Skocz do zawartości

Warszawa-Amsterdam-Seattle 23 Czerwca


Gość Violonczela

Rekomendowane odpowiedzi

Poza tym samochody generalnie - suprise - nie sluza do scigania. Ja z tego wyroslem, w Polsce dostalem swoja dzialke mandatow (w tym 14 punktow po nagraniu na video radar). Zadna sztuka z******c na prostej. Duze silniki umozliwiaja komfortowa i bezpieczna jazde. mozna bez problemu na rampie sie rozpedzic zeby wlaczyc sie do ruchu bez blokowania ruchu, umozliwiaja tez ciagniecie przyczep... Vmax jest dla nastolatkow...

A przejechanie autostrada kilkuset mil ze srednia 70mph powoduje mniej zmeczenia i szybsze dotarcie na miejsce niz szarpanie sie w europie...

Btw - w Holandii dostalem mandat (przyslali do US) - na 5-cio pasmowej autostradzie niedaleko Shiphol przekroczylem limit 100km/h o bodajze 9 km/h - mandat przyszedl na 90 euro OIDP. Co na to kolega szybko jezdzacy ?

Poza tym troche tolerancji - tutaj dzieki takiemu a nie innemu ruchowi moze jezdzic kazdy, nawet kobiety ;-) A na serio - ludzie starsi sa caly czas samodzielni. Przeszkadzaja innym i mnie tez czasam irytuja, ale sobie radza a miejsca jest wystarczajaco duzo dla kazdego.

Tyle ode mnie, bo sie tylko pozniej irytuje...

Btw - jeden z samochodow w garazu ma 289 cu in pojemnosci (przeliczcie sobie), 3 biegowy automat i 48 lat. Osiagami wciaz przewyzsza wiekszosc samochodow jezdzacych po polskich drogach.



także nie oszukujmy się, wiekszość ludzi traktuje swój samochód albo jak to napisałeś jako przedłużenie czegoś tam albo szpan

i to samo z litrażem, wzięło się to z chęci szpanowania Amerykanów przed całym światem, mamy największe, najlepsze, najwięcej pijące samochody

a taki szary człowiek kupując taki samochód faktycznie jest po prostu skazany na ten szpan, bo nie ma za bardzo wyboru - niemial, bo teraz juz ma

teraz wchodzi te hybrydy, tylko tyle kosztują że żeby Ci się wydatek zwrócił to musisz z 10 lat pojeździć

ale kupują i szpanują - patrzcie jaki ekologiczny jestem :D

Nie wiem ile czasu tu spedziles, ale zupelnie jestes oderwany od rzeczywistosci i nie rozumiesz co sie dzieje. Bardziej glupiej za przeproszeniem rzeczy niz szpanowanie amerykanow przed caly swiatem dawno nie czytalem - przeciez niektorzy twierdza ze amerykanie nie wiedza ze reszta swiata istnieje...

Jedyne z czym sie zgodze to panie o azjatyckich rysach blokujace ruch... I moze hybrydy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 169
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Poza tym samochody generalnie - suprise - nie sluza do scigania. Ja z tego wyroslem, w Polsce dostalem swoja dzialke mandatow (w tym 14 punktow po nagraniu na video radar). Zadna sztuka z******c na prostej. Duze silniki umozliwiaja komfortowa i bezpieczna jazde. mozna bez problemu na rampie sie rozpedzic zeby wlaczyc sie do ruchu bez blokowania ruchu, umozliwiaja tez ciagniecie przyczep... Vmax jest dla nastolatkow...

A przejechanie autostrada kilkuset mil ze srednia 70mph powoduje mniej zmeczenia i szybsze dotarcie na miejsce niz szarpanie sie w europie...

Btw - w Holandii dostalem mandat (przyslali do US) - na 5-cio pasmowej autostradzie niedaleko Shiphol przekroczylem limit 100km/h o bodajze 9 km/h - mandat przyszedl na 90 euro OIDP. Co na to kolega szybko jezdzacy ?

Poza tym troche tolerancji - tutaj dzieki takiemu a nie innemu ruchowi moze jezdzic kazdy, nawet kobiety ;-) A na serio - ludzie starsi sa caly czas samodzielni. Przeszkadzaja innym i mnie tez czasam irytuja, ale sobie radza a miejsca jest wystarczajaco duzo dla kazdego.

Tyle ode mnie, bo sie tylko pozniej irytuje...

Btw - jeden z samochodow w garazu ma 289 cu in pojemnosci (przeliczcie sobie), 3 biegowy automat i 48 lat. Osiagami wciaz przewyzsza wiekszosc samochodow jezdzacych po polskich drogach.

Nie wiem ile czasu tu spedziles, ale zupelnie jestes oderwany od rzeczywistosci i nie rozumiesz co sie dzieje. Bardziej glupiej za przeproszeniem rzeczy niz szpanowanie amerykanow przed caly swiatem dawno nie czytalem - przeciez niektorzy twierdza ze amerykanie nie wiedza ze reszta swiata istnieje...

Jedyne z czym sie zgodze to panie o azjatyckich rysach blokujace ruch... I moze hybrydy...

Tylko że jeśli w Europie miałeś ograniczenie do 100km/h to był ku temu powód.

Wtedy normalne jest że trzeba uważać i przestrzegać szybkość.

W Stanach notorycznie jest 100 km/h a powodow ku temu brak - widzisz różnicę?

z tym przejechaniem dużej odległości z 70mil/h to już się popisałeś

ja to na Węgrzech robię o jedną trzecią szybciej, a biorąc pod uwagę odległości w Stanach to przejechac w 9 godzin 1000km czy w niecałe 7 to jednak jest różnica, nieprawdaż? :D

i akurat z tym szarpaniem tez strzeliłeś kulą w płot

w Niemczech czy na Węgrzech było pustawo na autostradach, W Stanach niestety w większości tłok i zawalidrogi na lewym pasie

bez porównania lepiej jeździ się po Europie, przynajmniej tej po której ja jeżdżę

a jeździ po drogach też chyba każdy, no może większość

ale czy dlatego by ktoś kto nie umie jeździć ma jeździć po drogach to ja mam mieć z tego powodu gorzej

niech się douczy a nie ogranicza innych

289 cu in pojemnosci (przeliczcie sobie) - ja niestety nie umiem, albo mi przelicz albo niech ktos pomoze - nie wiem co to "cu in" - zabij, nie rozkminie tego

a o szpanowaniu to dziwne ze nie slyszales

moze i nie znaja geografii swiata ale staraja sie pokazywac wszystkim ze sa najlepsi

a bylem tam krotko, bo niecały miesiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nalesnick

Jak poznasz historię USA, to będziesz wiedział czemu dziadek siedzi na 4L. Poza tym to są samochody 20-to letnie, ale dobrze utrzymane. To nie ma nic wspólnego ze szpanem. Oni i szpan. :) Na dobry samochód stać przeciętnego zjadacza chleba. Poobcierane, poobijane Lexusy, Jaguary i inne samochody uchodzące za luksusowe w Polsce to normalka. Gdyby im na szpanie zależało to by to wyklepali. Na moim parkingu stoi nowy merc gdzie zderzak i tylna klapa już od roku na taśmę klejącą i linki się trzyma. Samochód ma jechać z punktu A do B... Nie, ze szpanem w USA się z Tobą nie zgodzę.

Odnośnie hybryd. Nie zapominaj, że są często dodatki od stanu przy kupnie takiego samochodu i dopłaty jak oddasz stary. Dwa lata temu mój szef kupił nową hybrydę za 17K po odjęciu wszystkich dodatków. Nowy benzynowy civic ok 22K, CRV 26K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że jeśli w Europie miałeś ograniczenie do 100km/h to był ku temu powód.

Wtedy normalne jest że trzeba uważać i przestrzegać szybkość.

Ale doczytales ze to bylo na _piecio_pasmowej autostradzie ? Nie, nie bylo zadnych do tego powodow, autostrada miala wiecej miejsca niz te w US, stad przekroczylem predkosc. W dodatku maja fotoradary poustawione srednio co 5km... Jakies propozycje jak to mozliwe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Violonczela
Poza tym troche tolerancji - tutaj dzieki takiemu a nie innemu ruchowi moze jezdzic kazdy, nawet kobiety ;-).....,co Pan mial na mysli..? ;)


Tutaj, gdzie jestem zauwazylam, ze dla wielu samochod nie jest priorytetem, ludzie smigaja starszymi (mam na mysli modele) i jest dobrze.., co wcale nie oznacza, ze nie widuje super modeli. Sadze jednak, ze w PL samochod jest oznaka majetnosci i takie myslenie nadal funkcjonuje. Widuje rowniez, tak jak ktos pisal wczesniej, dziadkow w szpanerskich brykach oraz duze dobre modele, ale nie sposob niezauwazyc tych starszych.


Jeszcze jedna kwestia ktora mnie zasmucila; mianowice zbyt duzo sie marnuje tutaj jedzenia. Ogromne zakupy, ogromne lodowki, zapasy, jakby mial nastapic koniec swiata, a wiekszosc jedzenia i tak laduje w kosztu. Wiem, moze ktos mi zarzuci, ze mysle po polsku, a raczej po slasku ;)..,jakos zal mi tego, przeliczam ile to u nas kosztuje i jakie to wszystko drogie.... Piszac o tym moim celem nie jest urazenie kogokolwiek, takie sa moje spostrzezenia, jako turystki. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaeR: ale pisząc o szpanie pisałem też, że jest to rzecz normalna wszędzie. A dziadek w odpicowanum nie 20-letnim bo z lat osiemdziesiątych pisałem czyli conajmniej trzydziestoletnim Lincolnie czy czyms podobnym nie jedzie dlatego, że tak mu się dobrze uchował ten samochód tylko ze się w nim zakochał i wkłada kupe kasy by w nim się pokazać. Ale oczywiście że bywa i tak, że byle jaki byle jechał. To też akurat jest wszędzie na świecie chyba. Idąc za tokiem Twojego myslenia to latynosi w USA w pickupach, obniżonych, na szerokich niskoprofilowych gumach też uważają że samochód ma tylko jeździć? Nie sądzę. ;) Napisałeś coś że poobijalne, Lexusy, Jaguary to normalka a w Polsce uchodzi to za luxus. Być może, ale akurat do Polski to bym nie porównywał bo troche za duża dysproporcja jest.

Chociaż u nas ogólnie samochód uważany za "dresiarski", dla młodych cffffaniaków i w ogóle nic wielkiego to Stanach uważany za super markę. Zagadka :D - o jakim samochodzie mowa?

kzielu: gdyby to było w Polsce rzekłbym że kolejna głupota tego co ustawiał znaki

jeżeli to było w Holandii to nawet jeśli to 5 pasów to jednak jakaś przyczyna tego ograniczenia musiała być.

Normalnie mają 130. Z fotoradarami to mi nic nie wiadomo. U nas faktycznie, gęsto stoją.

Violonczela: z tym marnowaniem się jedzenia to chyba sporo zależy od mentalności poszczególnych osób. Ja w USA byłem u 2 sióstr. U jednej się marnuje średnio duzo, u drugiej praktycznie nic. Także chyba bywa różnie tylko że to Polki z urodzenia i może bardziej nauczone szanować jedzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Nalesnick

Dziadek jezdzi starannie utrzymywanym 20-letnim Lincolnem bo kto da 80-latkowi kredyt na nowe auto?

? Pytasz serio ? Kazdy da bez najmniejszych problemow.... Tesc - co prawda nie ma 80 lat - wlasnie zmienil Priusa na nowego bo poprzedni mial 4 lata i sie obawial ze mu bateria padnie... Bez najmniejszych problemow... Oprocz tego ma kilkutniego Oddyseya i motorhome na podwoziu F350...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...