Ślub Z Obywatelem Ameryki (Weteranem) - Waiver

[ququ]

Waiver jak najbardziej do zrobienia. Osobiscie jestem po calej procedurze. My z mezem robilismy to sami plus - forum -> immigrate2us.net. Ja czekalam na swoja decyzje 5 miesiecy. Nie martw sie, sprawa na pewno do zalatwienia. Pozdrawiam i zycze powodzenia: )

[Jackie]

Wczoraj byłam w ambasadzie i odowiono mi wizy, z prawem waivera.

Jakiej wizy dokładnie?

[anulka8922]

Jakiej wizy dokładnie?

wizy CR1 na wjazd do stanów. Mąż jest obywatelem, a ja byłam w Stanach nielegalnie.

[barbek82]

zmiast prawnika cywilnego zobaczcie czy macie mozliwosc konsultacji z JAG. Ja rowniez jestem weteranem i z wlasnego doswiadczenia wiem, ze oni sa w stanie wiele pomoc bez zadnych kosztow.

[sly6]

tutaj jest o nielegalnym pobycie i wizie j-1.tutaj chodzilo o work i travel

http://forum.usa.info.pl/topic/15176-powrot-po-pobycie-waiver/

tez bym poszedl jak pisze barbek82 do biura w wojsku,tutaj paru osobom te biuro pomoglo-fakt w innych sprawach

mamy tez posty o waiver i pozytywnym zalatwieniu

[miss.home]

tutaj jest o nielegalnym pobycie i wizie j-1.tutaj chodzilo o work i travel

http://forum.usa.info.pl/topic/15176-powrot-po-pobycie-waiver/

tez bym poszedl jak pisze barbek82 do biura w wojsku,tutaj paru osobom te biuro pomoglo-fakt w innych sprawach

mamy tez posty o waiver i pozytywnym zalatwieniu

Sly, ale ona jusz dostala denial. Mozliwe, ze jej I-94 mial date a nie "D/S".

Co jesli jednak bylo wpisane "D/S" a ona dostala denial? odwolanie?

(Sama mialam I-94 z "D/S" . Troche sie zaniepokoilam teraz. )

[sly6]

tego nie napisalem

wlasnie chodzi mi o to co bylo wpisane,faktycznie kazdy wjazd jest inny i nalezy zobaczyc co jest u au-pair-wizie J-1..

[miss.home]

Ok. Nie wiemy co bylo wpisane w I-94. Dziewczyna dostala denial.

Jesli bylo wpisane "D/S"- denial byl bezpodstawny. Co wtedy- odwolanie?

Jesli byla wpisana data- no to klops- jedynie waiver.

[anulka8922]

Kurcze uzywacie takich sformułowań, że totalnie się pogubiłam:( Może napiszę jeszcze, że mąż wczoraj dzwonił do Ambasady US w Polsce i powiedzieli mu, że to nie jest tak, że oni mają coś przeciwko mnie, ale o to, że bez załatwienia waivera nie moze konsul dac mi wizy, bo jest to niezgodne z prawem. Czy oni mydlą oczy, czy rzeczywiście tak jest i kazdy bez względu na wszystko musi mieć waiver zrobiony? Możecie wytłumaczyc co do tego ma mój wjazd? Ja wszystko im powiedziałam w Ambasadzie, że wjechałam na J-1 (AuPair) po pół roku niedogadywania się z rodziną powiedziałam im, że odchodzę, powiedzieli, że jeżeli chce odejść musze to zrobic natychmiast. Tego samego dnia spakowałam się i musiałam jakos sobie radzić sama. Całe szczeście miałam w Chicago znajomego, u którego sie zatrzymałam. Nie poinformowałam swojej agencji, nie wyobrazałam sobie znowu "harować" dla jakiejs innej rodziny praktycznie za free. AuPair to totalny wyzysk. Moja amerykanska rodzina jest baaaardzo bogata maja 4 dzieci. Kiedy ja tam byłam trojaczki miały 18 miesięcy i bobas 3-miesieczny. Gdyby musieli zatrudnic normalna opiekunke musieliby zapłacic jej około $800 tygodniowo, a ja dostawałam około $100 to zart.

[anulka8922]

zmiast prawnika cywilnego zobaczcie czy macie mozliwosc konsultacji z JAG. Ja rowniez jestem weteranem i z wlasnego doswiadczenia wiem, ze oni sa w stanie wiele pomoc bez zadnych kosztow.

To swietny pomysł, dziekuję Na pewno skontaktujemy się z nimi. Mój mąż nawet chciał iść do telewizji w tej sprawie. Wyjechał do Polski w wieku 17 lat, zaciagnął sie do Marines chwilę przed zamachem na WTC walczył dla Ameryki w Iraku, Japonii. Po wojnie zostało mu teraz tylko wspomnienie i 90% utraty zdrowia, a oni robia jeszcze problem z moim wjazdem do Stanów. Kurcze dlaczego od razu nie powiedzieli, że ja potrzebuje waiver tylko wszystko to tyle trwa i jeszcze ta kasa idzie na to jak woda, To wszytko strasznie niesprawiedliwe:(