Skocz do zawartości

Dlaczego Właściwie Wyjeżdżacie?


Gość miqhs

Rekomendowane odpowiedzi

Może i ja wyjaśnię kilka swoich powodów.

1. Ponieważ w obecnych czasach ludzie z wykształceniem nie mają zbyt wielkich szans na jakąkolwiek karierę zawodową. Raczej praca jest w supermarketach niż przy czymś nowatorskim, brak szans na zrealizowanie własnych pomysłów.

2. Z powyższego powodu, aby dzieci zostały już wychowane i zaimplementowane do normalnych warunków życiowych. Aby nauczyły się, że uczciwość, uśmiech i pomoc dla innych osób nie są słabością, za którą wcześniej czy później przyjdzie zapłacić a raczej czymś normalnym.

3. Dlatego aby się nie zastanawiać czy mój pracodawca znowu mnie oszuka i nie zapłaci w terminie pensji bądź wcale.

To tak z grubsza, a dodatkowo dla uśmiechniętych i pomocnych ludzi, dla czystych ulic, dla słonecznej pogody i ostatecznie godnej emerytury w Las Cruces gdzie w stanach jest najlepszy plan emerytalny i najniższe ceny i dużoooo słońca.

3majcie się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 456
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Aby nauczyły się, że uczciwość, uśmiech i pomoc dla innych osób nie są słabością, za którą wcześniej czy później przyjdzie zapłacić a raczej czymś normalnym.

fajnie sie czyta takie cos,lecz zycie swoje i tak daje,..za prawde,pomoc,uczciwosc mozesz dostac tez nie zle po du..czy to w Polsce czy tez zagranica,,moze tego doswiadczysz a moze nie,kazdy ma inne zycie i inne osoby spotyka na swojej drodze chociaz robia podobnie :)

i chca tego samego,podobnego :)

tutaj nalezy miec juz szczescie i to nie zle ze tak powiem :) na kogo sie popadnie,spotka :)

pomocnych ale w czym?powiedz :) z mila checia poznam wiecej takich pomocnych osob :)

My tez tutaj nie zle pomagamy a nadal sa tacy ze uwazaja ze nie pomagamy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nauczyły się, że uczciwość, uśmiech i pomoc dla innych osób nie są słabością, za którą wcześniej czy później przyjdzie zapłacić a raczej czymś normalnym.

fajnie sie czyta takie cos,lecz zycie swoje i tak daje,..za prawde,pomoc,uczciwosc mozesz dostac tez nie zle po du..czy to w Polsce czy tez zagranica,,moze tego doswiadczysz a moze nie,kazdy ma inne zycie i inne osoby spotyka na swojej drodze chociaz robia,chca tak samo dla siebie,byc dobrymi,otwartymi :)

Tak, masz rację. Ale właśnie ze swojego doświadczenia i prawie już 43 lat w naszej ojczyźnie widzę, że niestety jest coraz gorzej. Człowiek człowiekowi wilkiem. I jeżeli się nie przystosujesz, nie przyjmiesz poziomu innych otaczających Cię wilków - to po Tobie. Wcześniej czy później.

Przykre, ale prawdziwe. Ja takim zachowaniom mówię zdecydowane NIE i między innymi dlatego stąd zmykam aby nie uczestniczyć w tym szaleństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja musze sie zgodzic z tym poczuciem udciwosci. Np w moim miescie moj maz zgubil telefon. Nastpenego dnia nigdzie nie bylo i juz mielismy kupowac kolejny a tu przychodze do pracy, a telefon na mnie czeka. Okazalo sie ze ktos znalazl, zobaczyl w liscie polaczen czeste polaczenia z mojego miejsca pracy i podrzucil. W PL trzeba uwazac aby telefonu ci z kieszeni nie pod***no. Moj maz zostawia czesto kluczyki w samochodzie ( nawet nie fatyguje sie aby wyjac ze stacyjki ) jezdzi swoim wranglerem, latem bez drzwi i dachu. Ani razu nikt mu samochodu nie zwinal, mojemu bratu wlasnie ukradziono samochod spod domu jakies 2 tyg temu w PL. Tak jak ktos wczesniej wspomnial, tutaj oszustwo i kradziesz jest czyms, za co ludzie sie wstydza, w PL jest to cool, bo sie pokombinowalo i sie ma bez wydawania pieniedzy, a jak nikt nie zalpie to juz w ogole historia do opowiadania przez kolejne 10 lat.

P.s.oczywiscie bazuje na osobistych doswiadczeniach. Nie mieszkam takze w ogromnej metropoli, a tam jestem pewna, ze nie wszystko jest biale lub czarne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w Rzeszowie zostawiłam kartę w bankomacie. Następnego dnia oddała mi ja pani w pobliskim spożywczym, miała ją od mężczyzny który po mnie korzystał z bankomatu. W Polsce też jest dużo uczciwych ludzi, ale z drugiej strony faktycznie panuje u nas kultura kombinactwa

W USA za to łatwiej zarobić kulką na ulicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja musze sie zgodzic z tym poczuciem udciwosci. Np w moim miescie moj maz zgubil telefon. Nastpenego dnia nigdzie nie bylo i juz mielismy kupowac kolejny a tu przychodze do pracy, a telefon na mnie czeka. Okazalo sie ze ktos znalazl, zobaczyl w liscie polaczen czeste polaczenia z mojego miejsca pracy i podrzucil. W PL trzeba uwazac aby telefonu ci z kieszeni nie pod***no. Moj maz zostawia czesto kluczyki w samochodzie ( nawet nie fatyguje sie aby wyjac ze stacyjki ) jezdzi swoim wranglerem, latem bez drzwi i dachu. Ani razu nikt mu samochodu nie zwinal, mojemu bratu wlasnie ukradziono samochod spod domu jakies 2 tyg temu w PL. Tak jak ktos wczesniej wspomnial, tutaj oszustwo i kradziesz jest czyms, za co ludzie sie wstydza, w PL jest to cool, bo sie pokombinowalo i sie ma bez wydawania pieniedzy, a jak nikt nie zalpie to juz w ogole historia do opowiadania przez kolejne 10 lat.

P.s.oczywiscie bazuje na osobistych doswiadczeniach. Nie mieszkam takze w ogromnej metropoli, a tam jestem pewna, ze nie wszystko jest biale lub czarne.

To jest wszystko prawda jak sie mieszka w dobrym miejscu... Samochod zostawiam otwarty bo zapominam zamknac (keyless start/stop) itd i nic sie nie dzieje. Ale sa miejsca (w kazdym wiekszym miescie praktycznie) gdzie codziennie ktos dostaje kulke, kradna cos itd... Przestepczosc w US moim zdaniem jest nieporownywalnie wieksza do Polski jak sie ja usredni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę bez sensu takie gdybanie i mówienie, że USA bezpieczniejsze bo komuś gdzieś tam coś w PL ukradli, a tutaj w Stanach mi nie ukradli nic ;) Wszędzie na świecie w dużym mieście masz o wieeele większe szanse, że Ci zawiną auto niż w małej miejscowości gdzie wszyscy wszystkich znają. Tak więc gdziekolwiek się jest i tak lepiej dmuchać na zimne.

Ja byłem w wielu krajach Europy mieszkając tam po co najmniej kilka miesięcy. Są kraje/miasta/miejscowości gdzie możesz zostawić rower na ulicy i rano, a nawet po miesiącu go znajdzjesz tam gdzie został bez żadnego zabezpieczenia. A są też i miejsca, gdzie wszyscy odradzali mi zakup nowego roweru bo za bardzo przykuwa oko, itp. Więc lepiej było kupić używany a do tego ze dwa zabezpieczenia - jedno na przód, drugie na ramę i do ogrodzenia.

Tak więc nie ma co uogólniać. I tak najgorsze co może być to cyganie i rumuni. Celowo z małej litery. Nie jestem uprzedzony, ani rasistą, ale jak ktoś na każdym kroku próbuje mi coś buchnąć i zawsze jest to rumun/cygan to już się ma ich serdecznie dość.

PS. Tu gdzie jestem obecnie upatrzyli sobie bardzo skuteczną metodę zarobku. Pierwszy raz się z tym spotkałem - stoją baby cyganskie przy kasach automatycznych do zakupu bieltu. Oferują ci swoją nachalną i śmierdzącą pomoc przy zakupie biletu. Kupujesz bilet za 4.00 a wrzucasz dychę. Wypadają miedziaki i oczywiście to pierwsze co, to śmierdzioch babski pcha łapę aby podać resztę. I podaje. Z tym, że przy dobrym układzie zamiast 6,00 reszty, dostaniesz 4,00. Bo dwójka znika :) Raz się dałem naciąć. Teraz kupuję bilety w kiosku, bo inaczej się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja trochę inaczej. Dlaczego NIE wyjeżdżam pomimo wylosowania GC:

1. Ponieważ w Polsce ja i żona zarabiamy dobrze i widzę szansę na dalszy rozwój siebie i dla dziecka. Pracę zdobyłem bez znajomości i nie należę do żadnej partii :) . Nie jestem też informatykiem, architektem czy innym które to zawody są wymieniane jako TOP. Aczkolwiek inżynier. I dziwi mnie jedno, wyjeżdżając do USA każdy przyjmuje do wiadomości że pracy nikt mu nie da tylko musi ją zdobyć. A w Polsce te same osoby narzekają że nie DOSTAŁY pracy i że Polska NIE DAJE im szans na rozwój. Ja uważam inaczej.

2. Ponieważ chcę mieć 3-4 tyg płatnego urlopu w roku, dodatkowo święta i ew. jak będę miał grypę to płatne zwolnienie lekarskie. No i gdybyśmy zdecydowali się na kolejne dziecko to żona w Polsce ma płatny urlop macierzyński

3. Ponieważ mam tu znajomych, rodzinę i mogę być z nimi w stałym kontakcie nie tylko na skype

4. Ponieważ mam tu ubezpieczenie zdrowotne i nawet gdyby z pracą były jakieś zawirowania to wiem że nie jestem na lodzie. I wiem że wielu na nią narzeka ale też trochę służbowo świata zwiedziłem i wiem że w innych kraja wcale nie jest dużo lepiej. A ponad to to w każdej chwili stać mnie na prywatnego dentystę i innego specjalistę.

5. Ponieważ byłem w stanach w trakcie studiów, pracowałem tam i wiem jak ten kraj wygląda nie tylko z filmów ale z własnego doświadczenia. To jest piękny kraj, wspaniałych ludzi którzy bardzo ciężko pracują. Ale ja wolę jednak Europę.

6. A propo's Europy - jeżeli będę chciał przygody i zmiany to zawsze mogę jechać UK, DE itd.

A prócz tego to życzę wszystkim najlepszego w US. Fajny kraj, ale ja mam inne priorytety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...