EopPiotrek Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Witam!Jestem obecnie w klasie maturalnej, i zaczynam powoli decydować - co dalej. Mój problem polega na tym, iż marzy mi się w przyszłości emigracja do USA. Problem polega w tym, iż nie do końca wiem co robić dalej, a konkretnie w kierunku studiów.Wiem, że najlepiej byłoby startować na studia za oceanem, ale na to mnie po prostu nie stać.Jestem w klasie humanistycznej, na maturze zdaję geografię i wos. Mam świadomość tego, że po stosunkach międzynarodowych czy po geografii ciężko będzie znaleźć mi tam pracę. Dlatego zastanawiałem się nad pielęgniarstwem, czy zawód ten nadal jest tak pożądany jak kiedyś? Czy fakt, iż jest to zawód zdominowany przez kobiety, więc być może byłbym "rodzynkiem", daje mi jakieś większe szanse na pracę?Z drugiej strony, czy nie lepiej po prostu nie iść na studia, skoro po nich i tak nie znajdę tam pracy, i od razu iść do pracy aby zarobić na wyjazd?Tak, jestem świadomy sytuacji z wizami. Załóżmy że dostaję wizę np. na drugim roku studiów. Olać je i wykorzystać szansę, czy zostać i mieć nadzieję, że szczęście jeszcze raz mi dopisze?Bardzo pomogłyby mi wypowiedzi osób mieszkających w Stanach, z wykształceniem średnim, jak udało Wam się utrzymać w USA i skombinować pieniądze na samo osiedlenie się?
andyopole Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Witam! Jestem obecnie w klasie maturalnej, i zaczynam powoli decydować - co dalej. Mój problem polega na tym, iż marzy mi się w przyszłości emigracja do USA. Problem polega w tym, iż nie do końca wiem co robić dalej, a konkretnie w kierunku studiów. Wiem, że najlepiej byłoby startować na studia za oceanem, ale na to mnie po prostu nie stać. Jestem w klasie humanistycznej, na maturze zdaję geografię i wos. Mam świadomość tego, że po stosunkach międzynarodowych czy po geografii ciężko będzie znaleźć mi tam pracę. Dlatego zastanawiałem się nad pielęgniarstwem, czy zawód ten nadal jest tak pożądany jak kiedyś? Czy fakt, iż jest to zawód zdominowany przez kobiety, więc być może byłbym "rodzynkiem", daje mi jakieś większe szanse na pracę? Z drugiej strony, czy nie lepiej po prostu nie iść na studia, skoro po nich i tak nie znajdę tam pracy, i od razu iść do pracy aby zarobić na wyjazd? Tak, jestem świadomy sytuacji z wizami. Załóżmy że dostaję wizę np. na drugim roku studiów. Olać je i wykorzystać szansę, czy zostać i mieć nadzieję, że szczęście jeszcze raz mi dopisze? Bardzo pomogłyby mi wypowiedzi osób mieszkających w Stanach, z wykształceniem średnim, jak udało Wam się utrzymać w USA i skombinować pieniądze na samo osiedlenie się? Kolejny marzyciel. Sobota jest, idz lepiej napic się piwa. Jedno co Ci powiem to fakt ze bardzo dużo jest mężczyzn - pielęgniarek.
Jim Beam Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Mój problem polega na tym, iż marzy mi się w przyszłości emigracja do USA. Tak, jestem świadomy sytuacji z wizami. Z tego co piszesz, to jestes calkowicie nieswiadomy "sytuacji z wizami". Wizy turystyczne sa dla turystow, masz szanse na wize emigracyjna?
EopPiotrek Napisano 22 Marca 2014 Autor Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Kolejny marzyciel. Sobota jest, idz lepiej napic się piwa. Jedno co Ci powiem to fakt ze bardzo dużo jest mężczyzn - pielęgniarek. Nie rozumiem po co pisać takie posty. Jak nie chcesz pomóc, to po prostu omiń ten post... Z tego co piszesz, to jestes calkowicie nieswiadomy "sytuacji z wizami". Wizy turystyczne sa dla turystow, masz szanse na wize emigracyjna? Zakładałem wygraną w loterii wizowej.
KaeR Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Zakładałem wygraną w loterii wizowej. Ja tez... poki jest. Dlatego zastanawiałem się nad pielęgniarstwem, czy zawód ten nadal jest tak pożądany jak kiedyś? Jak sie wyuczysz pielegniarstwa w Polsce to nie jest tak, ze z ulicy sobie pielegniarka w USA zostaniesz. To nie jest taki sobie zawod.
andyopole Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Nie rozumiem po co pisać takie posty. Jak nie chcesz pomóc, to po prostu omiń ten post... Zakładałem wygraną w loterii wizowej. Tygodniowo jest kilku podobnych Tobie. Przejrzyj sobie najpierw forum, zorientuj się chociaż z grubsza a zanim niepotrzebnie zalozysz samodzielny watek sam dojdziesz do wniosku jak nikle masz szanse na zrealizowanie marzen. Gdy już się dowiesz co i jak z Twoimi możliwościami wtedy pytaj ewentualnie o szczegoly. Moderatorzy, których podziwiam za cierpliwość pomoga Ci później. Najpierw sam spróbuj się czegos dowiedzieć, nie oczekuj ze ktoś Ci będzie podpowiadal jak lamac prawo imigracyjne bo legalny pobyt Z POZWOLENIEM NA PRACE zdobyc jest BARDZO TRUDNO.
sly6 Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 a jak Twoja znajomosc jezyka,slownictwo zawodowe? mamy taki dobry temat o pielegniarstwie w USA.
kzielu Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Chcesz zaplanować kariere zakładając że wygrasz w loterii na co szanse masz minimalne a jak ja zlikwiduja to spadną do zera ? I zostaniesz pielegniarkw polskim szpitalu jak nie wyjdzie ? Nie uwazasz że to co najmniej głupie ?
pelasia Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 No chyba ze pielegniarstwo, to jest to co chce robic bez wzgledu na kraj.
dareknow0 Napisano 22 Marca 2014 Zgłoś Napisano 22 Marca 2014 Załóż sobie może ,że wygrasz 6 -tkę w lotto jeżeli zakładasz wylosowanie GC . Tylko wiza imigracyjna Cię ratuje ( której nie dostaniesz od tak sobie) .Znajomość języka w Twoim przypadku nie odgrywa żadnej roli ( zawsze można się nauczyć w 2-3 lata) . Szkoda czasu na Twoje plany które nie mają szans powodzenia.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.