karolamo Napisano 30 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2015 Arbo a który region Florydy wybraliście?
sly6 Napisano 30 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2015 arbo dobrze ze piszesz ze masz siostre,ze masz dzieci ze soba,zone kochajaca to czego chciec od zycia chyba tylko zdrowia czego innym zycie,moze nie dzieci bo roznie bywa lecz kochajace osoby aby bylo ich duzoo bo wtedy zycie staje sie lzejsze z tymi problemami ktore mamy
arbo Napisano 30 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 30 Stycznia 2015 Myślimy rejonach Palm Beach. A Ty Karolamo w jakim rejonie jesteś? I co generalnie tam robisz? Ja dość często bywam na florydzie i zawsze jestem zachwycony - ale to z perspektywy wakacji :-)
karolamo Napisano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 31 Stycznia 2015 My jesteśmy w Sarasocie, od 7 miesięcy i jesteśmy zachwyceni z wielu perpektyw, życia, pracy, szkoły, wakacji. robić można różne rzeczy, ważne jest nastawienie no i często na początku ciężka praca. My mamy bardzo dużo pomysłów, ale wszystko stopniowo, po kolei.
sly6 Napisano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Napisano 31 Stycznia 2015 co do tych pomyslow to nalezy je realizowac stopniowo w innym przypadku mozna sie zmeczyc
madziulaaaA7 Napisano 9 Lutego 2015 Zgłoś Napisano 9 Lutego 2015 Hejka, Jeśli chodzi o mnie to ja jestem od połowy listopada w chicago. Na gc czekałam około miesiąca, na SS tez czekałam bo myślałam że przyjdzie samo, jak się okazało nie przychodzi, trzeba jechać do urzędu. Wyrobienie dowodu osobistego bardzo szybkie i proste:). Zycie w Chicago nie spodobało mi się jeszcze, myślę o powrocie do londynu do chlopaka, na dzisiejszy dzień żałuję że załatwiłam gc, ale to moje indywidualne odczucie, chlopaka nie udalo sie namowic wiec przyleciałam sama, mieszkanie z rodzina to nie jest dobry pomysl, spróbowałam szczęścia, swoich planów nie zrealizowałam , miałam powrotny na kwiecien, odwołali mój lot to szczęście ze mogę przebukowac na inny dzień bez dodatkowych opłat, zastanawiam się gdzie by było lepiej czy tutaj jeśli bym przyleciała z chłopakiem czy w anglii??? Moja przygodę tutaj zaczęłam od sprzątania domków, jak ktos jest świeży w chicago i ma się ochotę spotkać to dawajcie znać pozdr
sly6 Napisano 9 Lutego 2015 Zgłoś Napisano 9 Lutego 2015 jesli Twoj chlopak przyleci to wtedy zobaczysz jak bedzie :)czasami czlowiek dostaje skrzydel i zycie staje sie bardziej kolorowsze a co do rodziny to zalezy od rodziny Rodziny.
karolamo Napisano 9 Lutego 2015 Zgłoś Napisano 9 Lutego 2015 madziulaaaA7, może jeszcze uda Ci się namówić Twojego chłopaka na przyjazd. Nie podoba Ci się w Chicago tylko ze względu na to, że nie masz przy sobie Twojego chłopaka? Ciekawa jestem, bo sama znam parę osób, które mieszkają w Wlk. Brytanii, Irlandii i myślały o przeprowadzce do USA.
Jagosza Napisano 9 Lutego 2015 Zgłoś Napisano 9 Lutego 2015 Bardzo dobijająca pogoda - brak słońca itd. - chandra Cię dopadła. Chłopak nie dał się namówić na wyjazd - ♫♫♫ facet to świnia ♫♫♫ (sorry Panowie , tak sobie nucę). A kij z nim. Na pewno nie jest Ciebie wart. Głowa do góry !!! bo inaczej nie dostrzeżesz ilu fajnych mężczyzn mijasz co dzień.
sly6 Napisano 9 Lutego 2015 Zgłoś Napisano 9 Lutego 2015 Jagosz nie ma w tym nic dziwnego to samo mozna powiedziec o dziewczynach,kobietach od takie sa przypadki rozne karolamo to nie tak proste,,ja tez znam wiele osob lecz One sobie radza np z brakiem chlopaka,dziewczyny,moga zaczac wszystko od nowa,poczatku a sa tacy ze musza miec kogos bliskiego kolo siebie aby zycie mialo barwy w innym przypadku nawet w UK mozna miec chandre czy tez USA
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.