Skocz do zawartości

Powrót Do Usa Na Zielonej Karcie Po Długim Pobycie W Polsce


andylab

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
7 godzin temu, PiciuK napisał:

Mogą Cię wpuścić i możesz trafić do sądu na pogadankę. Uważaj, czy gdzieś nie podsuwają Ci zrzeczenia się z GC do podpisania i zamiany na turystyczną wizę...

Zobacz tutaj co wiedzą o Tobie... ;-)

https://i94.cbp.dhs.gov/I94/#/history-search

 

Nie wszystkie moje przyloty/odloty są zarejestrowane...

Niestety to co podałeś sprawdza rekordy z przed 5 lat a ja wyjeżdżałem w grudniu 2014 czyli już po 

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
13 godzin temu, Roelka v.2 napisał:

Moga cie jak najbardziej zapytać czy pracowałeś poza USA bo jako rezydent USA powinieneś raczej pracować i zyc w USA. Na pewno zapytaja cie jak dlugo przebywales poza USA. 

Rozumiem, że jak urzędnik zapyta kiedy ostatni raz bylem w USA, to nie kłamać i mówić prawdę i tylko prawdę?? Jestem ciekaw jak znajoma, która po 9 latach wróciła do USA została wpuszczona.

Napisano
Godzinę temu, offtopic123 napisał:

Rozumiem, że jak urzędnik zapyta kiedy ostatni raz bylem w USA, to nie kłamać i mówić prawdę i tylko prawdę?? Jestem ciekaw jak znajoma, która po 9 latach wróciła do USA została wpuszczona.

To musisz ją zapytać.

Napisano
2 godziny temu, offtopic123 napisał:

Rozumiem, że jak urzędnik zapyta kiedy ostatni raz bylem w USA, to nie kłamać i mówić prawdę i tylko prawdę?? Jestem ciekaw jak znajoma, która po 9 latach wróciła do USA została wpuszczona.

Jak powiesz prawde, to juz nie masz zielonej karty. Wyslij zapytanie do FOIA. Bedziesz wiedzial, na czym stoisz.

Napisano
4 hours ago, offtopic123 said:

Rozumiem, że jak urzędnik zapyta kiedy ostatni raz bylem w USA, to nie kłamać i mówić prawdę i tylko prawdę?? Jestem ciekaw jak znajoma, która po 9 latach wróciła do USA została wpuszczona.

Wiesz co chlopie... to zaczyna byc troche zalosne. Nikt ci nie powie zeby klamac. Kłamstwa to najgorsze co mozesz zrobic. Nikt ci nie powie co sie stanie na lotnisku bo nikt nie wie. Nie rozumiem juz jaki jest cel twoich pytań. Polec do USA i zobacz co sie stanie. Powodzenia. 

Napisano
3 minuty temu, Roelka v.2 napisał:

Wiesz co chlopie... to zaczyna byc troche zalosne. Nikt ci nie powie zeby klamac. Kłamstwa to najgorsze co mozesz zrobic. Nikt ci nie powie co sie stanie na lotnisku bo nikt nie wie. Nie rozumiem juz jaki jest cel twoich pytań. Polec do USA i zobacz co sie stanie. Powodzenia. 

Ale daruj sobie takie durne komentarze, kolega podał pomocny link to dyskusja na nowo się zaczęła. Jeżeli cię to nie interesuje to nie pisz i nie odpowiadaj nikt cię o to nie prosi. Widać, że wychodzi typowo złośliwy polski jad.

Napisano
18 minutes ago, offtopic123 said:

Ale daruj sobie takie durne komentarze, kolega podał pomocny link to dyskusja na nowo się zaczęła. Jeżeli cię to nie interesuje to nie pisz i nie odpowiadaj nikt cię o to nie prosi. Widać, że wychodzi typowo złośliwy polski jad.

Od jakis 2 miesiecy pytasz w kółko o to samo. Koniec koncow odpowiedzi sie nie zmienia. Na lotnisku czeka cie niewiadoma. Pytania czy masz klamac czy nie, co masz mowic, czy masz zatajac ze pracowales w PL... sa naprawdę be sensu. 

Napisano

Bycie doroslym wiąże sie z podejmowaniem własnych  decyzji i przyjmowaniem ich konsekwencji. Jak chłopak  chce kłamać niech kłamie! Jak chce przez kolejne 9 miesiecy siedziec na forum i pytac o to samo, niech siedzi. Jesli nie jest na tyle kumaty aby po tylu pytaniach dojść do wniosku, ze my tu na forum nie mozemy przewidziec przyszlosci i ze kazdy oficer na granicy jest inny i inaczej na sprawe patrzy, to juz nie nasza wina. Jak chce spedzic kolejne dziesięć lat myśląc co by było gdyby, jego prawo. 

Ale gdyby jeszcze na chwile obecna to jasne nie bylo, to powtorze - nikt nie wie co cie czeka na granicy. Wedlug prawa powinni odeslac cie do sądu  imigracyjnego, a ten powinnien odebrac GC i wyslac do PL. Ale w jakich humorze koleś na granicy bedzie i czy bedzie mu sie chcialo ruszyc palcem to nawet wróżbita  Maciej przewidzieć nie moze. 

Napisano
1 hour ago, offtopic123 said:

Widać, że wychodzi typowo złośliwy polski jad.

 

Jaki jad? Ona ma rację, w kółko kombinujesz zamiast zrobić co powinno się było zrobić od razu - iść do prawnika.

Niezależnie od tego ile czasu byłeś poza USA jest ewidentne że rezydencja została porzucona. Sytuację dodatkowo kompleksuje fact że byłeś małoletni, być może ma to znaczenie. Tego ci nikt tu na forum nie powie, musisz iść do kogoś kto się na tym zna.

Napisano

Dobrze dostałem dosyć długie pouczenie od prawnika, który powiedział że nie ma jednoznacznej odpowiedzi i w takiej sytuacji nikt mi nie pomoże. Mam po prostu lecieć w ciemno i jak mnie zatrzymają mogą mnie warunkowo przepuścić,ale to zależy od wielu czynników. Dziękuję wszystkim za pomoc, mam nadzieję że wszystko skończy się dobrze.

Temat uważam za zamknięty

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...