Skocz do zawartości

Trudna sprawa


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czyli prawdopodobnie jedyną szansą dla nas będzie jak wpiszemy, że Aneta jedzie sama?
Tylko w tedy kwestia tego jak rozwiązać "skąd ma na to pieniądze" xD

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

i robisz blad.. A gdzie Ty? Łatwo jest sprawdzić dawniejsze ds160 co Konsul dawniej wpisał o danej osobie . Nawet jak powie ze nie jest z Tobą to może wyjść ze kręci bo to trzeba umieć mówić. Jak widzisz Ty o kasie a zapominasz o np co bylo kiedys wpisane. Chyba ze naprawdę zerwiecie lub ktos umie ściemniać to się może udać.

Napisano
13 godzin temu, Roelka napisał:

A tak szczerze - Moze opcja byloby to zebys ty zrzekl sie zielonej karty (oficjalnie) i wystapil razem z dziewczyna o wizy turystyczne. Jesli konsul sie obawial wczesniej, ze chcecie tam razem wyjechac na stale to moze to pokazaloby ze nie macie "immigrant intent"?

Ale z wyjazdu turystycznego też można nie wrócić. Na miejscu Kriejtora i Anety narazie bym odpuścił, i spróbował wybrać się tam dopiero w podróż poślubną.

Napisano

quarterback87 - Mam zieloną kartę, a nie obywatelstwo. Z tego co mi wiadomo to po małżeństwie można dopiero złożyć papiery o GC dla niej, ale to trwa 2,5 roku, więc podróż poślubna chyba odpada.

sly6 - Na razie widzę same negatywy, a chciałbym znaleźć jakikolwiek pomysł na ostatnią próbę. Dlatego skupiam się na "a może tak, a może tak". Mogłaby powiedzieć, że ja nie mam już urlopu. Wiem, wiem - naciągane.

Napisano

Kriejtor, źle mnie zrozumiałeś. Mi chodziło o to, żeby iść po wizę motywując to chęcią odbycia podróży poślubnej do US. Wtedy na plus dla Anety działa ustabilizowanie sytuacji życiowej, i troszkę mniej na plus to, że świeżo upieczonej, szczęśliwej mężatce może nie będą chcieli utrudniać spełnienia marzeń. Ale to są tylko moje przemyślenia.

Napisano

Jak macie kase to zawsze mozecie probowac kolejny raz. Nikt nie powie na 100% co sie stanie podczas kolejnej rozmowy. Chociaz wedlug mnie lepiej jest odczekac.

Ze sponsorwaniem malzonka moze byc taki problem, ze twoja zielona karta moze juz byc niewazna (zalezy kiedy ostatnio byles w USA, jak czesto tam latales, itp.) Plus tak jak powiedziales, trwa to 2,5 roku i w tym czasie ty musialbyc utrzymywac swoja rezydenture.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...