Skocz do zawartości

Dv 2015 - Co Po 1 Maja 2014? Pytania I Odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

My już z mężem po rozmowie w Ambasadzie :), mieliśmy wczoraj :), wszystko poszło bez problemowo. Wizy przyznane :), także końcówką lutego lecimy do USA :)!

GRATULUJEMY! Jakie mieliście pytania od konsula ? Rozmowa po polsku czy angielsku?

GRATULUJEMY! Jakie mieliście pytania od konsula ? Rozmowa po polsku czy angielsku?

A mam jeszcze jedno pytanie jak wyglądały badania przed interviu ?

Prosze o odp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,7 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

GRATULUJEMY! Jakie mieliście pytania od konsula ? Rozmowa po polsku czy angielsku?

A mam jeszcze jedno pytanie jak wyglądały badania przed interviu ?

Prosze o odp

Rozmowa była po polsku :), pani konsul ( bardzo młodziutka, na pewno przed 30 ) zapytała jak tam nasz angielski, a że jeszcze jest nie zbyt dobry to poprosiliśmy o rozmowę po polsku z czym nie było żadnego problemu :).

Na początku pogratulowała nam ślubu, który był w maju :).

Pytania były bardzo podstawowe, typu czy mamy kogoś w USA i kim te osoby dla nas są ( siostra i brat męża ), jakie mamy plany po przylocie, dokąd jedziemy, kiedy planujemy wylecieć i który raz braliśmy udział w loterii ( drugi ).

Zapytano nas także czy kiedykolwiek byliśmy w USA ( mąż był ), jeśli tak to na jakiej wizie ( turystyczna, która jeszcze była ważna, pani konsul ją anulowała i już w tym momencie wiedzieliśmy, że otrzymujemy pozwolenie na wylot :D ).

Ogólnie poszło bardzo sprawnie, rozmowę mieliśmy na godzinę 8, a pod Ambasadą byliśmy o 7.30 i od razu nas wpuścili, oczywiście kontrola na bramkach, telefony zostawiliśmy w hotelu, bo nie byliśmy pewni czy można je zostawić, po czym przeszliśmy do dalszej części budynku i tam zeskanowali kody z TNT i nakleili nalepki na paszporty, miła pani zaprowadziła nas do rejestracji tutaj zostawiliśmy dokumenty ( po 2 zdjęcia, akty zupełne urodzenia + kserokopie, akt małżeństwa + kserokopie, dyplom męża + kserokopie i to tyle ), poszliśmy zapłacić do kasy, potem pobrali od nas odciski palców i czekaliśmy do godziny 9 na panią konsul, rozmowa trwała może z 5 minut ;). Po 9.30 byliśmy już z powrotem w hotelu :).

Co do badań to robiliśmy w Krakowie, wszystko w jeden dzień. W przychodni byliśmy o 7 rano, od razu nam pobrali krew do badan, po 9 RTG, przed 13 odebraliśmy płytki z RTG, a wyniki badań leżały w gabinecie pani dr a o 14 mieliśmy wizytę, weszliśmy razem do środka, pani doktor tylko cały czas uzupełniała dokumenty przez dobre 40 minut ( przepisywała z karty szczepień i paszportów dane i powklejała na dokumenty po 4 zdjęcia od każdego z nas ) , przeprowadziła krótki wywiad, musieliśmy przyjąć tylko szczepionkę na tężec, bo się przedawniła. Pani dr bardzo miła, wizyta bez stresowa także polecamy Kraków :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa była po polsku :), pani konsul ( bardzo młodziutka, na pewno przed 30 ) zapytała jak tam nasz angielski, a że jeszcze jest nie zbyt dobry to poprosiliśmy o rozmowę po polsku z czym nie było żadnego problemu :).

Na początku pogratulowała nam ślubu, który był w maju :).

Pytania były bardzo podstawowe, typu czy mamy kogoś w USA i kim te osoby dla nas są ( siostra i brat męża ), jakie mamy plany po przylocie, dokąd jedziemy, kiedy planujemy wylecieć i który raz braliśmy udział w loterii ( drugi ).

Zapytano nas także czy kiedykolwiek byliśmy w USA ( mąż był ), jeśli tak to na jakiej wizie ( turystyczna, która jeszcze była ważna, pani konsul ją anulowała i już w tym momencie wiedzieliśmy, że otrzymujemy pozwolenie na wylot :D ).

Ogólnie poszło bardzo sprawnie, rozmowę mieliśmy na godzinę 8, a pod Ambasadą byliśmy o 7.30 i od razu nas wpuścili, oczywiście kontrola na bramkach, telefony zostawiliśmy w hotelu, bo nie byliśmy pewni czy można je zostawić, po czym przeszliśmy do dalszej części budynku i tam zeskanowali kody z TNT i nakleili nalepki na paszporty, miła pani zaprowadziła nas do rejestracji tutaj zostawiliśmy dokumenty ( po 2 zdjęcia, akty zupełne urodzenia + kserokopie, akt małżeństwa + kserokopie, dyplom męża + kserokopie i to tyle ), poszliśmy zapłacić do kasy, potem pobrali od nas odciski palców i czekaliśmy do godziny 9 na panią konsul, rozmowa trwała może z 5 minut ;). Po 9.30 byliśmy już z powrotem w hotelu :).

Co do badań to robiliśmy w Krakowie, wszystko w jeden dzień. W przychodni byliśmy o 7 rano, od razu nam pobrali krew do badan, po 9 RTG, przed 13 odebraliśmy płytki z RTG, a wyniki badań leżały w gabinecie pani dr a o 14 mieliśmy wizytę, weszliśmy razem do środka, pani doktor tylko cały czas uzupełniała dokumenty przez dobre 40 minut ( przepisywała z karty szczepień i paszportów dane i powklejała na dokumenty po 4 zdjęcia od każdego z nas ) , przeprowadziła krótki wywiad, musieliśmy przyjąć tylko szczepionkę na tężec, bo się przedawniła. Pani dr bardzo miła, wizyta bez stresowa także polecamy Kraków :).

Super dziękuje bardzo :D za odp

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i już w tym momencie wiedzieliśmy, że otrzymujemy pozwolenie na wylot

Mylne myslenie ktore moze komus zaszkodzic ;) ile to osob idzie po wize f1 ,maja anulowana wize np turystyczna a wizy f1 nie dostaja :)

to tak dla innych ktorzy po tym pomysla ze wiza jest w kieszeni,jest jak dojdzie paszport z wiza i koperta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i już w tym momencie wiedzieliśmy, że otrzymujemy pozwolenie na wylot

Mylne myslenie ktore moze komus zaszkodzic ;) ile to osob idzie po wize f1 ,maja anulowana wize np turystyczna a wizy f1 nie dostaja :)

to tak dla innych ktorzy po tym pomysla ze wiza jest w kieszeni,jest jak dojdzie paszport z wiza i koperta :)

Paszporty też już mamy gotowe do odbioru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...