Skocz do zawartości

Wiza Turystyczna Dla Studentki


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

a mam jeszcze takie pytanie, czy myslicie ze na rozmowe z konsulem powinnam jakies potwierdzenie miec ze mam pieniadze na koncie i ze mnie stac na kupno biletu itd? ale to tez dziwne bo przeciez na dobrą sprawe to byle kto moze mi wplacic te pieniadze a ja moge pozniej je oddac.. .aha i czy mam pokazac zaproszenie ktore dostalam od znajomej do ktorej wlasnie chce leciec?

  • Odpowiedzi 52
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

I dlatego tez taki kwit z banku jest tyle warty co.,,,to samo zaproszenie,nie ma problemu z wystawieniem takiego czegos..

Ani zaproszenie ani tez kwit z banku za duzo nie pokaze

ale za to Twoja postawa oraz odpowiedzi juz tak :)

Napisano

mhm... wiem ze pewnie takich pytan tutaj juz bylo mnostwo, ale czy mozna jeszcze zapytac, co kryje sie pod tym standardowym haslem "dobrze przygotowac sie do rozmowy z konsulem"? tzn? co mowic zeby bylo dobrze?

Napisano

a mam jeszcze takie pytanie, czy myslicie ze na rozmowe z konsulem powinnam jakies potwierdzenie miec ze mam pieniadze na koncie i ze mnie stac na kupno biletu itd? ale to tez dziwne bo przeciez na dobrą sprawe to byle kto moze mi wplacic te pieniadze a ja moge pozniej je oddac.. .aha i czy mam pokazac zaproszenie ktore dostalam od znajomej do ktorej wlasnie chce leciec?

nie, na rozmowie mowisz ze Tata sponsoruje....

zorientuj sie monika jakie sa pytania konsulowe :)

Napisano

matko kochana.. :P ze nawet ubranie ma jakis wplyw..a dajcie spokoj ;P odechciewa sie.. to dla mnie naprawde dziwne, ze kraj jak kazdy inny, kazdy kraj ma w sobie cos wyjatkowego i stany na pewno duzo bo sa ogromne no ale bez przesady zeby sie musiec w sumie tak jakby unizac w tym konsulacie.. no ale nic, poczytam cos wiecej bo jestem zielona niczym ta slynna zielona karta hehe

Napisano

musisz jednak troche poczytac forum i sama zobaczysz jak czasami ludzie ida na rozmowe

Nie musisz byc bogato ubrana ale skromnie i czysto a to czasami juz jest duzoo ;)

Napisano

a mam jeszcze takie pytanie, czy myslicie ze na rozmowe z konsulem powinnam jakies potwierdzenie miec ze mam pieniadze na koncie i ze mnie stac na kupno biletu itd? ale to tez dziwne bo przeciez na dobrą sprawe to byle kto moze mi wplacic te pieniadze a ja moge pozniej je oddac.. .

sprobuj w stanach znalezc takiego "byle kogos" (wlaczajac rodzicow , wlasne dorosle dzieci czy rodzentwo)

to sie nazywa "culture shock" ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...