Skocz do zawartości

Zycie W Wielkim Mieście


Olka123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 29
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Skąd ten pomysł ? Obywatele płacą masę pieniędzy za naukę, z jakiego powodu nie-obywatelom miałby to ktoś sponsorować ?

Zgadza sie.Tez pierwsze slysze zeby ktos cala nauke sponsorowal.

Na wiekszosci uczelni nie ma pomocy a jak jest to trzeba spelnic pewne kryteria.Stypendia tez coraz ciezej dostac bo maja np 6 punktow ktore trzeba spelnic zeby aplikowac a chetnych jest masa.

Zeby studiowac w Usa trzeba byc na to przygotowanym finansowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie chodzi o stypendium ;)/> moze cos co daje dany Stan na nauke.

Pewnie zalezy od stanu ale na podstawie wlasnego doswiadczenia wiem ze jest ciezko.Tutaj studia sa tak skontruowane zeby jak najwiecej kasy ze studenta sciagnac.Moglabym esej napisac na temat jakie metody uczelnie tu stosuja aby wyszlo tak ze i tak trzeba zaplacic jak najwiecej i rzadko sie to da obejsc.

Tak jak pisalam co do stypendiow to Trzeba spelnic wiele kryteriow a i kandydatow jest mnostwo i jest tak ze takich stypendiow ktore pokryja koszty nauki za semestr+ ksiazki jest b malo.

U mnie np sa najbardziej popularne stypendia w wysokosci $ 1000 co pokrywa tylko jakas tam czesc kosztow nauki za semestr.I nastepna przeszkoda,przyznawane sa te stypendia zazwyczaj na 3 lub 4 roku studiow co znaczy ze na 2 pierwsze lata nauki trzeba kase miec.

Stypendia socjalne tez sa ale trzeba byc b biednym.

Ja sie nie dziwie niezbyt budujacym wypowiedziom poniewaz za studia tu wiekszosc placi i to b duze sumy.

Oplacenie calej nauki zdarza sie b rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...