ezechiel123456789 Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 Witam. Zakładam ten temat z czystej ciekawości. Oglądając amerykańskie filmy czy reportaże zauważam że wiele rzeczy w tym kraju znacząco rózni się od tych w europie.A nawet powiem więcej-Amerykanie stosują rozwiązania które tylko tam są obecne i chyba uważają je za jedyne słuszne/optymalne.Nie chcialbym przynudzać więc rozjaśnię o co mi chodzi w podpunktach.Bardzo prosilbym żebyście również odpowiedzieli mi w podpunktach i wyjaśnili rzeczy których kompletnie nie rozumiem. 1.Amerykańskie bary/restaruracje(?)-nie wiem czy w tej chwili takie bary w USA są cały czas popularne ale w KAŻDYM amerykańskim filmie-chociażby Pulp Fiction,Gorączka(Heat) czy innych bohaterowie przychodzą do baru ze stołami ustawionymi przy oknach,przy których to blatach zawsze są ławki natomiast częśc kuchenną oddziela długi blat.To tyle w kwesti wystroju.Jednak najbardziej dziwi mnie że ZAWSZE zamawianie żarcia polega na tym że przy stoliku zjawia się kelnerka w fartuszku i zapisuje w notesie zamówienie.W tych barach nie ma menu? jeszcze nigdy w żadnym filmie nie widziałem żeby bohaterowie wybierali coś z menu."Poproszę jejecznicę a dla niego stek,do tego dwie kawy" Znaczy że co w takim barze cokolwiek sobie zażyczę to mi zaserwują? :-).Tam u was w Stanach nie ma menu? gdzie cennik? ile mam wiedzieć ile to będzie kosztować? Kolejna dziwna rzecz-dlaczego kelnerka chodzi z dzbankiem i dolewa każdemu kawy bez pytania? to jakiś zwyczaj? Wklejam zdjęcie takiego typowego baru 2.Amerykańskie fury-teraz samochody w Stanach wyglądają podobnie/tak samo jak w europie.Ale pojazdy widoczne na filmach z lat 70 czy 80 to okropnie szerokie fury z niebotycznie długimi maskami.Jedna rzecz mnie bardzo zastawia-dlaczego w tamtych czasach były TYLKO sedany i kombii? żadnych,absolutnie żadnych hatchback"ów.Dodatakowo dziwi mnie to że wiele sedanów mimo tylnej kanapy i dużej ilości miejsca tamże miało ....dwoje drzwi.To jest jakieś kompletne dziwactwo.Amerykanie preferują jak największe samochody? co sądzą o malutkich dwudrzwiowych hatchbackach? np.Vw up? to dla nich profanacja samochodu? śmieją się że ludzie w europie jeżdżą malutkimi puszkami? W sumie to ich rozumiem-im większy samochód tym lepiej,lepsza przyczepność,komfort prowadzenia itp.Kolejna kwestia w której amerykańska motoryzacja kompletnie różni się od europejskiej-dlaczego wszystkie osobówki mają automatyczne skrzynie biegów? w filmie "absolwent" jest scena w której dziewczyna pyta Dustina Hofmanna czy umie prowadzić samochód ze skrzynią manualną-co wsazuje że amerykanie w ogóle nie wiedzą jak obsługiwać osobówkę ze skrzynią manulaną.Dlaczego amerykanie jeżdżą tylko na automatach? 3.Amerykańskie sprzęty agd-tutaj to już w ogóle się dziwię jak można używać tak nieprzemyślanych,topornych i nieergonomicznych sprzętów.Pralka w Stanach to jakiś ładowany od góry bębęn z wirnikiem: Odkurzacz to jakaś ciężka maszyna bez dodatkowych przyssawek którą nie odkurzymy dokładnie zakamarków: 3.Kolejna rzecz z której mam zawsze bekę a która występuje w KAŻDEJ amerykańskiej kreskówce :-).Mianowicie ujadające krokodyle po otworzeniu drzwi do piwnicy.Kojarzycie chyba że jeżeli bohaterowie uciekają przed jakmiś potworem to szukając schroniena otwierają takie drewniane drzwi prowadzące do piwnicy(bardziej taką drewnianą klapę) a tam zawsze jest woda w której pływają krokodyle.Nie kumam tego motywu-to ma być żart że amerykanie chowają w piwnicy jakieś dzwne rzeczy? A odnośnie samej piwnicy-dlaczego wejście do niej to jakieś drewniane klapy na zewnątrz budynku i dlaczego ta piwnica nie jest utwardzona? goła ziemia,żadnej wylewki,betonu. 4.Dlaczego kamienice w miastach mają schody przeciwpożarowe? to jakiś wymóg bezpieczeństwa? chociażby w "spider-manie" jest dużo kamienic gdzie przy jednej ze ścian są schody przeciwpożarowe na które można wyjść przez okno każdego mieszkania.Czy można na te schody dostać się z ziemi czy tylko po nich zejść? jeżeli można po nich wejść do góry to każdy włamywacz ma ułatwione zadanie.I dlaczego na dachach kamienic jest taki duży blaszany zbiornik ze stożkowym daszkiem? co to jest i po co? 5.Policjanci w róznych Stanach-Policjanci w Teksasie noszą szare uniformy i....kapelusze? Muszą nosić te kapelusze jako część obowiązkowego munduru? to według mnie wygląda głupio,w XXI wieku chodzić z kapeluszem na głowie jak jakiś kowboj. 6.Fryzjerzy-przy każdym zakładzie fryzjerskim jest taki jakby kolorowy walec w szklanej obudowie który się obraca-co to ma być? jakaś forma ozdoby? coś jak szyld reklamowy? neon? Dlaczego akurat taki walec i takie kolory? to jakiś symbol fryzjerstwa? 7.Parkomaty-w filmie "speed" Sandra Bullock z tego co pamiętam kasuje rozpędzonym autobusem kilkanascie parkometrów ustawionych blisko siebie-w innych filmach bohater wrzuca pieniążek do parkometru,przekręca pokrętło....i już.Znaczy już zapłacone? a gdzie świstek/papierek/wydruczek że zapłaciłeś za godzinę postoju kóry mógłbyś sobie włożyć za przednią szybę jako dowód? Jak działa taki parkomat? O co w tym w ogóle chodzi? 8.Dlaczego amerykanie stawiają domu z drewna? Potem przychodzi taka "Kathrina" i zmiata wszystko z powierzchni ziemi.Nigdy w życiu nie zbudowałbym domu z drewna,gdzie ściany działowe są z płyt karton-gips,albo desek drewnianych w ktorych można zrobić dziurę silnym kopnięciem.Dlaczego domy murowane nie są popularne? Ogólnie to taki dom drewniany wytrzyma 100-150 lat? czy trzeba to rozebrać po 25 latach i postawić nowy? To tyle na razie.Jak jeszcze przyjdzie mi coś do głowy to napiszę z prośbą o wyjaśnienie Cytuj
Gość Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 1. Lol. Jest zawsze menu. Kelnerki dolewaja napoje bo tak juz tutaj jest. Placisz za napoj raz i potem ci dolewaja. (Ale sa wyjatki) 2. Automaty sa dosc wygodnym rozwiazaniem. Ale to nie prawda, ze zaden Amerykanin nie potrafi prowadzic manuala. Moj maz potrafi. 3. Co zlego w takich pralkach? Tos chyba sie urodzic w czasach kiedy w Polsce nie bylo juz pralki "Frani." ... Odkurzacze maja dodatkowe szczotki, rurki, etc. 4. Schody przeciwpozarowe sa pewnie dla bezpieczenstwa. 5.Co sie komu podoba. 6. Nie wiem co to jest, ale czesto rzeczywiscie widuje przed roznymi Barber Shop. 7. Dunno. 8. Moj dom jest z cegly. Widze, ze ktos rzeczywiscie obejrzal sporo Amerykanskich filmow. Cytuj
ezechiel123456789 Napisano 3 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 Znaczy menu leży na każdym stoliku tak? To dlaczego do diaska w każdym filmie bohater mówi od razu co chce zjeść-nawet jak jest pierwszy raz w takim barze.I dlaczego nigdy na stole to menu nie leży? A ta dolewka jest za darmo? znaczy zamawiam małą kawę za dolara,siedzę tam cały dzień i mi cały czas dolewają do malutkiego kubka? czy trzeba zamówić żę tak powiem opcję "z dolewką" jak w KFC i dopiero wtedy kelnerka będzie ci cały czas dolewać. 2.Możesz powiedzeić coś więcej o zamiłowaniu amerykanów do dużych fur? może mąż będzie wiedział dlaczego wszyscy wolą duże fury i dlaczego same automaty? 3.To złego w takiej pralce że niewygodnie wyciąga się z niej pranie,że roziąga pranie i że jest niebezpieczna dla dzieci-był kiedyś w polsce przypadek kiedy frania urwała(!) małemu dziecku rękę.Podczas wirowania dziecko otworzyło klapę i wsadziło rękę do środka.To jest jednak duża siła,kończyna wkręci się w pranie i jesteś bez ręki. Cytuj
andyopole Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 (edytowane) 45 minut temu, ezechiel123456789 napisał: 1/ Jest "menu" tak jak w cywilizowanych krajachgdziekolwiek na swiecie. Aktor amerykanski jest za drogi aby tracic czas w filmie na szukanie ulubionej potrawy w jadlospisie. Budzet filmu zmusza do szybkiego zamawiania. 2/ Te wielkie, stare auta byly dwudrzwiowe bo nie wiem jak mowia statystyki kazdy dorosly amerykanin ma wlasny samochod wiec i tak rzadko kiedy ktokolwiek podrozuje na tylnim siedzeniu, tam ew. uprawia sie tylko sex.. Pomijam nawiedzonych ekologow i innych, ktorzy np. mieszkaja w metropoliach gdzie uzywa sie glownie komunikacji publicznej bo samochod i jego zaparkowanie to wielki klopot. Teraz np. spotkac samochod w wersji kombi jaką znamy z Europy jest bardzo trudno role kmbiakow pelnia SUVy. Wpisz w jakas przegladarke ze szukasz w ameryce auta kombi to Ci wyrzuci wlasnie SUVy. Obsluga skrzyni manuanej do dla 99% mieszkancow USA to prawdziwy problem, zapewniam Cie ze jesli bys sprobowal jazdy takim autem to juz nigdy wiecej nie chcialbys miec "manuala". 3/ Tez mnie dziwily pralki typu "top loader" ale zapewniam Cie ze piora rownie skutecznie sa natomiast zawsze tansze od tych ladowanych z przodu. W ubieglym tygodniu, do nowego domu kupiem wlasnie pralke i suszarke (suszarka to standart) w wersji "front loader". Odkurzacze takie sa popularne bo wiekszosc amerykanskich domow ma wykladziny dywanowe, ktore trzeba bardzo skutecznie "wytrzepac" takim wlasnie odkurzaczem, on ma wlasnie w dolnej czesci taka obrotowa szczotke do wykladzin. Zdjecia ktore zamiesciles to bardzo stare modele ale wszystkie maja na wyposazeniu przstawke z wezem do sprzatania w zakamarkach. 4/ Domy w wiekszosci sa albo zalkowicie z drewna albo maja przynajmniej drewniane stropy pala sie wiec blyskawicznie a chodzi o jak najszybsza ewakuacje. Zwroz uwage ze te ewakuacyjne schody sa zawsze metalowe a wiec niepalne. 5/ Kapelusz jest nakryciem glowy jak kazde inne, francuska policja przez wiele lat uzywala "kepi" i nic nikomu do tego. Taka tradycja a kapelusz z jego rondem dobrze chroni zarowno przed piekacym sloncem jak przed deszczem. 6/ jakos nie spotkalem. Ani przed "sieciowymi" fryzjerami anie przed malymi, niezaleznymi zakladami. 7/ Widac ze jestes bardzo mlody i nie wystawiles nigdy nosa poza oske. Kiedys na zachodzie Europy tez byly takie parkomaty, wrzucalo sie monete i przekrecalo pokretlo a wskazowka pokazywala za ile czasu masz zaplacone, dzialala jak zegarek a gdodliczyla zaplacony czas juz pan od parkomatow mogl wystawic mandat dla samochodu stojacego pod tym parkometrem. Juz takich nie ma, teraz wrzyca sie monete, placi sie karta lub telefonem. 8/ Domy w wiekszosci buduje sie z drewna. Dlaczego? Gdy drewno podrozeje beda domy murowane. Gdy lasow zabraknie a na to sie predko nie zanosi wtedy technologia sie zmieni. Poza tym, taka technologia pozwala na latwe przerobki, prawie kazdy nowy wlasciciel domu cos w nim przerabia pod swoj gust. W technologii murowanej byloby to o wiele bardziej pracochlonne w iec drozsze a tego nikt nie lubi. W ogole amerykanie lubuja sie w prostych zeby nie powiedziec prostackich rozwiazaniach w kazdej dziedzinie. Taka np. konstrukcja taczki jest taka sama, niezmiennie od dwustu lat. Kazdy europejczyk zanim sie nauczy ja obslugiwac przynajmniej kilka razy sie z nia przewroci. Widac ze wiedze o USA czerpiesz glownie z filmow ale na plus trzeba Ci zaliczyc ze sie przynajmniej dopytujesz o prawde a nie trwasz w niewiedzy. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez andyopole 1 Cytuj
Gość Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 9 minut temu, ezechiel123456789 napisał: Znaczy menu leży na każdym stoliku tak? To dlaczego do diaska w każdym filmie bohater mówi od razu co chce zjeść-nawet jak jest pierwszy raz w takim barze.I dlaczego nigdy na stole to menu nie leży? A ta dolewka jest za darmo? znaczy zamawiam małą kawę za dolara,siedzę tam cały dzień i mi cały czas dolewają do malutkiego kubka? czy trzeba zamówić żę tak powiem opcję "z dolewką" jak w KFC i dopiero wtedy kelnerka będzie ci cały czas dolewać. 2.Możesz powiedzeić coś więcej o zamiłowaniu amerykanów do dużych fur? może mąż będzie wiedział dlaczego wszyscy wolą duże fury i dlaczego same automaty? 3.To złego w takiej pralce że niewygodnie wyciąga się z niej pranie,że roziąga pranie i że jest niebezpieczna dla dzieci-był kiedyś w polsce przypadek kiedy frania urwała(!) małemu dziecku rękę.Podczas wirowania dziecko otworzyło klapę i wsadziło rękę do środka.To jest jednak duża siła,kończyna wkręci się w pranie i jesteś bez ręki. 1. Nie ma opcji dolewka. Po prostu dolewaja i juz. Taka wygoda. Tez mnie to troche na poczatku dziwilo. 2. Kazdy lubi co innego. Niektorzy lubia male, niektorzy duze. My na przyklad mamy Fiata F150. Wczesniej mielismy normalne, "male" auto. 3. Pralki maja blokade, nie da sie sie otworzyc klapy w czasie prania. W mojej pralce jest opcja pauzy. Wtedy pralka sie zatrzymuje i dopiero wtedy moge otworzyc klape. Cytuj
andyopole Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 (edytowane) 14 minut temu, ezechiel123456789 napisał: Znaczy menu leży na każdym stoliku tak? To dlaczego do diaska w każdym filmie bohater mówi od razu co chce zjeść-nawet jak jest pierwszy raz w takim barze.I dlaczego nigdy na stole to menu nie leży? A ta dolewka jest za darmo? znaczy zamawiam małą kawę za dolara,siedzę tam cały dzień i mi cały czas dolewają do malutkiego kubka? czy trzeba zamówić żę tak powiem opcję "z dolewką" jak w KFC i dopiero wtedy kelnerka będzie ci cały czas dolewać. 2.Możesz powiedzeić coś więcej o zamiłowaniu amerykanów do dużych fur? może mąż będzie wiedział dlaczego wszyscy wolą duże fury i dlaczego same automaty? 3.To złego w takiej pralce że niewygodnie wyciąga się z niej pranie,że roziąga pranie i że jest niebezpieczna dla dzieci-był kiedyś w polsce przypadek kiedy frania urwała(!) małemu dziecku rękę.Podczas wirowania dziecko otworzyło klapę i wsadziło rękę do środka.To jest jednak duża siła,kończyna wkręci się w pranie i jesteś bez ręki. 1/ refill kawy czy innych napojow typu Coca Cola jest bardzo popularny i wystepuje PRAWIE wszedzie. Nieestety nie dotyczy to alkoholi... 3/ klapa ma zabezpieczenia jak w kazdym automacie, odblokowuje sie po zakonczeniu prania. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez andyopole Cytuj
katlia Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 (edytowane) 1 godzinę temu, ezechiel123456789 napisał: ze stołami ustawionymi przy oknach,przy których to blatach zawsze są ławki natomiast częśc kuchenną oddziela długi blat. -- to jest styl restauracji typu "diner". Sa normalne, gdzie jest sala, i oddzielna kuchnia, zadnego blatu. jeszcze nigdy w żadnym filmie nie widziałem żeby bohaterowie wybierali coś z menu. -- bo to jest film. W realu, sa menu na kazdym stole. dlaczego kelnerka chodzi z dzbankiem i dolewa każdemu kawy bez pytania? -- taki zwyczaj w diner'ach i tanszych restauracjach. Nazywa sie "bottomless cup" Ale pojazdy widoczne na filmach z lat 70 czy 80 to okropnie szerokie fury z niebotycznie długimi maskami -- bo to byly ogromne samochody, rodziny tez byle ogromne (typowo 3+ dzieci, znalam duzo rodzin gdzie bylo 4-6 dzieci. Zwlaszcza katolicy!) I benzyna byla tania. I te fury byle bezpieczniejsze or maluchow. wszystkie osobówki mają automatyczne skrzynie biegów? -- Nie. Ja mam 2 samochody, oba manulane Pralka/odkurzac -- nigdy nie mialam problemow z pralka amerykanska; kazdy odkurzacz ma dodatkowy sprzet do zakamarkow krokodyle po otworzeniu drzwi do piwnicy. -- u mnie nie ma ani wody w piwnicy ani korkodyli. Dlaczego amerykanie stawiają domu z drewna -- moj dom jest z cegly. Cala dzielnica jest z cegly. Ale te z drewna sa tansze. Po co budowac dom na sto lat jezeli wiekszosc spoleczenstwa i tak sie przeprowadza (daleko) przynajmniej kilka razy w zyciu? zakładzie fryzjerskim jest taki jakby kolorowy walec -- taki zwyczaj. kolory sa patriotyczne. .Dlaczego kamienice w miastach mają schody przeciwpożarowe? -- bo wladze nie chca zeby ludzie gineli w pozarach. (Duh.) Policjanci w róznych Stanach-Policjanci w Teksasie noszą szare uniformy i....kapelusze? -- bo tam jest piekielnie goraco. Kapelusz chroni od slonca. bohater wrzuca pieniążek do parkometru,przekręca pokrętło....i już.Znaczy już zapłacone? -- tak a gdzie świstek/papierek/wydruczek że zapłaciłeś za godzinę postoju kóry mógłbyś sobie włożyć za przednią szybę jako dowód -- po co swistek? Jezeli zaplaciles to jest widoczne na meterze. Jezeli nie zaplaciles, tez. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez katlia 1 Cytuj
pelasia Napisano 3 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 3 Grudnia 2016 (edytowane) 1. Zamawia sie z menu, niektórzy stali bywalcy maja swoje ulubione potrawy i często wiedza czego chca zanim sie w restauracji zjawia. W filmach nie pokazują menu tak samo jak leja sie po łbach metalowymi rurami i wychodzą z lekko rozcięta warga. Dolewki kawy, gorącej wody czy coli sa najczesciej darmowe. Wiec kelnerka chodzi z dzbankiem i dolewa jak widzi, ze ktoś potrzebuje. 2. Moze i 90 % Amerykanów jeździ automatykami, ale nie wszyscy. Moj maz i ja jezdzimi samochodami z manualna skrzynia biegów. Dlaczego automaty? Moze przez wygodę? 3. A co złego z pralka ładowana z góry? Ja akurat mam ładowana z przodu ale ta z góry jest zdecydowanie wygodniejsza jesli chodzi o plecy, tym bardziej, ze lata lecą i plecy juz nie te same Odkurzacze maja dodatkowe przyssawki na zakamarki. 3. No nie mozna opierać sie na kreskówkach. Tak jak Kopciuszek i śpiąca królewna - to jest świat wyobraźni. 4. Schody przeciwpożarowe - nazwa wyjaśnię ich potrzebę. A jak ktoś chce sie do mieszkania wkraść, to czy sa schody czy nie to i tak znajdzie sposob. 5. Texas to inny świat, tam ludzie lubią rożnego rodzaju modę westernowa Lubią kapelusze, czubate buty. Kwestia kultury. 6. Nie spotkałam sie. 7. Niektóre automaty nie potrzebowaly świstka, bo byly przy kazdym miejscu parkingowym. 8. Latwy do przeróbki, jest rownież dużo domów niedrewnianych. Edytowane 3 Grudnia 2016 przez pelasia Cytuj
ezechiel123456789 Napisano 4 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2016 3.Nie chodzi o to że wierzę w jakieś krokodyle w piwnicach,tylko nie rozumiem tego motywu,symbolu w niemal każdej kreskówce.Co on ma niby oznaczać? 2.powiem tak-jestem kierowcą autobusu komunikacji miejskiej ze skrzynią automatyczną i jest to o tyle wygodne że przy manualu w mieście musiałbym się sporo namachać.Jednak w osobówce każdy Europejczyk woli manual-niższe zużycie paliwa,bardziej cicha praca silnika-zmieniam nie przy 1500 obr. Automat mi zmieni dopiero przy 2000 kiedy silnik robi już się głośny,nawet kupując auta segmentu premium(bmw 5,audi a6) ludzie chcą manualną skrzynię.Automat w autach sportowych to jest już wręcz profanacja. Podrążę jeszcze temat samochodów-skoro tymi dwudrzwiowymi sedanami jeździła głównie jedna osoba to nie lepszy byłby hatchback? W Ameryce niemal w ogóle nie ma samochodów o takim typie nadwozia,Dlaczego? kolejna niezrozumiała dla mnie kwestia-samochody z lat 50 czy 60 mają bardzo strzeliste kształty-wystające błotniki w kształcie płetw,wszędzie chromowane elementy,ozdobne listwy.Przecież w przypadku stłuczki jakiekolwiek naprawy blacharskie to istny koszmar-trzeba artysty żeby to równo wyklepał czy spasował.Taki cadillac miller-meteor to już w ogóle jakaś patologia-wszędzie jakieś zdobienia i dziwne kształty.A może kiedyś było tak że nie dbano o specjalnie o dobre spasowanie elementów karoserii i nikt nie przejmował się że jak rozwali auto to już nigdy nie będzie wyglądało jak przedtem? W Europie też dba się o to żeby nikt nie giną w pożarach i nie potrzeba do tego instalować stalowych schodów na zewnątrz budynku.A te kamienice z tymi schodami mają na klatkach schodowych stalową szafkę z wężem i hydrantem? Może tego nie mają i po to zamontowano te schody-orientujecie się? Cytuj
katlia Napisano 4 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Grudnia 2016 (edytowane) 51 minut temu, ezechiel123456789 napisał: 3.Nie chodzi o to że wierzę w jakieś krokodyle w piwnicach,tylko nie rozumiem tego motywu,symbolu w niemal każdej kreskówce.Co on ma niby oznaczać? -- moze za malo kreskowek ogladam, ale jeszcze nie spotkalam sie z tym tematem. W Ameryce niemal w ogóle nie ma samochodów o takim typie nadwozia -- Hatchback'ow nie ma? Co ty. Jak mrowkow. kolejna niezrozumiała dla mnie kwestia-samochody z lat 50 czy 60 mają bardzo strzeliste kształty-wystające błotniki w kształcie płetw,wszędzie chromowane elementy,ozdobne listwy. Taka moda byla. I juz. W Europie też dba się o to żeby nikt nie giną w pożarach i nie potrzeba do tego instalować stalowych schodów na zewnątrz To akurat europejczyk wymyslil pierwszy "fire escape." Teraz nie buduja takich. Kiedys tak. https://en.wikipedia.org/wiki/Fire_escape Edytowane 4 Grudnia 2016 przez katlia Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.