Skocz do zawartości

Pierwszy Lot W Życiu...


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Wsiadasz do samolotu w Rzeszowie, wysiadasz we Frankfurcie, idziesz do części skąd odlatują samoloty do USA, pokazujesz paszport z wizą przed wejściem do tej części, wsiadasz do samolotu do Newark, w samolocie wypelniasz customs form jeśli rozdają, wysiadasz, idziesz do kolejki, rozmawiasz z urzędnikiem, idziesz odebrać bagaż, jeśli to Twoje miejsce docelowe, idziesz do wyjścia po drodze oddając customs form. Tyle. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lot na poczatku bedzie dla Ciebie atrakcja. Bedziesz wpatrzona w okno i ogladala ciemnoniebieska powierzchnie czyli ocean. No chyba, ze beda chmury to za oknem bedzie widac "mleko". Po kilku godzinach zrobi to sie niesamowicie nudne. Nie bedziesz mogla zasnac, bo wiadomo 1 lot. :) Prawdopodobnie gdy zaczniesz cos czytac, to sie nie bedziesz mogla skupic...filmy tez odpadaja :)

Pod koniec moze lot zobi sie ciekawy jak na poczatku gdy juz wlecisz na terytoria am. polnocnej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim, mam takie pytanie (właściwie to nie wiem czy piszę je w odpowiednim miejscu, jeśli był ten wątek gdzieś poruszany to proszę o linka :P ) zastanawia mnie jedna sprawa, lecę do Stanów na kilka miesięcy i będę musiała w związku z tym przewieść ok 4-5 opakowań leków na receptę. Czy są jakieś ograniczenia w związku z tym? mam mieć jakieś potwierdzenie od lekarza, receptę/ Jeśli tak to przetłumaczoną na angielski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim, mam takie pytanie (właściwie to nie wiem czy piszę je w odpowiednim miejscu, jeśli był ten wątek gdzieś poruszany to proszę o linka :P ) zastanawia mnie jedna sprawa, lecę do Stanów na kilka miesięcy i będę musiała w związku z tym przewieść ok 4-5 opakowań leków na receptę. Czy są jakieś ograniczenia w związku z tym? mam mieć jakieś potwierdzenie od lekarza, receptę/ Jeśli tak to przetłumaczoną na angielski?

Nie wiem jak przepisy, ja woze pol walizki tabletek i nikt jeszcze sie nie dopytywal przez 5 lat. Moj ojciec jak mnie odwiedzal przywiozl sobie leki rowniez i nikt sie nie czepial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...