AgaN Napisano 24 Października 2014 Zgłoś Napisano 24 Października 2014 Dzęki za odpowiedź, czyli że np gdybym wygrała to powinnam najpierw iść na rozmowę do ambasady i już wtedy mi powiedzą czy dostanę czy nie? Kiedy powinnam brać ten ślub? następnego dnia? No ale przecież jeśli wygrałam jako panna to powinnam wjechać jako panna a nie mężatka. Z góry dziękuję za odpowiedź.
kzielu Napisano 24 Października 2014 Zgłoś Napisano 24 Października 2014 Poczytaj forum bo zadajesz pytania ktore byly tysiac razy. Rozmowe w ambasadzie najwczesniej bedziesz miala w pazdzierniku przyszlego roku a najpozniej we wrzesniu 2016 - zaleznie od CN - jezeli zostaniesz wylosowana. To ze zostaniesz wylosowana jako panna nie ma zadnego znaczenia.
MacMac Napisano 24 Października 2014 Zgłoś Napisano 24 Października 2014 A ja mam takie pytanie.Jeżeli moje osobne zgłoszenie nie zostałoby wylosowane, zaś zgłoszenie mojego ojca lub matki (gdzie jestem zgłoszony jako dziecko) zostanie wylosowane, to czy wyjechać musi cała rodzina? Czy mógłbym wyjechać sam?
kzielu Napisano 24 Października 2014 Zgłoś Napisano 24 Października 2014 A ja mam takie pytanie. Jeżeli moje osobne zgłoszenie nie zostałoby wylosowane, zaś zgłoszenie mojego ojca lub matki (gdzie jestem zgłoszony jako dziecko) zostanie wylosowane, to czy wyjechać musi cała rodzina? Czy mógłbym wyjechać sam? Co najmniej wyjechac musi wylosowana osoba.
Emi Napisano 24 Października 2014 Zgłoś Napisano 24 Października 2014 Jeśli mąż z zawodu jest kucharzem (bez matury) i przez lata nie pracował w tym zawodzie, to jakie doswiadczenie zawodowe powinien udowodnic aby sie kwalifikować do loteri? Czy jest dla niego jakaś szansa na udział?
Raidder Napisano 25 Października 2014 Zgłoś Napisano 25 Października 2014 OK! Czwarte i mam nadzieje szczesliwe podejscie. Zycze powodzenia pozostalym. Tym razem musi sie nam udac drodzy forumowicze! Pozdrowienia (o ironio) ze slonecznej Kalifornii!
modeliste Napisano 27 Października 2014 Zgłoś Napisano 27 Października 2014 Witam wszystkich, ja również 4 raz i niestety ani razu nie zostaliśmy wylosowani Mnie jednak nurtuje ciągle jedna sprawa...czy mając grubo po 30 tce jest jeszcze sens się w to "bawić"? No bo co..tutaj wszystko jest niby ok, praca,dziecko, mieszkanie na kredyt, samochód... normalne życie. Może nie od 1 go 1 go ale też bez szaleństw. I tak się zastanawiam w którym momencie po prostu już nie odpuścić. Bo zwyczajnie już będzie za późno... a może już jest... Ile Wy macie lat? Pozdrawiam
kzielu Napisano 27 Października 2014 Zgłoś Napisano 27 Października 2014 Witam wszystkich, ja również 4 raz i niestety ani razu nie zostaliśmy wylosowani Mnie jednak nurtuje ciągle jedna sprawa...czy mając grubo po 30 tce jest jeszcze sens się w to "bawić"? No bo co..tutaj wszystko jest niby ok, praca,dziecko, mieszkanie na kredyt, samochód... normalne życie. Może nie od 1 go 1 go ale też bez szaleństw. I tak się zastanawiam w którym momencie po prostu już nie odpuścić. Bo zwyczajnie już będzie za późno... a może już jest... Ile Wy macie lat? Pozdrawiam Sensowny dylemat - malo ludzi zadaje te pytanie, wiekszosc jest "oslepionych" ameryka. Ja bym sie na Twoim miejscu zastanowil czy zaczynajac po 30-ce masz szanse nazbierac sensowne pieniadze na emeryture (ostatnio popularny temat tutaj - okazuje sie ze ludzie niespecjalnie zbieraja pieniadze na emeryture co jest wyjatkowo lekkomyslne, liczenie na social security jest podobnie lekkomyslne). To byl moj glowny dylemat jak ja sie przeprowadzalem w wieku ~35 lat (z tym ze nie bylo to DV) i generalnie zbieram na 401k ile sie da.
karolamo Napisano 27 Października 2014 Zgłoś Napisano 27 Października 2014 Moim zdaniem wszystko zależy od tego co robimy i jakie mamy możliwości jeśli chodzi o pracę w USA. No i czego chcemy od życia. Tutaj przyjeżdżają z Polski ludzie w różnym wieku, jednym się podoba, innym nie. Naprawdę to zależy od wielu czynników.
kzielu Napisano 27 Października 2014 Zgłoś Napisano 27 Października 2014 Moim zdaniem wszystko zależy od tego co robimy i jakie mamy możliwości jeśli chodzi o pracę w USA. No i czego chcemy od życia. Tutaj przyjeżdżają z Polski ludzie w różnym wieku, jednym się podoba, innym nie. Naprawdę to zależy od wielu czynników. To generalnie prawda ze mozliwosc odkladania sensownej sumy na 401k jest dosc scisle powiazana z dobra praca, niemniej jednak trzeba po pierwsze kojarzyc troche jak system emerytalny dziala (jak nie zbierasz to nic nie bedziesz miec) a po drugie odkladac czesc pensji ktora normalnie poszla by do kieszeni. Podobanie, podobaniem sie - pewnie wiekszosci sie podoba, tylko niewiele osob w wieku troche wyzszym niz od razu po studiach zastanawia sie nad kwestiami typu "czy warto". Zaczynanie zycia od zera nie jest trywialne.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.