Skocz do zawartości

Interview


linkilink

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 83
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Jakoś mi to umknęło, a gdy jeszcze raz przejrzałem temat to rzeczywiście ktoś o tym pisał. Nie chciałem zaśmiecić tematu:)

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Witam,

W dniu dzisiejszym odbyłem rozmowę z konsulem po wcześniejszym wylosowaniu w loterii - nr dość mały chyba 50XX.

Przebieg całego procesu:

1. Rejestracja na stronie http://www.ustraveldocs.com/ aby wskazać adres wysyłki paszportu. Bez tego odprawiają i trzeba szukać na gwałt kawaiarenki internetowej - trzeba mieć nr UID w każdym bądź razie.

2. Jak to przeszliśmy, to wchodzimy na salę gdzie cały proces odbywa się - podchodzimy do okienka nr 8, gdzie dostajemy numerek (jak na poczcie).

3. Jeśli papiery wysłaliśmy wcześniej do KCC to wszystko mają już i trzeba dać obsłudze (są to polacy) paszport, dyplom studiów (lub minimum świadectwo maturalne), odpis zupełny aktu urodzenia, zaświadczenie z KRK, badania, pytanie o adres pobytu w USA, no i drobne pytania: czy był pan już w USA, czy ma pan rodzinę w USA, czy był pan karany - to tyle.

4. Czekamy cierpliwie :)

5. Znowu wezwanie na pobranie odcisków palców, cała lewa dłoń i prawa.

6. I znowu czekamy :)

7. Wezwanie do zapłaty 330 USD, można płacić złotówkami, dolarami, euro, kartą kredytową. Karta bankomatowa nie "przeszła" - próbowałem karty Cirrus i maestro.

8. Czekamy ponownie - i to długo.

9. Wezwanie do wicekonsula..... i tutaj niespodzianka :) pytania:

a) czy był pan już w usa (znowu to samo pytanie)?

B) czy popełnił pan jakiekolwiek przestępstwo w ciągu ostatnich 10 lat?

c) patrząc na mój dyplom ze studiów: co pan kończył za studia? czego tam uczyli? politechnika? a co to takiego? wtedy odpowiedziałem, że tak jak M.I.T w Bostonie,

d) co zamierza pan robić zawodowo w USA?

e) patrząc na mój adres już podany wcześniej. długo będzie pan tam przebywał?

potem kazał położyć prawy wskazujący palec na czytniku i potwierdzić wcześniej zeskanowany palec

następnie kazał podnieć prawą dłoń i zadał pytanie "Czy przysięga Pan, że wszystko co zostało napisane w kwestionariuszu jest prawdą i to co dziś usłyszałem także jest prawdą?", odpowiedź rzecz jasna wiadoma jaka jest :)

Na zakończenie powiedział: Welcome to the United States, good luck and God bless you.

Dał jeszcze kartkę A4 z opisem co dalej robić. Paszport będzie do odbioru po 2 dniach roboczych, czyli na 3 dzień.

Rozmowa z wicekonsulem odbywała się po angielsku tylko i wyłącznie i trwała ok. 5-6 minut. Całość wizyty od 8:05 do 10:25.

Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

A.

Napisano

dlaczego sa takie same pytania?to nie jest wcale dziwne bo w 1 okienku to jest aby informacja a przy Konsulu to potwierdzasz i podpisujesz sie :)

Napisano

Witam.

Nurtuje mnie to pytanie o rodzinę w USA. Mianowicie, czy mając kogoś z bliskiej rodziny przebywającego nielegalnie w USA trzeba o tym mówić na rozmowie z konsulem i czy może to w jakiś sposób mieć negatywny wpływ na wynik tej rozmowy?

Napisano

a mnie ciekawi sytuacja osób które deklarowały brak rodziny / znajomych :) czy też dostały wizy czy wówczas były proszone o jakieś zaświadczeni np odnośnie oszczędności czy czegoś...

Napisano

a jak masz rodzine to widac ze sobie poradzisz a jak rodzina-przyjaciele nie moga Ci niczego wyslac a nawet nie chca to co wtedy pokazesz na rozmowie?a no wlasnie ze raz poradzisz sobie w USA oraz masz fundusze na to i tyle :) jestes pewna tego co mowisz,plany masz ..

lembryk to nie wiza turystyczna ze mozesz dostac odmowe takiej wizy,Ty sie liczysz i to co masz w papierach a nie ktos kto jest nielegalnie

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...