Skocz do zawartości

Kilka luźnych pytań


MIAMI33

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak ich wysyłają z własnym produktem i do jego instalacji to B1 jest jak najbardziej ok. Do tego przy tego typu kontraktach firmy najczęściej maja  klauzule o nie zatrudnianiu pracowników podwykonawcy, także OP nawet jakby chciał to by niemieckiego pracodawcy wyrolować nie mógł. Ewentualne przejście do firmy klienta mogłoby sie odbyć tylko za zgoda obecnego pracodawcy. 

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
7 minut temu, vlade napisał:

Jak ich wysyłają z własnym produktem i do jego instalacji to B1 jest jak najbardziej ok. Do tego przy tego typu kontraktach firmy najczęściej maja  klauzule o nie zatrudnianiu pracowników podwykonawcy, także OP nawet jakby chciał to by niemieckiego pracodawcy wyrolować nie mógł. Ewentualne przejście do firmy klienta mogłoby sie odbyć tylko za zgoda obecnego pracodawcy. 

Najpierw pakujemy i wychodzi produkt z firmy,jedzie do amsterdamu,a później płynnie do USA.Często po wydaniu produktu z firmy po około 2 tyg lecą monterzy,albo cała paczka jak pisałem wyżej i tutaj tez jest haczyk bo nie zawsze oni lecą jak kiedys się pytałem to dostałem odpowiedź w sylu: ''Jak druga firma potrzebuje ludzi,wtedy lecą nasi''.

Czyli w sumie mógłbym porozmawiać z szefem i może się załapać na jakiś kurs do USA,nie ukrywam,że bardzo chciałbym tam lecieć,a taka praca kilku tygodniowa na start i zobaczenie jak tam jest może być dobra.. I w sumie gdybym poleciał,takie przebywanie i pracowanie na terenie USA przydało by mi się w przyszłości? Czy to by nie miało żadnego znaczenia,że byłem już tam wcześniej?

Napisano

No dobra, polecisz, zobaczysz i co dalej? Twój pracodawca nie wystąpią dla Ciebie o wizę pracowniczą bo o taka wizę występują pracodawca US. Więc najpierw takiego musisz znaleźć i spełnić szereg warunków.  Według mnie twoja jedyna szansa to loteria wizowa,  także życzę szczęścia. 

Napisano
14 godzin temu, MIAMI33 napisał:

I w sumie gdybym poleciał,takie przebywanie i pracowanie na terenie USA przydało by mi się w przyszłości? Czy to by nie miało żadnego znaczenia,że byłem już tam wcześniej?

Nie - bo formalnie to nie pracowalbys na terenie US - jakkolwiek to brzmi. Wyjazd w celu instalacji czegos tam to nie jest pracowanie na terenie US - ktore na B1/B2 jest nielegalne.

Musisz sobie uswiadomic ze taki wyjazd nie daje Ci praktycznie nic - nie rozni sie niczym od milionow ludzi tu przyjezdzajacych na wizach turystycznych.

Twoj zawod niestety nie daje Ci specjalnych szans na wize pracownicza (ktore i tak sa tymczasowe) - wiec jak Roelka pisze - loteria.

Napisano

Z pracy śmigają na B1 jak się dzisiaj dowiedziałem.

No to kończę starać się o obywatelstwo niemieckie i pierwszy wyjazd będzie turystyczny,a w między czasie będę się starał o zieloną kartę z Polski,może się uda. :)

A jak już nie będzie szło to pewnie zaryzykuje pobyt nielegalny i liczenie na szybki ślub.

 

Napisano
2 minuty temu, MIAMI33 napisał:

Z pracy śmigają na B1 jak się dzisiaj dowiedziałem.

No to kończę starać się o obywatelstwo niemieckie i pierwszy wyjazd będzie turystyczny,a w między czasie będę się starał o zieloną kartę z Polski,może się uda. :)

A jak już nie będzie szło to pewnie zaryzykuje pobyt nielegalny i liczenie na szybki ślub.

 

Koszmarny pomysł z tym nielegalnym pobytem. Szybki ślub dla papierów to już w ogóle. 

Napisano
3 minuty temu, Roelka napisał:

Koszmarny pomysł z tym nielegalnym pobytem. Szybki ślub dla papierów to już w ogóle. 

Jak inną drogą nie wyjdzie to spróbuje nielegalnie.Do stracenia nic nie mam,a może się uda zostać na stałe.

Napisano

Nielegalnie = brak ubezpieczenia, brak ID , brak prawa jazdy.. Nawet jak złapiesz nielegalna pracę to nikt Ci nie gwarantuje że pracodawca ci wypłaci kasę. A do sądu raczej z tym wtedy nie pójdziesz. Jak dla mnie takie życie to byłoby "dużo do stracenia" ale jak kto woli. Dlaczego ta desperacja żeby dostać się do USA? Jak jesteś dobry w zawodzie to możesz legalnie pracować w Europie i nie żyć w strachu przed deportacja.  

Napisano

Nie chce mieszkać w europie.Nie wiem czy widzisz co się tutaj dzieje.Zawód mam dobry,zarobki nawet bardzo z samej pracy legalnie 26000e rocznie,dodatkowo prace dorywcze i na giełdzie przez ostatnie 16 miesiecy ponad 36000e udało mi się odłożyć,stać już mnie na małe mieszkanie w Polsce i życie na wysokim poziomie w Polsce i nawet w niemczech.Ale pieniądze to nie wszystko.

USA kojarzy mi się z wolnością której bardzo brakuje w europie.W USA są stany gdzie nie wymaga się żadnych pozwoleń do zakupu broni palenej,noszenia jej na widoku,posiadania w domu,nie ma problemu z obroną przed osobami które wtargną na twoją ziemie.Tam jest respektowane prawo własności na swojej ziemi możesz robić co chcesz,znajdziesz ropę? Nie ma problemu,możesz ją wydobywać.. U nas znajdziesz coś w ziemi ponad 30cm nie należy już do Ciebie tylko do państwa.To są tylko jakieś marginalne przykłady które u nas w europie sa całkowicie nieosiąglne.Teraz przykład Polski,niemców.. Niemożność obrony,przymusowa nauka w szkołach,przymusowe szczepienia,nie ma swobód obywatelskich,wolność tylko ze słowa,bardzo dużo jest Ci narzucane,nawet musze zapinać pasy bo mi tak nakazują? Jak można wolnemu człowiekowi kazać zapiąć pasy w samochodzie.Przymusowe ubezpieczenia itd. itd.Szkoda o tym pisać bo tego jest na prawdę za dużo.Na każdym kroku czuje się ograniczony w Polsce jak i niemczech,dlatego chciałbym wybyć do USA na jakieś oludzię,a i przeszkadza mi przeludnienie.Nie ma tu takich miejsc gdzie idąc 20km w las,góry czy gdziekolwiek nie spotkamy ludzi,domów,infrastruktury.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...