karina Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 Jackie ma racje. Problem jest w tym, ze takie sytuacje mialy miejsce w innych narodach (patrz: post makdonalda) i za kilkaset $ przybywalo tu 'legalnych' obywateli (dzieci), ktore mialy fabrykowane akty urodzenia jako dzieci US citizens... Osoba zajmujaca sie paszportami ma obowiazek takie cos sprawdzic i stad to cale zamieszanie. Masz nastepujace wyjscia: 1. wysylasz co uwazasz za stosowne i czekasz co bedzie 2. kiedy Ty bedziesz miala obywatelstwo, wystapisz o paszport dla dziecka 3. robisz testy DNA, wysylasz wyniki do urzedu - koszty pokrywasz sama 4. wyrabiasz dziecku ceryfikat obywatelstwa - i to jest w miare dobry pomysl (nawet powiedzialabym, ze bardzo dobry..) tyle, ze kosztowny.. Taki dokument moze byc dziecku potrzebny w przyszlosci - sama mam wiele spraw gdzie mamy problem kiedy ktos ma paszport a nie certyfikatu obywatelstwa..
sly6 Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 co do paszportu i certyfikatu to sa takie przypadki jak napisala Karina ..
makdonald Napisano 14 Października 2011 Zgłoś Napisano 14 Października 2011 Jackie ma racje. Problem jest w tym, ze takie sytuacje mialy miejsce w innych narodach (patrz: post makdonalda) i za kilkaset $ przybywalo tu 'legalnych' obywateli (dzieci), ktore mialy fabrykowane akty urodzenia jako dzieci US citizens... Osoba zajmujaca sie paszportami ma obowiazek takie cos sprawdzic i stad to cale zamieszanie. Masz nastepujace wyjscia: 1. wysylasz co uwazasz za stosowne i czekasz co bedzie 2. kiedy Ty bedziesz miala obywatelstwo, wystapisz o paszport dla dziecka 3. robisz testy DNA, wysylasz wyniki do urzedu - koszty pokrywasz sama 4. wyrabiasz dziecku ceryfikat obywatelstwa - i to jest w miare dobry pomysl (nawet powiedzialabym, ze bardzo dobry..) tyle, ze kosztowny.. Taki dokument moze byc dziecku potrzebny w przyszlosci - sama mam wiele spraw gdzie mamy problem kiedy ktos ma paszport a nie certyfikatu obywatelstwa.. Zgadzam sie ze wszystkim oprocz punktu numer 3. Dlaczegoz to mama ma placic za obciaganie od taty ? Placi ten , od ktorego sie obciaga. Jest to chyba powszechnie przyjete. Moze oprocz tych "nite cowboyz" Tylko prosze mnie nie oskarzac o skrajny damski szowinizm ( feminizm)...hehehe
izza Napisano 27 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2011 Dziekuja za wszystkie odpowiedzi. Wyslalam im dodatkowe dokumenty. Chcieli dokumenty urzedowe z 2002 roku na ktorych sa nazwiska syna i meza. Najwczesniejsze mialam z 2006 roku. Wyslalam wyrok z sadu o zaprzeczeniu ojcostwa. Dzisiaj dostalam amerykanski paszport syna Mam pytanie odnosnie tych dokumentow ktore im wyslalam, akt malzenstwa, naturalizacji, itp. Sa to wazne dokumenty, oryginaly. Nie dostalam ich z paszportem, kiedy powinnam dostac je spowrotem? Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi.
kzielu Napisano 27 Października 2011 Zgłoś Napisano 27 Października 2011 Mam pytanie odnosnie tych dokumentow ktore im wyslalam, akt malzenstwa, naturalizacji, itp. Sa to wazne dokumenty, oryginaly. Nie dostalam ich z paszportem, kiedy powinnam dostac je spowrotem? Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi. Jak miałbym zgadywać to nie dostaniesz ich wcale.
izza Napisano 27 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2011 Nie dostane?? Przy skladaniu wniosku poinformowano mnie ze wszystkie dokumenty zostana zwrocone razem paszportem. Nie mam ochoty placic 100$ za nowy akt naturalizacji meza.
izza Napisano 27 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2011 Zadzwonilam . Dostane je w ciagu dwoch tygodni. Dzieki
makdonald Napisano 27 Października 2011 Zgłoś Napisano 27 Października 2011 taka izze to chcialbym miec za zone wszystko za meza robi i maz pelni tylko funkcje "reprezentacyjne"
izza Napisano 28 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 28 Października 2011 taka izze to chcialbym miec za zone wszystko za meza robi i maz pelni tylko funkcje "reprezentacyjne" ha ha ha
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.