karina Napisano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 31 Grudnia 2012 OK, wedlug mnie cos jest nie tak. Gdyby bylo wszystko dobrze, to by nie bylo problemow ze sprawa - owszem, sprawa moze sie dluzej ciagnac, moga nawet odlozyc ja na polke i trzeba jej szukac w systemie itp., ale - i tu mowie to z cala odpowiedzialnoscia - nie ma sprawy, gdzie KILKA osob sie myli. Zeby sprawa przeszla do zatwierdzenia, musi na nia spojrzec min. 3 osoby, nastepnie supervisor - i albo sprawa idzie do NVC albo do immigration office (na interview) albo jest zatwierdzana bez interview (w niektorych przypadkach). I teraz wszystkie osoby, plus immigration officer plus jego supervisor (ktory takze musial na te sprawe spojrzec zanim w ogole Twoj maz pojawil sie w urzedzie) - wszystkie te osoby sie mylily co do sprawy? Bardzo malo prawdopodobne, prawda? Sprawa toczy sie nienaturalnie dlugo - tez jest to cos spotykanego bardzo rzadko jesli mowimy o I-130; wreszcie fakt, ze wyslali Wam RFE wskazuje, ze albo czegos brakowalo od poczatku albo cos budzilo watpliwosci albo cos bylo zle. Ja bym obstawiala, ze albo byly bledy w dokumentach wyslanych do urzedu (to jest najczestsza przyczyna kiedy mam klientow ze sprawami takimi jak Twoja) i urzad musi wszystko sprawdzic od poczatku albo sa watpliwosci ze strony osoby sponsorowanej/sponsora. Nie znam szczegolow sprawy wiec nie chce Ci mowic, ze na 100% taka jest przyczyna opoznienia, trzeba by z Toba porozmawiac i wtedy dojsc do tego co sie dzieje i dlaczego. Jesli byly bledy w dokumentach, wtedy Ombudsman nie moze ponaglac urzedu, bo to nie wina urzedu, ze cos bylo nie tak.
mmaarreekk Napisano 7 Sierpnia 2013 Zgłoś Napisano 7 Sierpnia 2013 Nie chciałem zakładać nowego tematu więc piszę tutaj. Na VJ czytałem, że dokumenty rozpatrywane są szybciej jeśli trafią do National Benefits Center. Podobno trafiają tam dokumenty od składających poza USA (jestem wlaśnie w takiej sytuacji) tylko ile w tym prawdy ?
karina Napisano 15 Sierpnia 2013 Zgłoś Napisano 15 Sierpnia 2013 Nie chciałem zakładać nowego tematu więc piszę tutaj. Na VJ czytałem, że dokumenty rozpatrywane są szybciej jeśli trafią do National Benefits Center. Podobno trafiają tam dokumenty od składających poza USA (jestem wlaśnie w takiej sytuacji) tylko ile w tym prawdy ? zero prawdy, kazda sprawa jest inna.
jkb Napisano 16 Sierpnia 2013 Zgłoś Napisano 16 Sierpnia 2013 Nie przechodzilem przez to osobiscie, ale ogolnie wyglada na to, ze petycje, ktore sa skladane do USCIS przez osoby mieszkajace na stale za granica, sa rozpatrywane dosc szybko.
mmaarreekk Napisano 20 Sierpnia 2013 Zgłoś Napisano 20 Sierpnia 2013 Na stronie Uscis moge sobie sprawdzać mój case ... Znając życie szybciej dostane jakiś list niż informacje, że coś ruszyło. Niżej są jakieś wykresy. Jeśli moja sprawa jest rozpatrywana w National Benefits Center to ta tabela mnie dotyczy?
mmaarreekk Napisano 6 Września 2013 Zgłoś Napisano 6 Września 2013 Jakie wydatki mnie czekają do otrzymania wizy ? (oprócz tych 420$ za I-130). Coś czytałem, że jeszcze za aos 88$ sie płaci. Coś jeszcze? Za aos można tak jak za I-130 money orderem?
miss.home Napisano 7 Września 2013 Zgłoś Napisano 7 Września 2013 Jakie wydatki mnie czekają do otrzymania wizy ? (oprócz tych 420$ za I-130). Coś czytałem, że jeszcze za aos 88$ sie płaci. Coś jeszcze? Za aos można tak jak za I-130 money orderem? Hej Mmarreekk Blueberry z VJ sie klania, hah Tu sa wszystkie oplaty: $420 za I-130 $88- Affidavit of Support $230- aplikacja wizowa $165 - ELIS (powinno sie zaplacic przed wylotem ale niekoniecznie- to jest na produkcje zielonej karty ) To jest nowa oplata, od Lutego tego roku bodajze. I badania medyczne- to sobie na stronie ambasady sprawdz aktualny cennik Marek, nie ma oficjalnych statystyk dla NBC a w szczegolnosci dla nowego, jeszcze nie otwartego NBC w Overland Park, KS. Czy Twoja petycja trafila tam czy do Lee's Summit? Tu sobie zobacz http://www.visajourney.com/timeline/monthly_filers.php?form=2&visa=3&scenter=4&option=3&sortby=2 Co do twojego pytania czy dostaniecie approval szybciej... Jeszcze do niedawna tak bylo ze ludzie skladajacy petycje z zagranicy (nie DCF) dostawali NOA2 szybciej . Jednak z tego co czytam i to juz nie jest aktualne. Dlatego, ze NBC jest totalnie zapchane. Wrr. Natomiast teraz ja mam pytanie Te $230 placimy w ambasadzie w Warszawie czy ta oplata jest/moze byc wnoszona w USA do NVC? Oraz, czy zeby isc na badania trzeba czekac na list z ambasady? Dzieki
sly6 Napisano 7 Września 2013 Zgłoś Napisano 7 Września 2013 miss.home a podalas adres e-mail bo tam przychodza wiadomosci co do badan i samej rozmowy. Bo jak masz wyznaczona rozmowe to mozesz isc robic badania
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.