Skocz do zawartości

Wiza - Mówić Prawdę?


Rekomendowane odpowiedzi

widzisz Tapeta aby Ci to pokazac to musialbys poznac pare osob z ktorymi ja mialem doczynienie

sa tacy ze odrazu widac ze im praca lezy -lubia ja ..I teraz chyba znasz takie osoby ktore mowia z usmiechem,z luzem o pracy swojej itd

na tym to polega wszystko

ja np pracowalem w takiej ze odrazu bylo widac ze praca mi nie lezy ale musialem pracowac a teraz jest inaczej :)

avanti ale wiesz o tym ze sama za to odpowiesz

do tego chyba jestes na tyle dorosla ze jak dostaniesz bana za klamstwo przyjmiesz to do siebie i do nikogo nie bedziesz miec pretensji?jesli tak to Twoja juz wola

ja ze swojego zycia Ci powiem ze jesli mam mowic prawde czy tez klamac ,wybieram prawde,fakt dostanie sie moze i po du..., ale ma sie owarte inne drogi a to jest wazne a przy klamstwie jak zrobisz inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jak napiszesz prawdę, czyli że masz brata nielegalnie w USA to nie dostaniesz wizy na 99% - to jest fakt potwierdzony relacjami wielu osób, w tym również na tym forum.

Wg mnie ludzie, którzy są świadomi powyższego, albo nie składają wniosku z przesądzonym z góry wynikiem, albo "ściemniają" i .... konsul nie jest w stanie tego wykryć - bo niby skąd ma wiedzieć że masz brata w USA? Inaczej gdyby to był współmałżonek, który we wniosku podawał Twoje dane - wtedy można to wygrzebać. Ale o bracie konsul może się dowiedzieć tylko gdy mu dobrowolnie o nim opowiesz.

Oceny moralnej nie podejmuję się - mówię o faktycznych mechanizmach i danych do których ma dostęp konsul w czasie rozmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli brat jest w USA to znaczy, ze musial tam jakos wjechac. Najprawdopodobniej posiadal wize (chyba ze Meksykanie przeprowadzili go miedzy krokodylami, albo gonily kanadyjskie misie), wiec figuruje w bazie danych ambasady. Imiona rodzicow, adres zamieszkania itp. moga nasunac pytanie kim ten czlowiek jest dla kandydata po wize. Stad juz niedaleko do nieszczesliwego konca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kzielu masz racje

dlatego to jest zabawa ,a moze wyjdzie a moze nie

ale co istotne i wazne ze za taka zabawe ktos moze dostac zakaz i co wtedy?no ale jak ktos sie chce tak bawic to jego sprawa,zycie ..

A czy takie zakazy sa?to forum dziala od ponad 8 lat i pare razy bylo takie cos opisywane,,fakt moze nie tak czesto sie o tym pisze ale byly przypadki takie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

witam

mój problem jest nietypowy i może znajdzie sie ktoś, kto mi podpowie co zrobić.

Wleciałam do USA w 2006, w międzyczasie przedlużalam wizę 2 razy, za drugim razem (do dnia dzisiejszego)) mam status "oczekuje na ropatrzenie). Wróciłam do kraju w 2010 roku (już jako nielegal) ale nie zabrali mi na lotnisku tej białej karteczki z paszportu.

od 2 lat prowadzę w Polsce firmę i mam kontrahentów z USA, muszę tam polecieć biznesowo.

I tu pytanie: czy starać się o nową promesę w ambasadzie (mimo iż ta którą mam jest ważna do 2016 roku) czy leciec na fuksa, skoro nie zabrali mi kartki z paszportu i skoro nie dostałam żadnego zakazu wjazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie oddałaś kartki, to - teoretycznie - nadal jesteś w Stanach.

A praktycznie - przeskanowali Twój paszport przy wjeździe i wyjeździe, więc wiedzą, kiedy byłaś.

Możesz lecieć na fuksa, jeśli chcesz, ale może się okazać, że zaraz po przylocie wrócisz z powrotem i dostaniesz oficjalnego bana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...