kzielu Napisano 21 Lutego 2014 Zgłoś Napisano 21 Lutego 2014 Musi tam permanentnie mieszkać, jednakże zanim minie te 10 lat oczekiwania na zieloną kartę, czy musi tam przez ten czas latać turystycznie czy przez ten czas może czekać w Polsce? Oraz ile czasu musi minąć od czasu aż matka dostanie zieloną kartę, a będzie mogła przejść przez proces naturalizacji? Przez 10 lat czekania matki na jej zielona kartę, ona nie może wcale mieszkać w US, a i może nie moc nigdzie latać. Sponsorujac Ciebie musi utrzymywac domicile w US. Od zielonej karty do naturalizacji jest 5 lat, z tym ze trzeba spełnić warunki - fizycznie przez odpowiednią ilość czasu przebywac w US, płacić podatki, itd...
lukash1337 Napisano 21 Lutego 2014 Autor Zgłoś Napisano 21 Lutego 2014 Dziękuje za informacje. Mimo to, wątpie, żeby dziadek był na tym świecie z nami przez kolejne 10 lat, więc nie ma co robić sobie nadziei. Przegapiłem sprawę, szkoda.Za 15 lat będę miał już ułożone życie i nie będę chciał wtedy emigrować. Mając 40 lat będę za stary na zabawy w nostryfikacje i inne tego rodzaju duperele.Ale pojadę do stanów w te wakacje popracować te 2-3 miesiące i zobaczyć kraj. Poza tym, z włoskim obywatelstwem nie będę musiał męczyć się z wizami, tylko będę mógl lecieć tam na wczasy w celach turystycznych kiedy będę chciał. Zawsze coś Dziękuję za pomocne odpowiedzi. Teraz potrzeba mi tylko parę piwek, żeby zapić gorycz Pozdrawiam.
sly6 Napisano 22 Lutego 2014 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2014 jak nielegalnie popracujesz a Cie zlapia,ktos doniesie na Ciebie to kolejnym razem ten paszport wloski nic nie bedzie warty jak bedziesz lecial kolejnym razem w ruch bezwizowym.Nim cos zrobisz to pomysl nad tym.
dareknow0 Napisano 22 Lutego 2014 Zgłoś Napisano 22 Lutego 2014 Ale pojadę do stanów w te wakacje popracować te 2-3 miesiące i zobaczyć kraj. Poza tym, z włoskim obywatelstwem nie będę musiał męczyć się z wizami, tylko będę mógl lecieć tam na wczasy w celach turystycznych kiedy będę chciał. Zawsze coś Nic bardziej mylnego pojedziesz raz lub dwa razy na 3 miesiące w krótkim okresie czasu a następnym razem zostaniesz zawrócony.Żaden paszport UE nie gwarantuje wjazdów do Stanów na zasadzie ( ile będę chciał i kiedy będę chciał ).A jak Cię złapią na pracy w USA - dożywotni zakaz wjazdu.
Joyanna Napisano 24 Lutego 2014 Zgłoś Napisano 24 Lutego 2014 A jak to jest z naturalizacją? Załóżmy, że matka chciałaby przez nią przejść. Wtedy, prócz 10 lat czekania na samą zieloną kartę, ile trzeba czekać na pozwolenie na naturalizację jeśli rodzic (dziadek) jest obywatelem USA? Jakie sa wymogi, czy koniecznie trzeba znać język? Oraz czy przez te 10 lat czekania (zanim otrzyma się zieloną kartę) także trzeba latać co rok do Stanów, czy też nie? Czy dziadek musi koniecznie żyć przez te 10 lat? Gdzieś wyczytałem, że skoro jest obywatelem to nie ma znaczenia czy żyje czy nie, ale chcę się upewnić. Co jeśli dziecko urodzi mi się na terenie USA? Rozumiem, że dziecko dostanie z miejsca obywatelstwo, jak jest wtedy z rodzicami? Dzięki Jezeli twoja mama dostanie juz Zielona karte,bedzie w stanach 5 lat to moze zdawac egzamin na obywatelstwo w jezyku angielskim,jesli ukonczy 55 lat i bedzie rezydentem conajmniej 15 lat to moze zdawac po polsku. Jesli dziecko urodzi sie na terenie USA dostanie obywatelstwo,jesli rodzice sa nielegalnie nie dostana nic,beda nielegalnie do czasu az dziecko ukonczy 21 lat i bedzie go stac na sponsorowanie rodzicow na zielona karte.
sly6 Napisano 24 Lutego 2014 Zgłoś Napisano 24 Lutego 2014 i dziecko bedzie chcialo takie cos zrobic nie wiem skad takie myslenie ze dziecko bedzie rodzicow sponsorowac.fakt sa rozne rodziny-dzieci
aga71 Napisano 21 Marca 2014 Zgłoś Napisano 21 Marca 2014 i dziecko bedzie chcialo takie cos zrobic nie wiem skad takie myslenie ze dziecko bedzie rodzicow sponsorowac.fakt sa rozne rodziny-dzieci Fakt- są też różne siostry nawet. Pod przykrywką pomocy, potrafią nieźle człowieka zachamować w dążeniu do celu. Dlatego nie uznawałabym tego za pewnik, że dziecko będzie chciało.....??
sly6 Napisano 21 Marca 2014 Zgłoś Napisano 21 Marca 2014 sa tacy ze uwazaja to za pewnik i tak tez zyja z tym mysleniem ,ze dziecko to,ze tamto a dziecko czasami robi po swojemu
Joyanna Napisano 21 Marca 2014 Zgłoś Napisano 21 Marca 2014 Fakt- są też różne siostry nawet. Pod przykrywką pomocy, potrafią nieźle człowieka zachamować w dążeniu do celu. Dlatego nie uznawałabym tego za pewnik, że dziecko będzie chciało.....?? Dokladnie nic nie wiadomo co sie moze wydarzyc jak dziecko dorosnie.
Gucio Napisano 27 Czerwca 2014 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2014 Ogolnie to Dziadek kolegi to i tak nie mial by szans na doprowadzeniu procesu sponsorowania swojej corki (a kolegi mamy) do konca, a to z bardzo prostego powodu - z $27 na miesiac emerytury nie bedzie w stanie zapewnic utrzymania corce chyba ze znajdzie dodatkowego sponsora. A tak ogolnie rada dla kolegi. Jesli robisz magisterke w uk, to poszukaj pracy w uk w jakies miedzynarodowej firmie ktora ma biura w usa. Po kilku latach pracy postaraj sie o przeniesienie i pozniej poszukaj mozliwosci sponsorowania przez pracodawce. Ja juz mialem kilka razy mozilosc przeniesieania sie do usa lub kanady ale mnie to nie interesuje (juz mieszkalem i pracowalem w usa).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.