Pawelozo Napisano 2 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 2 Lipca 2017 Witam, Jestem szczęśliwym (?) zwycięzcą Loterii wizowej DV-2018. Od zawsze ciągneło mnie do Stanów Zjednoczonych, jednakże moja dziewczyna nie chciała o tym słyszeć i też ja zawsze brałem ten temat mało poważnie. Była to dla mnie bardziej utopia niż prawdziwe plany i szczerze mówiąc również tak potraktowałem zgłoszenie do loterii wizowej. Los chciał, że wiadomość o wygranej i rozstanie z moją dziewczyną zgrały się w czasie i właśnie z tego powodu od momentu wygranej całkiem poważnie wziąłem ten temat do siebie i rzecz jasna zacząłem brnąć w ten proces dalej. Stwierdziłem, że raz się żyje. I tutaj zaczyna się masa wątpliwości i pytań. Liczę na to, że są na tej stronie ludzie którzy w podobnej sytuacji zdecydowali się postawić wszystko na jedną kartę i iść za marzeniami. Jak ciężko jest na początku? Jak ciężko jest znaleźć prace Polakowi z zieloną kartą? i jak dobrze płatną prace można znaleźć na początku? czy da się za te pensje wyżyć? Ile kosztuje wynajem małego pokoju na początek? Od razu zaznaczam, że niestety w Stanach nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc. Po angielsku mówię biegle, jestem wysportowanym i zdrowym mężczyzną. Jestem studentem matematyki, ale jeżeli udałoby mi się ustawić się w Stanach - chciałbym pracować w Straży Pożarnej. Czy jest to w ogóle możliwe będąc Polakiem? Rzecz jasna po 5 latach chciałbym ubiegać się o obywatelstwo.
sly6 Napisano 2 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 2 Lipca 2017 o obywatelstwie wiesz a inne sprawy tzw leżą.. Sa ludzie na forum i piszą,mamy różne posty i tematy na tym forum,poczytasz i sam zobaczysz jak jest. Pamiętaj USA to różne miejsca i np lubisz być z Polonią a może tam gdzie ciepło.. Pracowałeś kiedyś a może pracujesz nadal?
sly6 Napisano 2 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 2 Lipca 2017 mamy uzytkownika co pracowal w strazy pozarnej. Poczytasz jego poczatki.
vlade Napisano 3 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2017 1 godzinę temu, Pawelozo napisał: Jestem studentem matematyki, ale jeżeli udałoby mi się ustawić się w Stanach - chciałbym pracować w Straży Pożarnej. Ciekawe. Zakładam, ze skoro studiujesz matematykę to masz jakieś zainteresowania i zdolności w tym kierunku. Ja na twoim miejscu bym skończył studia najpierw i potem wyjechał do stanow. Oczywiście teraz musisz załatwić wszystkie formalności i wjechać do stanow zeby aktywować zielona kartę. Wtedy możesz wystąpić o biały paszport i jak go dostaniesz to możesz wrócić do Polski nawet na dwa lata, bez utraty zielonej karty. Jako matematyk zarobisz zdecydowanie więcej niż strażak, juz nawet pomijając oczywiste ryzyko zawodowe.
andyopole Napisano 3 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2017 Godzinę temu, vlade napisał: Ciekawe. .......Jako matematyk zarobisz zdecydowanie więcej niż strażak, juz nawet pomijając oczywiste ryzyko zawodowe. Jak liczydło na palce spadnie to też siniaków narobić może!
katlia Napisano 3 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2017 vlade ma interesujacy pomysl z tym powrotem do Polski zeby skonczyc studia. Warto przeprowadzic sie tu juz z dyplomem, nie tylko dlatego ze studia tu moga byc kosmicznie drogie, ale takze, dlatego ze jako matematyk bedziesz mial ciekawe mozliwosci. Trudno odpowiedziec na Twoje inne pytania, bo wszystko -- koszty mieszkania, znalezienie pracy, zarobki -- zalezy od miejsca do ktorego pojedziesz.
sly6 Napisano 3 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 3 Lipca 2017 plus Twoje oczekiwania,jak żyjesz tez w Polsce .
Rubicon Napisano 4 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 4 Lipca 2017 Jasne ze jest to mozliwe: szeryfusa.blog.pl - poczytaj sobie jak ja zostalem strazakiem a nastepnie szeryfem. Co moge poradzic? Poszukaj miasta...w miare taniego w ktorym sa szkoly oferujace kursy ratownikow medycznych(emt-b, emt-a, paramedic) oraz kursy strazackie(firefighter 1). Skoncz te kursy...zajmie ci to okolo 3-4 lata. Potem jesli jestes w dobrej kondycji fizycznej droga do strazy bedzie stala otworem...jesli w okolicy jest straz ochotnicza to warto od razu na poczatku do niej wstapic bo poza doswiadczeniem mozna tez dostac doplaty do kursow. Mozesz tez probowac dostac sie do strazy w miejscach gdzie zatrudniaja ludzi bez ukonczonych kursow ale takich miejsc jest coraz mniej. Pamietaj jednak ze konkurencja do strazy jest dosc duza...zwykle od kilkunastu do kilkudziesieciu kandydatow na miejsce. Z mojego doswiadczenia moge polecic ci Reno w nevadzie. Okolica stosunkowo tania, latwo o prace( od kasyn po bardziej zaawansowane stanowiska np w tesla), sa na miejscu szkoly oferujace wspomniane kursy a okoliczna straz dosc czesto prowadzi rekrutacje i oferuje dobre zarobki. Jak masz jakies szczegolowe pytania to wal jak w dym!
Pawelozo Napisano 4 Lipca 2017 Autor Zgłoś Napisano 4 Lipca 2017 @Rubicon - Dzięki wielkie za odpowiedź czuję się jeszcze bardziej zmotywowany @vlade - Studiuję matematyke ponieważ nie mam z nią najmniejszych problemów. W żadnym stopniu nie jest ona moją pasją.. jest dla mnie łatwa i nawet ją lubie, ale to chyba chodzi o to żeby robić coś co chce sie robic a nie coś co przyniesie jakieś większe pieniądze
ilon Napisano 6 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 6 Lipca 2017 Probuj, poza pieniedzmi nie masz nic do stracenia.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.