Finch Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Jako że cztery razy leciałem samolotem i były to dość krótkie loty bo po 2h a bałem się okropnie to nie wyobrażam sobie lecieć do usa 14h samolotem, wiecie czy jest może możliwość drogi wodnej do stanów ile by to kosztowało i jak długo trwała taka podróż>? nie chodzi mi oczywiscie o jakies promy turystyczne tylko czy jest coś takiego strikte pasażerskiego.
Joanna30 Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Jeden z pierwszych linków z google: http://www.cruisepeople.co.uk/transat.htm 7 dni w jedną stronę. Southampton - Nowy Jork. Cena to co najmniej $1.700 w jedną stronę. Musisz sam poszukać czegoś więcej i konkretów
andyopole Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Promem do New Yorku a potem co? Greyhound, pociąg? Może rower?
pelasia Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Ja mam kumpele, co na sama myśl o locie samolotem sie trzęsła, ale strasznie chciała poleciec do Francji, Angli i Irlandii. Wytłumaczyła sobie, ze albo sie bedzie bać przez całe zycie i nigdzie nie pojedzie albo sie weźmie w garść. Zabookowala bilety z rodzina, kupiła sobie zapas tabletek ziołowych na stres i poleciała. Jesli ona dała rade to ty tez.
Finch Napisano 18 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 @pelasia ale ja już leciałem tak jak mówiłem tylko w krótsze loty nie mówie że lot jest niemożliwy ale jest ciężki dlatego pytam z ciekawości o inne alternatywy.
pelasia Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 10 minut temu, Finch napisał: @pelasia ale ja już leciałem tak jak mówiłem tylko w krótsze loty nie mówie że lot jest niemożliwy ale jest ciężki dlatego pytam z ciekawości o inne alternatywy. U niej było to samo. Leciała na krótkich trasach i na sama myśl o długiej chciało jej sie ryczeć, ale dała rade. Oczywiscie dobrze znac wszystkie opcje. Samolot niestety opcja najszybsza i pewnie najtańsza w chwili obecnej. Tak czy inaczej powodzonka!
Patipitts Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Ja od dzieciństwa miałam traumę i lek przed samolotami do tego stopnia ze miałam senne koszmary, widok samolotu z bliska powodował u mnie ciarki. Pierwszy moj lot był wlasnie do USA. Przez Paryż. Przeżyłam i latałam od tamtej pory juz kilkadziesiąt razy naprawdę jest to do przeżycia, mozna wziąć ziołowa tabletkę uspokajająca i pójść spac.
czarex Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Pol litra tez zrobi swoje... Tabletka ziolowa to placebo A tak na serio, to mozesz zadzwonic do PZMu i sie spytac czy nie wezma Cie na statek cargo jako pasazera do USA. Wiem, ze takie opcje byly mozliwe. W sumie ponad rok spedzilem na statkach PZMu wlasnie jako pasazer. Samolot nie leci 14h do USA Tylko 8 z czego kolo godziny jest na kolowaniach czyli 7 zostaje... a powrot jest o godzine krotszy
Czołg Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 5 godzin temu, Finch napisał: @pelasia ale ja już leciałem tak jak mówiłem tylko w krótsze loty nie mówie że lot jest niemożliwy ale jest ciężki dlatego pytam z ciekawości o inne alternatywy. Gorzej jak się okaże, że masz chorobę morską. To byłby niefart
andyopole Napisano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2017 Godzinę temu, czarex napisał: Pol litra tez zrobi swoje... Tabletka ziolowa to placebo A tak na serio, to mozesz zadzwonic do PZMu i sie spytac czy nie wezma Cie na statek cargo jako pasazera do USA. Wiem, ze takie opcje byly mozliwe. W sumie ponad rok spedzilem na statkach PZMu wlasnie jako pasazer. Samolot nie leci 14h do USA Tylko 8 z czego kolo godziny jest na kolowaniach czyli 7 zostaje... a powrot jest o godzine krotszy USA to nie tylko JFK. Ode mnie najszybsze polaczenie do WAWy trwa 14 godzin z hakiem z godzinna przesiadka w Amsterdamie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.