Skocz do zawartości

Pierwszy Lot W Życiu...


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Tego co kupisz po przejściu przez bramki nikt się nie czepia. Limity rozmiarowe są w każdej cywilizowanej linii. Przeważnie najdłuższy wymiar ma nie przekraczać 21 cali.

Może nie dotyczy to lotów do USA, ale w Ryanairze potrafią się czepiać zakupów z lotniska - wchodząc na pokład możesz mieć tylko jedną sztukę bagażu podręcznego, czyli jeśli coś kupisz, musisz to włożyć do tej jednej walizki/torebki/plecaka, oddzielnie nie pozwolą, bo reklamówka to już druga sztuka. Widziałam jak czepiali się kogoś, kto miał gazetę w ręce i też musiał schować do torby. Ale w liniach "tradycyjnych" się z czymś takim rzeczywiście nie spotkałam jeszcze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryanair to nie jest regularna linia. Tam są zasady tanich linii. Do USA nimi nie dolecimy. :)

Owszem, zaznaczyłam to w poście powyżej, chodziło mi tylko o to, że czasem jednak zdarzają się przypadki czepiania się podręcznego (w ogólnym kontekście, nie w kontekście lotów do USA) - jeśli ktoś wcześniej nie korzystał z usług tradycyjnych przewoźników może mieć wątpliwości co do tego, co można ze sobą zabrać na pokład, bo w tanich liniach spotykał się z ciągłymi ograniczeniami. Sama też napisałam, że w Lufthansie przykładowo nikt nie robił żadnych problemów, ale zawsze warto sprawdzić info na stronie swoich linii. Tyle:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczepię się pod temat, bo dla mnie to też będzie pierwszy lot i jakoś nie chcę wyjść na totalnego buraka w samolocie.

Wszyscy chcą się dowiedzieć jak to bywa z przesiadkami, ja chcę się dowiedzieć jak mam się zachować w samolocie.

10 godzin lotu, to mam zamiar zabrać sobie książkę, mp3, parę batonów, itp. Czy mam te wszystkie rzeczy trzymać w podręcznym, czy mogę wrzucić do torebki? No i w sumie gdzie potem trzymać tę torebkę? Czy może na siedzeniach są jakieś małe schowki, gdzie mam to wrzucić?

Czy nie ma problemu, żeby w trakcie lotu wstać i przejść się, żeby rozprostować nogi?

Co jeszcze zabieracie i trzymacie koło siebie?

No i w sumie jak sobie radzicie w trakcie takich długich lotów.

Przepraszam, jeśli gdzieś ten temat był wałkowany.

I z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że można wstać - myślisz, że przez 10 godzin nie można iść siku? ;)

Na siedzeniu przed tobą będzie kieszonka w której możesz sobie pochować rzeczy. Bagaż możesz mieć albo w schowku nad głową, albo (jak się mieści) trzymać pod siedzeniem przed sobą, żeby był łatwo dostępny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem też pewna, czy nie mylisz bagażu podręcznego z torebką, bo torebka to właśnie bagaż podręczny.

Niektóre linie lotnicze zezwalają na więcej, niż jedną sztukę bagażu podręcznego, np. torbę/plecak z laptopem, a do tego torebkę.

Część rzeczy (mp3, książkę) możesz wcisnąć w kieszonkę fotela przed sobą, ale generalnie bagaż podręczny powinien być albo w schowku nad siedzeniem, albo pod siedzeniem fotela przed Tobą. Jednak w każdej chwili (kiedy oczywiście nie jest włączona sygnalizacja "zapiąć pasy") możesz wstać z miejsca, sięgnąć do schowka nad siedzeniem, przejść się po pokładzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin lotu, to mam zamiar zabrać sobie książkę, mp3, parę batonów, itp. Czy mam te wszystkie rzeczy trzymać w podręcznym, czy mogę wrzucić do torebki? No i w sumie gdzie potem trzymać tę torebkę? Czy może na siedzeniach są jakieś małe schowki, gdzie mam to wrzucić?

Czy nie ma problemu, żeby w trakcie lotu wstać i przejść się, żeby rozprostować nogi?

Jaką linią lecisz? Ja też zawsze mam ze sobą jakiegoś batona czy coś, ale nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek go zjadł. Z głodu raczej nie umrzesz, przeważnie dają jedzenie i picie (ja latam Lufthansą). Chodzić można, można stać, można iść do kanciapy stewardess i pogawędzić jak nie są zajęte. Bagaż podręczny trzyma się w schowku nad twoim fotelem, lub pod fotelem który masz przed sobą jeśli chcesz. Jest też takie coś przed tobą gdzie można zmieścić np. książkę i butelkę wody, i jest też stolik do jedzenia na którym można się przekimać (o ile się zmieścisz :) ). Przykład: http://i372.photobucket.com/albums/oo169/Planehunter/USAwest09SanFrancisco/AC778seatback.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joanna30 - chyba nie mylę tych dwóch rzeczy (tak mi sie wydaje), bo doczytałam, że mogę na pokład wnieść bagaż podręczny i do tego jest też dozwolona torebka, albo torba na ramię o okreslonych wymiarach i torba z laptopem, . Tak więc myślałam, żeby właśnie w torebkę wpakować te małe drobiazgi i jakoś trzymać to wszystko na wyciągnięcie reki. :)

Dzieki za info.

lochraven = uff, uspokoiłeś mnie, bo już miałam zamiar kupić pampersy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie tak zrobiłam - miałam bagaż podręczny w postaci małej walizki, którą umieściłam w schowku nad siedzeniem, a do tego torebkę, którą trzymałam pod fotelem przede mną i miałam łatwy dostęp do drobiazgów przydatnych w podróży:) Także nie powinnaś mieć z tym problemu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...