mi0706 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Za nim przystąpisz do loterii musisz mieć średnie wykształcenie. To najwaniejsze w twoim przypadku, a resztę doczytaj na forum. Za dużo tego było żeby powtarzać. Pracę jako blacharz moim zdaniem dostaniesz bez problemu, ale to nie będę jakieś zajebiste pieniądze!
sly6 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 a pracujac w USA to ile bedziesz razy w Polsce? i podobnie mozesz przeznaczyc cala wyplate na to
Rafal123 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Tak, wiem jakie są warunki, średnie wykształcenie lub 2 lata pracy ale to nie stanowi dla mnie żadnego problemu Dostanę bez problemu, ALE.. czy aby na pewno? bo jak już mówiłem, zawód:gornik lecz blacharstwem i lakierowaniem zajmuję się tak jakby tylko u siebie w garażu, mam doświadczenie w tym ale nie na papierku, mam tylko kurs lakiernika ukończony ale czy to wystarczy? Ja moge pracodawcy powiedzieć, że się na tym znam i mam doswiadczenie ale czy mi uwierzy i zaufa?
Joanna30 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 2 lata pracy ale w ODPOWIEDNIM ZAWODZIE. Żeby się kwalifikować na podstawie doświadczenia zawodowego, to ten zawód musi się mieścić w odpowiedniej strefie zawodowej. Link do sprawdzenia, czy zawód się kwalifikuje na pewno jest i w temacie o DV-2013 i o DV-2014.
Rafal123 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Joanna30, trzeba spełniać jedno z tych warunków Więc albo minimum średnie wykształcenie albo 2 lata w odpowiednim zawodzie. Możecie się wypowiedzieć co do mojego pytania w poście #243 ? Bo nie wiem czy tam trzeba się na czymś znać i mieć do tego rękę czy trzeba mieć papiery, no i czy zwykły kurs wystarczy czy trzeba mieć szkołę skończoną w tym kierunku.
sly6 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 to zalezy od pracodawcy,kazdy dobry pozna czy sie znasz na tym czy tez lejesz wode i masz papier sam bez zadnego doswiadczenia
Rafal123 Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 Czyli jednak jest szansa, że tylko z kursem lakiernika ale i z wiedzą i doświadczeniem by mnie ktoś przyjął do roboty za stawkę za którą bym mógł się utrzymać w stanach
Aiglon Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 A zrobmy male wyliczonko (prosze mnie poprawic jak cuś) Zalozmy, ze znajdziesz prace za - powiedzmy 17 dolarow na godzine. MKozesz znalezc i za 10 mozesz i za 20 albo wiecej ale przyjmijmy to 17 dla nowego emigranta. To cos ponad 32 tysiace dolarow rocznie (lo matkoo, kupa forsy) No i liczymy Od tego zabieraja ci podatek, zalozmy ze bedziesz mieszkal w miejscu, gdzie ci za duzo nie zabiora. Zabiora tez skaldke na ubezpieczenie zdrowotne (jak firma ci jakeis da). Ot powiedzmy zostaniesz z 12 dolarami na reke (w zaleznosci od stanu, miejsca, zawodu i innych atrakcji). 12 dolarow daje 1920 dolarow miesiecznie, czyli jakeis 1000 co dwa tygodnie. Moze mu moga zabrac mniej, tak sie zastanawiam, ale tez nie wiem czy liczyc Kalifornie, Flroyde czy Colorado 1000 dolarow bedzie cie kosztowac mieszkanie i rachunki - tak zakladam, a to w duzej metropolii raczej cud za taka kase znalezc, ale usrednijmy. 1000 dolarow samo lokum, z pradem, woda, kablowka, telefone, Zasadniczo powinno byc wiecej, ale niech bedzie tysiak. Moze sie uda wynajac POKÓJ w mieszkaniu za np 600 albo 700 dol? Albo pojechac na zadupie? Dalej samochod i ubezpiecznie. Zalozmy ze pryzjedziesz z jakas gotka, samochod sobie kupisz (w koncu mechanik jestes, to co masz nowe kupowac), eksploatacja bedzie cie kosztowac z 200 dolarow (jak bedziesz mie cblisko do pracy i znajdziesz ubezpieczenie w sensownej cenie), ale moze kosztowac i 300. Usrednijmy - 250 dolarow. I samochod za gotowke, wiec nie placimy rat juz mamy 1250 dolarow Trzeba jesc - i to zalezy jak sie stolujesz, ale ja jakos nie widze wydawania mniej niz 400 dolarow miesiecznie. Jeszcze kawal faceta, co pracuje fizycznie (mniej lub bardziej), wiec na salacie nie przezyje Juz jest 1650 dolarow a to bardzo skromne wyliczenia. Powinnam chyba doliczyc ze 100 dolarow na alkohol miesiecznie. Jak palisz to dodatkowo dolicz z 200-300 dolarow (w zaleznosci od przepalu) - no i znowu w zaleznosci od stanu etc etc. Zakladam, ze nie palisz Wiec jest juz 1750 dolarow zostaje ci 200. Trzeba kupic czasem jakeis gacie, czasem garnek, zalozmy te 100 dolarow na to (skromnie, ale nie szalejemy) Zostaje 100... Obys sie ani razu nie przeziebil. Zeby sie nic nie stalo i nie trzeba bylo naprawiac autoa chciazby 100 dolarow miesiecznie - czyli zakaldajac zaciskanie pasa to udaje ci sie po roku bez lekarza, dentysty, przyjejmnosci i innych takich odlozyc 1200. Njatanszy bilet relacja Chicago-Warszawa-Chicago - to jakos mi sie widzi, ze bys mogl kupic za jakies 700 dolarow Czesciej niz raz w roku nie poliecisz Do tego w pierwszym roku mzoesz w ogole nie dostac urlopu, a jak sie pochoruejsz, to nie dosc ze opieka lekarska kosztuje.. ale zlozmy ze przeziebienie tylko i ze nagotujesz sobie syropu z cebuli.. Jednak jak nie pojdziesz do pracy, to ci nie zaplaca.... Wszelkie wyliczenia sa przykladowe i zdaje sobie sprawe, ze sa ludzie, zarabiajacy 40 dolarow na godzine i mieszkajacy katem u znajomych za 300 dolarow, ale nie kazdy ma takie mozliwosci i nie kazdy preferuje taki lajfstajl
SuperTraveller Napisano 9 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 9 Lipca 2014 A gdzie na świecie tak nie jest? Przeciętny człowiek chcący odłożyć jakieś pieniądze z pracy za granicą musi gnieść się w jednym domu z 4-5 współlokatorami, jeść śmieciowe jedzenie i zapomnieć o jakichkolwiek rozrywkach, używkach itp. Ciężko myśleć o samodzielnym, dostatnim życiu zarabiając czy to 1500 PLN czy 1000 GBP. Lepiej rzecz jasna mają pary, single muszą kombinować
Aiglon Napisano 10 Lipca 2014 Zgłoś Napisano 10 Lipca 2014 A ja to wiem, tylko tlumacze Bylo pytanie, oto i odpowiedz
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.