozmowę o wizę.

Kupiłam spontanicznie bilet do LA, nigdy wcześniej nie byłam w US. Od zawsze podróżuję po Europie, mój tata jest kierowcą ciężarówki i odwiedziłam z nim i sama niezależnie niecałe 30 krajów. Nie studiuję, po maturze czas inwestowałam w różne zajęcia, byłam au-pair w kilku krajach Europy, jeździłam sporo autostopem i korzystając z tanich linii lotniczych i innych megabusów włóczyłam się to tu to tam... Pracowałam sezonowo w holandii, żadnych konkretnych zajęć się nie imałam, wolę być wolnym duchem :) Od kilku miesięcy pracuję w Niemczech (na polskiej umowie, w PL płacę zusy, mam zameldowanie). Zbieram hajsy na wyprawę i padło, że najpierw spełniam swoje największe marzenie czyli USA :) Wcześniej chciałam tam jechać jako au pair (na work&travel się nie kwalifikuję, bo nie będę studentką ;-)), ale w końcu stwierdziłam, że pojadę tam samodzielnie nie musząc być zależna od innych.

Chcę pojechać do Kalifornii tylko z plecakiem, pozwiedzać, powłóczyć się po parkach narodowych (w grudniu i styczniu...), chciałam odbyć też jakiś nieformalny wolontariat typu Workaway czy GoCambio, ale wyczytałam w necie, żeby lepiej nie mówić o tej opcji na rozmowie, więc nie będę wspominać. Mam też koleżankę w San Francisco, u której zatrzymam się na samym początku - tzn tak myślę :D ale nie podawałam jej we wniosku, bo ona sama tam wyjechała jako au pair i została na wizie studenckiej.

Chciałabym zostać w jakimś hostelu jako wolontariusz (spanie i jedzenie za kilka godzin pracy dziennie), znaleźć jakąś osobę, która chciałaby pozwiedzać ze mną stany i jeśli wystarczy czasu pojechać stopem/ busami w kierunku Am. Południowej tj dojechać do Panamy i stamtąd szukać biletu powrotnego do Europy.

We wniosku wpisałam, że zatrzymuję się w jakimś randomowym hostelu w San Fran, ale w czasie podróży nie mam zamiaru płacić za noclegi typu hotele/motele, raczej couchsurfing i inne portale.

Nikt z mojej rodziny nie mieszka w stanach, tata pracuje na niemieckiej umowie, mama od zawsze w tym samym zakładzie. W kwietniu przyszłego roku wspólnie obchodzą 50-te urodziny i właściwie TO JEDYNY ARGUMENT, który mam na pytanie "Jakie mam więzi z Polską?", bo będzie abraham, co oznacza wielką imprezę, w końcu raz w życiu kończy się 50 lat. Konsul może tą informację od razu zweryfikować, bo przecież we wniosku widzi daty urodzenia rodziców :)

Mam trochę swojej kasy, na kilka miesięcy lowcostowego tripa, niektórzy z Was pewnie wydają tyle na 2-tygodniowy wypad do Nowego Jorku ;-), rodzice nie będą mnie sponsorować, w razie czego na pewno pomogą finansowo. Kupiłam też już kilka biletow megabusa po Cali, żeby konsul uwierzył, że chcę pozwiedzać :) tzn i tak chcę tym bardziej, że kosztowały $1:)

Umowę w pracy mam do końca roku, ale już w biurze uprzedziłam, że pracuję od końca listopada i lecę ;-) Raczej nie daję mi zaświadczenia, że mogę wrócić do pracy później, mój chłopak zostaje tam na niemieckiej umowie, a po powrocie z tripa mam zamiar wrócić do Niemiec, ale znaleźć sobie jakieś inne zajęcie niż obecnie (kontrola jakości/ pracownik fizyczny).

Zamieściłam tutaj wszystko co chciałabym powiedzieć konsulowi, żeby nie pomyślał, że jadę tam do pracy, w zasadzie nie mam tam nikogo, kto mógłby mi pomóc w jej znalezieniu. Niestety na rozmowie NIE BĘDĘ MIAŁA TYLE CZASU, więc proszę o radę kogoś rozgarniętego, kto może mi powiedzieć, o czym z mojego życiorysu lepiej nie mówić :-)
Dodatkowo, jeśli przyjmuję strategię 'podróżniczka' to jak powinnam się ubrać? bransoletki i kolorowe kolczyki mają iść w odstawkę i ubrać się poważnie? wtedy to nie będzie zgodne z moją uśmiechniętą i szaloną osobą.

Pozdrawiam! :)

Napisano

Z ubiorem masz się czuć dobrze wiec ubierz się na tyle dobrze ze to jednak jest urzędnik co wydaje wizy ;)

I tak każdy wolontariat to wiza biznesowa a nie turystyczna. Wiec po zachowaniu i odpowiedziach ma być widać ze będziesz turystką.

Co jest ważne to ile czasu pracujesz w Niemczech i ze tyle masz wolnego. Nawet nie płatnego ;)

Rodzice ile ludzi opuszcza większe rocznice i nie wraca weź to pod uwagę a nie ze 50 lat I wrocisz .

Za dużo nie mów o podróży stopem a autobus ;)

A ze bilety masz to tez czasami nie pokazuje nic.

Napisano

Jesli zmienisz to i tak na granicy podajesz po co lecisz.. Wolontariat to gdzie,do kogo,proszę pokazać pismo i jak tam będzie ze dwa tygodnie to tyle dostaniesz pobyt :)

Tak to działa. Na granicy aktywujesz ta wizę po co lecisz. :)

Nie ma tak ze masz pobyt biznesowo -turystyczny.

Napisano

A teraz jaki powód masz podany?

Nie uwierzył mi konsul, że jadę tam odwiedzić znajomych w NY i dostałem zaproszenie z jednej szkoły sztuk walk na szkolenie.

Zastanawiam się czy w ogóle próbować już :/

Wszyscy Ci którzy mają wizy sądzili, że dostanę bez problemu znając moją sytuacje, a tu BANG i odmowa drugi raz.

Chyba tylko za rok spróbuje...

Napisano

mam jeszcze jedno pytanko, skąd wydrukować wydruk strony potwierdzającej złożenie formularza DS-160 z kodem kreskowym? nigdzie nie mogę znaleźć tej strony... po załadowaniu zdjęcia klikam review i dalej nie ma opcji SIGN, nie jest ona klikalna...

edit: OKEJ, UDALO SIĘ ! :)

czy (ewentualnie) paszport z wizą może odebrać moja mama? ja niestety będę zagranicą w tym czasie (wystarczy pisemne upoważenienie i skany dowodu?)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...