zocha Napisano 19 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2012 Prawdą jest że wiza to loteria i każdy to wie. Sama byłam świadkiem jak wizę dostała osoba która wg jak piszesz zasad wizowych nie powinna jej dostać i sama czekając na rozmowę z konsulem mówiła o tym że pewnie tej wizy nie dostanie właśnie z racji "zasad wizowych" Ale ku zdziwieniu wszystkich dostała ta osoba wizę na 10 lat. W swoim poście napisałes że jak nie dostanie wizy to dostanie następnym razem, sądzę i takie jest własnie życie i wiesz o tym bo nie raz o tym piszesz , że jeżeli nie dadzą jej wizy F automatycznie anulują jej wizę B2 (i to konsul może zrobić a zawsze robi co potwierdza nawet Karina) i wątpię a raczej jestem pewna że następnym razem tej wizy nie dostanie i następnym i następnym. Magnolia napisała wyraznie ze chce do Pl przyleciec tylko na odwiedziny więc chyba wyraźnie trzeba napisać ze jest to ryzykowne dla niej a nie pisać że jak nie dostanie wizy to dostanie ją kolejnym razem. Jeśli nie wytłumaczy się z tego jak utrzymywala sie przez te 5 lat to nie dostanie wizy i może miec większy kłopot bo konsul założy że pracowała nielegalnie czego jak wiesz robić nie wolno. A na pewno ją o to zapytają. Mam wielu znajomych ktorzy wizę dostali a wg zasad wizowych nie powinni jej dostać ale i takich którzy tej wizy nie dostali i konsul nawet z nimi nie rozmawiał tylko dał odmowę. I naprawde osoby które maja dzieci, rodzinę własny dom, super pracę i pracują na super stanowisku a ich zarobki są ogromne. Gdzie zasady wizowe. I prawda jest co napisała magnolia że są osoby które miały gorsze przewinienia a wizę otrzymały. przykład starszej Pani: Starsza pani ktora poleciała bawić dzieci córce która zaznaczam jest nielegalnie, swój pobyt przedłuzyła o prawie rok. Wróciła do PL i w ambasadzie zapytana o to i powód kolejnej wycieczki powiedziala ze no tak jakos wyszło ze córka potrzebowała pomocy i teraz jedzie w tym samym celu. Wizę dostała na 10 lat. Wizę turystyczną. Pytam się gdzie sa te zasady.??????? Maqnolia nie jest przestępcą i pisząc że nie złamała prawa myślę ze o to jej chodziło. Jesteś tu na forum dłużej niż ja i wiesz jakie przypadki były tu przytaczane z zycia wzięte i na pewno wiesz ŻE TO LOTERIA I jeszcze jedno skoro poprzednio nie napisała ze ma kogos w stanach to po co ma pisac tym razem. Moja koleżanka ma brata w stanach 12 lat nielegalnie poszła po wizę i wizę otrzymała na 10 lat nie przyznając ze go tam ma, na granicy również nie było problemu a wg zasad powinien. wydaje mi się że powinno się krótko i na temat pisac jaka jest szansa na to czy na to a nie nawijac makaron na uszy. pzd.
sly6 Napisano 19 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2012 Czy pisanie nie prawdy to jest zlamanie zasad wizowych czy tez nie?proste pytanie prawda...I jak sadzisz,myslisz?na to tylko odpowiedz i tyle bedzie w tym temacie. ja nie wiem o loterii nic a znam wiele przypadkow z lat 90-tych i dalej ... Pamietaj tez o 1 wazne sprawie nie tylko na forum ze aby osoba byla swiadoma nalezy pokazac jej oba czy tez kilka wariantow i tak tez sie stalo i teraz kazdy wariant jest dobry i prawdziwy .Teraz od niej zalezy co wybierze I tyle w tym temacie.
kzielu Napisano 19 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2012 To ze sie wprost nie zlamalo prawa to nie ma zadnego znaczenia. Wizy nieimigracyjne nie sluza do rezydowania w US nawet jak sie caly czas jest in-status - oficerzy imigracyjni sa dosc kumaci i nie trudno im wyczaic dlaczego ktos przeskakuje z jednej bezsensownej szkoly do drugiej i przedluza studencka.
maqnolia Napisano 19 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 19 Kwietnia 2012 @Zocha - dziekuje za wsparcie - jak zawsze. @sly6 - kiedy staralam sie pierwszy raz o wize turystyczna, mialam siostre w Stanach, ktora byla legalnie. Zaznaczylam to w formularzu, wiec zaczeli o nia pytac i wizy nie dostalam. Wrocilam do ambasady 3 miesiace pozniej starajac sie o wize J1, nie zaznaczylam ze mam siostre. Wize dostalam. Skoro nie moglam wizy dostac bedac szczera, nie przyznalam za drugim razem ze siostra jest w Stanach. I oni tego NIE SPRAWDZAJA! Dopoki sam ktos przyzna ze ma rodzine w USA. Siostra wrocila do Polski 5 lat temu wiec to w ogole nie jest teraz problemem!!!! I TAK, dostanie wizy to czysta loteria!!!! W amasadzie jest konsul, ktory wizy nikomu nie daje, a w drugim oknie jest taki ktory daje kazdemu. To zalezy od Twojego szczescia do kogo trafisz. @kzielu - dokladnie!!!
sly6 Napisano 20 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 20 Kwietnia 2012 magnolia tutaj sie z Toba zgodze ze to jest loteria na kogo sie trafi a nie calosc jako staranie sie o wize jak ktos tutaj zawsze o tym pisze...a ale czy tak nie jest w zyciu?ile to raz ktos bliski mi nie wierzy-ufa a obcy bez problemu a jestem ta sama osoba,tak samo sie zachowuje itd wiec gdzie lezy problem ? Dlatego tak jest z wizami i wydawaniem ich Magnolia a jestes na 100 % pewna ze takie cos nie wyjdzie?masz do tego prawo pisac tak ale pamietaj ze zycie cos innego czasami pokazuje.i chyba wiele razy juz sie o tym przekonalas.
maqnolia Napisano 25 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2012 Na dzien dzisiejszy nie jestem gotowa na takie ryzyko. Za duzo mam do stracenia gdyby wize mi odmowili. Ufam swojej intuicji a na razie mowi mi ona NIE. Poczekam i zobaczymy... Dzieki Wam wszystkim za opinie i dyskusje. Zycze powodzenia!
karina Napisano 26 Kwietnia 2012 Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2012 Zacznijmy od tego, ze konsul wcale nie musi nic przyznac. Na dzien dzisiejszy naprawde sporo osob nie dostaje wiz F-1 (oraz maja anulowane B-2, tak just in case gdybys chciala wrocic na turystycznej; inna rzecz, ze jesli nawet bys nie dostala F-1, wrocila na turystycznej i chciala zmienic stattus na studencki, to jaka masz pewnosc, ze Ci go przyznadza?) jesli dana osoba byla tu na J-1 lub B-2, zmienila status i teraz wraca do konsulatu aby jej ten status wbili. Na tym Forum jest sporo osob, ktore maja problem jak wrocic do Stanow z takiego wlasnie powodu. Maqnolia - gdybys chodzila na uniwersytet to co innego. Ale bylas tu 18 miesiecy na J-1, poszlas sie uczyc jezyka (gdzie jezyk byl wymagany abys dostala w ogole J-1), teraz szkola komputerowa... Komputerow mozna sie uczyc wszedzie - takie zdanie slysza osoby, ktore ubiegaja sie o wize w konsulacie i jej nie dostaja. Z tych, ktorzy mieli odmowe promesy, znam min. 15 ktorzy uslyszeli dokladnie takie slowa. Zmienilas status - tutaj tez konsul Ci moze powiedzic, ze trzeba bylo wtedy wrocic do kraju a nie zmieniac. Generalnie jest bardzo ciezko jesli chodzi o sytuacje takie jak Twoja. Owszem, wielu osobom sie udaje. Ale wielu odchodzi bez wizy i bez mozliwosci powrotu do Stanow. Gdybys miala H-1B to inna rozmowa, ale z J-1 na F-1 aby sie uczyc jezyka, a teraz komputerow i to w jakies szkolce a nie na uniwersytecie. I-20, transkrypt itd. pokazuje kazdy, wize dostaje niewielu. Konsul bardzo patrzy na rodzaj szkoly - 90% osob, ktore sie ze mna kontaktuja i ktore mialy odmowe promesy, to osoby z takich wlasnie szkolek jezykowych, komputerowych itd. Co innego jesli ktos tu studiuje ekonomie, business, ksiegowosc ale w college albo na uniwersytecie - taka osoba jest od razu inaczej postrzegana.. Nawet na logike to sobie przemysl. Ja bym sie skontaktowala z prawnikiem zeby Ci wyjasnil jak to wyglada i zebys miala pelny obraz tego co i jak, jakie masz sznase, jakie sa plusy, minusy, ryzyko itd. Trzeba by spojrzec na wszystkie Twoje pobyty, na Twoje J-1 i wyrazic swoja opinie, a decyzje zawsze podejmujesz Ty.
maqnolia Napisano 26 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 26 Kwietnia 2012 Dziekuje Karina za odp. W takiej sytuacji co bys mi doradzila? Czy jesli zaczne college mialabym wieksze szanse na dostanie wizy?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.