ilon Napisano 16 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 Mojego meza dziadkowie mieszkaja w takiej wspolnocie i mi sie tam ogolnie bardzo podoba. Sama bym tam chetnie zamieszkala. Cytuj
andyopole Napisano 16 Listopada 2016 Autor Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 4 minuty temu, ilon napisał: Mojego meza dziadkowie mieszkaja w takiej wspolnocie i mi sie tam ogolnie bardzo podoba. Sama bym tam chetnie zamieszkala. To ma swoje zalety, moi sąsiedzi to emeryci. Odbiora paczke (chociaż rozne Amazony kaze wysylac do pracy), popilnują podworka gdy się wyjezdza na urlop, itp. Nie trzeba trzymać psa do ochrony majetnosci, wszystko maja na oku. Może bym qrde troche popracowal, trzecia godzina mija a ja na forum siedze. Dzis mam zamówienia z Hawai, Honk Kongu i Mauritiusa, trza wyslac bo ludzie czekaja. Cytuj
kzielu Napisano 16 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 31 minut temu, andyopole napisał: bez przesady, nie slyszalem żeby kogos ukaraly. Maja tez obowiązki wobec lokatorow jak utrzymanie ulic w czystości, wywozenie smieci, odsniezanie, itp. Poza tym można sobie kupic dom na 20 akrowej działce poza miastem i wyhodować trawe siegajaca do pasa i tam żadne HOA nie rzadzi. To masz szczescie. HOA to generalnie najwieksze (i czesto konieczne) zlo. Zwykle grupka ludzi ktorym sie nudzi wymyslajaca roznorakie przepisy. W poprzednim miejscu gdzie mieszkalem np. nie mozna bylo trzymac kosza do koszykowki na podjezdzie poza wyznaczonymi (letnimi) miesiacami. Zaciagneli kredyt na udekorowanie wjazdu na osiedle... Regularnie czepiali sie ludzi ktorzy nie "wystarczajaco" dbali o swoje trawniki (tylko czekalem az sie przyczepia do mnie za nie podlewanie w czasie suszy).... Itd... Nie mozna postawic ogrodzenia bez ich zgody i jest jeden jedyny sluszny wzor ktory mozna zbudowac. Ilon - nie wiem czy akurat o tym piszesz. Wiekszosc "house developments" ma swoje HOA (Homeowner's Association) na ktore rocznie placi sie zwykle kilkaset $ a ktore to ustala mase przepisow dotyczacych co wolno i nie wolno Ci zrobic z Twoim wlasnym domem. Ludzie autentycznie szukaja domow na osiedlach bez HOA i to dzieje sie bardzo czesto. Dzadkowie meza moze mieszkaja w jakims retirement community.... Cytuj
andyopole Napisano 16 Listopada 2016 Autor Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 Moje HOA przyslalo mi wszystkie regulacje. Pierwsza, plus aktualizacje, razem tak na oko, 150 stron. Nawet nie chce mnie się (wydrukowałem sobie) tego przekartkować a co dopiero czytac. Mój kolega z pracy już tam od roku mieszka i uspokajal mnie ze praktycznie niewiele się wtracaja. On zlecil trawnik i krzaki Meksiom, jak trzeba to przycinają. Każdy ma wybor, można sobie kupic apartment z wyasfaltowanym parkingiem, z widokiem na drzewa przy ulicy ale jak ktoś się urodzil wieśniakiem.... to kupi kosiarke, grabie i zasuwa. Cytuj
ilon Napisano 16 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 Kzielu - calkiem mozliwe. Wiem, ze oni tez tam maja jakies zasady - pamietam ze jedna z nich jest zakaz przynoszenia na basen duzych dmuchanych rzeczy, np wielkiego flaminga. Ogolnie sobie chwala, maja czesto jakies imprezki, wycieczki i w ogole. I najwiekszy plus, nie ma dzieci. Sami emeryci Cytuj
kzielu Napisano 16 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 8 minut temu, andyopole napisał: to kupi kosiarke, grabie i zasuwa. Traktor Ja generalnie dbam o zarowno dom jak i yard, tylko strasznie nie lubie jak mi ktos narzuca jakies kretynskie przepisy... Cytuj
andyopole Napisano 16 Listopada 2016 Autor Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 10 minut temu, ilon napisał: Kzielu - calkiem mozliwe. Wiem, ze oni tez tam maja jakies zasady - pamietam ze jedna z nich jest zakaz przynoszenia na basen duzych dmuchanych rzeczy, np wielkiego flaminga. Ogolnie sobie chwala, maja czesto jakies imprezki, wycieczki i w ogole. I najwiekszy plus, nie ma dzieci. Sami emeryci Ja mam np. 18 dołkowe pole golfowe w cenie. U mnie ten haracz nie jest wielki $50/month. Cytuj
andyopole Napisano 16 Listopada 2016 Autor Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 Godzinę temu, kzielu napisał: Traktor Ja generalnie dbam o zarowno dom jak i yard, tylko strasznie nie lubie jak mi ktos narzuca jakies kretynskie przepisy... To na szczęście nie jest dwuakrowa dzialka, nie ma roboty na traktor, ale se kupie kosiarke z elektrycznym rozruchem, o! Cytuj
ilon Napisano 16 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 A ja dzisiaj w drodze do pracy sie zorientowalam, ze odkad mam auto (sierpien) to juz zrobilam 10 tysiecy mil.. Jak tak dalej pojdzie to chyba bede auto zmieniac szybciej niz planowalam.. 1 Cytuj
jkb Napisano 16 Listopada 2016 Zgłoś Napisano 16 Listopada 2016 W zaleznosci od auta, te silniki wytrzymuja po 200-300 tysiecy mil, wiec jezdzij do upadlego Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.