Paulina_89 Napisano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2014 spedzilam razem 9 lat na balkanach i to bardzo barwny rejon. jesli kidykowliek przyjdzie ci do glowy emigracja w tamte rejony, polecam slowenie, ewentualnie horwacje. odradzam bulgarie, grecje, z ciezkim sercem macedonie (piekny, piekny kraj, ale zaniedbany), albanie i serbie. widze w twoim poscie siebie sprzed 10 lat, kiedy zaczynalam przygode z zyciem na emigracji. mnie sie zmienilo, kiedy dzieci przestaly byc poslusznymi tobolkami, ktore sa szczesliwe z mama i tata pod reka. po 10 lat kulania sie po swiecie, chyba wlasnie osiadlam, choc sama nie wiem, jak sie do konca z tym czuje;) A co powiesz o Czarnogórze? Chorwacja to dla mnie opcja niemalze idealna, szczegolnie wybrzeze i myslac o Balkanach to ten kraj jest wlasnie na szczycie mojej listy Spedzilam w Chorwacji zaledwie kilka tygodni i kiedy pewnego dnia napchalam sie figami prosto z drzewa a pozniej kaktusem (prickly pears), poplywalam w morzu, popatrzylam na usmiechniete twarze dookola mnie, to pomyslalam, ze musze jakos zakombinowac ze swoim losem zeby pomieszkac tam dluzej Zobaczymy co los przyniesie
jannapa Napisano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2014 A co powiesz o Czarnogórze? Chorwacja to dla mnie opcja niemalze idealna, szczegolnie wybrzeze i myslac o Balkanach to ten kraj jest wlasnie na szczycie mojej listy Spedzilam w Chorwacji zaledwie kilka tygodni i kiedy pewnego dnia napchalam sie figami prosto z drzewa a pozniej kaktusem (prickly pears), poplywalam w morzu, popatrzylam na usmiechniete twarze dookola mnie, to pomyslalam, ze musze jakos zakombinowac ze swoim losem zeby pomieszkac tam dluzej Zobaczymy co los przyniesie czarnogore polecam, bo piekna, ale realiow zycia nie znam, bo odwiedzilam tylko jako turystka takie figi z drzewa jadlam w grecji i strasznie grecje lubie, szczegolnie te bardziej poludniowe i ciut mniej uczeszczane wyspy, ale zyc bym tam nie mogla - duzo nieuczciwosci widzialam, narod mily, otwarty, ale leniwy i nastawiony na zysk - np. taka prosta sprawa, ze w zadnej, ale to w zadnej knajpie nie dostalam nigdy rachunku rejestrowanego - tylko swistki recznie pisane w chorwacji tez tego troszke widzialam, glownie w brazny turystycznej - prywatnie wynajmowane apartamenty z platnoscia pod stolem - no mnie osobiscie takie cos sie po prostu nie podoba
Paulina_89 Napisano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2014 w chorwacji tez tego troszke widzialam, glownie w brazny turystycznej - prywatnie wynajmowane apartamenty z platnoscia pod stolem - no mnie osobiscie takie cos sie po prostu nie podoba Jak jezdzilam do Chorwacji z rodzicami to wlasnie do takich mieszkan prywatnych z platnoscia pod stolem jezdzilismy, bo sie oplacalo (wychodzilo taniej niz nad polskim morzem no i pogoda zapewniona ). Mi to osobiscie nie przeszkadza. Pozniej pojechalam z moim mezem to juz w hotelu bylismy na slicznej wyspie po ktorej biegaly male kuzki
Gość miqhs Napisano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2014 A z czego się żyje w Chorwacji, bo ja kojarzę ten kraj wyłącznie turystycznie.
Paulina_89 Napisano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2014 A z czego się żyje w Chorwacji, bo ja kojarzę ten kraj wyłącznie turystycznie. kilka osob, ktorych tam poznalam zyja z turystow np. mowie o tych co pokoje w domu wynajmuja/apartamenty.
sly6 Napisano 21 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2014 mnie zawsze ciekawilo dlaczego to ludzie w latach 90tych tez wyjezdzaili jesli zaczynalo sie robic podobno lepiej czy byla komuna,czy tez lata 90te to mnie pchalo gdzes dalej,mam swoje powody do tego aby zmienic miejsce,osoby a czy to jest takie latwe to pokazuje juz zycie,jednym daje a innym juz nie a podobnie te osoby robia,czynia,pracuja nad tym,staraj sie bo jak inaczej mozna dostac bez pracy-cierpliwosci
tomey Napisano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 22 Kwietnia 2014 Przygoda. To jest odpowiedź na pierwsze pytanie z pierwszego postu tego wątku
tomey Napisano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 22 Kwietnia 2014 A ja wiedziałem, że właśnie Ty wiedziałaś
villa Napisano 25 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 25 Kwietnia 2014 A ja mam zupelnie inny powod wyjazdu, ktorym jest nietolerancja. Moj maz jest Azjata, i niestety zycie w Polsce oznaczaloby ciagle spojrzenia, zaczepki, ba- nawet sytuacje niebezpieczne. Moj maz byl legitymowany na kazdym kroku, nawet dzieci szkolne pokazywaly mu srodkowy palec- bez powodu.Nastawienie wiekszosci Polakow do innosci- czy to chodzi o kolor skory, jezyk i religie, wiaze sie z wrogoscia- szczegolnie w mniejszych miejscowosciach. Smutne to.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.