Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

34 minutes ago, mcpear said:

Zamkniętość szkoły zależy od dystryktu. Moje dziecko w szkole - podobnie jak we wszystkie poprzednie lata.

U nas tez wszystkie szkoly otwarte... co ciekawe, bo w Denver Public Schools wiekszosc dzieci to Latynosi, wiec teoretycznie katolicy... Ale Wielkanoc nigdy nie byla wielkim swietem ani tu, ani w Kaliforni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie. Zawsze mnie to dziwiło - ale nasza sąsiadka (co niedziele biega na service do jakiegoś lokalnego kościoła - więc zapewne jakaś denominacja chrześcijańska) opowiadała ostatnio, że planuje w Niedzielę Wielkanocną gruntowne porządki w ogródku i że kupi ileś nowych roślin i planują rodzinny "fun" z sadzeniem nowych roślin. Taki mamy klimat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, katlia napisał:

U nas tez wszystkie szkoly otwarte... co ciekawe, bo w Denver Public Schools wiekszosc dzieci to Latynosi, wiec teoretycznie katolicy... Ale Wielkanoc nigdy nie byla wielkim swietem ani tu, ani w Kaliforni. 

Wlasnie rozmawiałem z naszym nowym, od miesiąca, pracownikiem. Meksio, 25 lat ale juz tu urodzony. Nota bene wreszcie chyba trafil mi sie obiecujacy pracownik, szkol nie ma ale kumaty i bystry.

Rozmawialiśmy o nadchodzących świętach, pytałem jak to u niego wygląda. Powiedział że przestał chodzić do kościoła bo w czasie JEDNEJ mszy kolektorzy idą z taca PIĘĆ RAZY!

Kiedyś byłem na wakacjach w Meksyku i poszliśmy na Noworoczną mszę. Tam z tacą lecieli tylko raz, jak w Polsce. 

 

A poza tym, jakby kto pytał, podczas lunchu powiedziałem bossowi że idę do domu bo mazurki trzeba piec a kobity w domu ni ma. Tak więc leżę już na swojej osobistej kanapie i próbuje zmobilizować się do jakichś czynów.  ;)  Jak narazie z marnym skutkiem. Zrobie napa a potem sie zobaczy. 

Edytowane przez andyopole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem łopatkę żeby zrobić pieczeń, pasztet, klops (niepotrzebne skreślić), różnią tę potrawę w Polsce nazywają. U mnie klops.

Mój kiciuś kiełbasy nie tknie, nawet polskiej. Natomiast za surowe mięsko dałby się pokroić. Tak się domagał kolejnych kawałków że mi ściągnął z tyłka spodnie od dresów.

Nie wiem ile tego zeżarł ale sporo było, nie wiem gdzie to zmieścił. Ten kawałek, który wciąga na zdjęciu był przedostatni, ostatnim już się bawił. :)

20220415_190257.jpg

20220415_190321.jpg

Edytowane przez andyopole
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem, że mając założone konto na AMAZONIE i robiąc sporadycznie zakupy to ktoś na jego konto bez jego wiedzy i zgody robi to nagminnie na małe sumy pieniędzy 10- 20 $. Taki przypadek ma moja znajoma. Zorientowała się po ok. 8 m. że coś jest nie tak z tymi płatnościami i zrobiła zgłoszenie w banku i informacje do AMAZONA. Amazon poinformował, że kartę zablokuje i przyśle nową i nic więcej o ewentualnych zwrotach pieniędzy. Bank obiecał sprawdzić. Mam pytanie również czy jest szansa na odzyskanie tych skradzionych pieniędzy od jak mi się wydaje i wszystko na to wskazuje w AMAZONIE. Nie jest to jakaś duża suma ok. 500 $. W Polsce jakiś czas temu było głośno o oszustwach dokonywanych na małe sumy często nie zauważalne właśnie w USA. Nadmienię, że to miało miejsce na terenie USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...