Gość Napisano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2017 Witajcie Moj narzeczony, ktory jest obywatelem amerykanskim przebywa obecnie ze mna w Polsce, niedlugo konczy mu sie jego legalne 90 dni, jednak chcemy przedluzyc jego pobyt o okolo miesiac. Dzwonilam do strazy granicznej z zapytaniem czy faktycznie po przekroczeniu strefy Schengen (nawet na jeden dzien) i powrocie do Polski beda naliczaly mu sie od nowa 90 dni pobytu- otrzymalam odpowiedz, ze nie powinien miec problemu "bo to Polska i amerykanie traktowani sa tu jak swiete krowy".....zaznaczyl tez, ze w innych krajach UE jednak moglby miec problem. Wypowiedz tego pana byla strasznie zagmatwana,czy ktokolwiek z Was "przerobil" taki przypadek w praktyce? Narzeczony wylatuje we wtorek do Londynu i troche sie stresujemy.. Z gory dzieki za info Pozdrawiam
andyopole Napisano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2017 Londyn lezy poza strefa Schengen, sprawa zalatwiona...
andyopole Napisano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2017 4 minuty temu, Kamla napisał: Dzieki,mam nadzieje, ze pojdzie gladko Cytuj Daj czlowiekowi pare groszy niech sobie z tydzień posiedzi. W Londku jest co ogladac!
Gość Napisano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2017 2 minuty temu, andyopole napisał: Daj czlowiekowi pare groszy niech sobie z tydzień posiedzi. W Londku jest co ogladac! haha chcialam! To byl jego pomysl, spieszno mu do naszej kochanej Polski
marc08 Napisano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2017 Niestety to nie jest takie proste. Jest coś takiego jak 90/180days rule. Generalnie chodzi o to, że osoba spoza Schengen może tu wlecieć na 90dni, ale na każde 180dni. Czyli to nie jest tak, że przylatuje tu sobie na 90dni, potem 1 dzień w UK i powrót do Schengen. Chodzi o to, żeby w żadnym momencie nie być więcej niż 90dni w strefie Schengen licząc od dnia dzisiejszego do 180dni temu. Moja dziewczyna (amerykanka) była tu w styczniu 2016 na 2tyg, potem w marcu na 2tyg, no i potem na całe lato. Pod koniec lata musieliśmy już uważać na te 90dni, bo styczeń się już nie wliczał, ale marzec jeszcze tak. W tym roku natomiast była od stycznia do czerwca, ale miała wizę studencką (przyleciała na wymianę studencką na 1 semestr). Mieliśmy nawet ciekawą sytuację, gdzie pod koniec jej wizy studenckiej (zajęcia już skonczyla) lecielismy na tydzien do Barcelony. Data waznosci jej wizy akurat przypadala jak bylismy w Barcelonie. Zatem przy wylocie z Krk do Barcelony pracowniczka wizzair poinformowała moją dziewczynę, że za kilka dni kończy się jej wiza i spytała, czy tam zostaje. Pojawił się więc problem - nie widzieliśmy czy uda się wrócić do PL, skąd niebawem miała lot powrotny. Wtedy właśnie rozważaliśmy takie coś jak Ty mówisz - polecieć na chwilę poza Schengen. Wtedy ta zasada z 90dniami nie obowiązuje (gdyż miała tą wize studencką i ten czas spędzony na niej w Schengen się nie wlicza). Dziewczyna skontakowała się jednak z ambasadą US w Barcelonie, a także napisała kilka maili w różne miejsca no i okazało się, że może spokojnie wrócić, bo włącza się jej taki jakby grace period (90dni). Wroćić zatem się normalnie udało i żadnych problemów nie było. Wracając do Twojego pytania.. osobiście nie sądzę aby ktoś to jakoś sprawdzał, choć gdy po jednym dniu Twój narzeczony wróci z UK to może się to wydawać podejrzane, a wtedy urzędnik może spojrzeć na ilość tych dni.. Cięzko zatem powiedzieć.. ciężko w ogole znaleźć rzetelne informacje w tych sprawach.. PS: Jest wiele linków które mógłbym podesłać. Z różnych źródeł. Nie raz jest to opisane bardziej przejrzyście, czasem mniej. Istnieją jednak kalkulatory, w które wpisujesz daty kiedy było się w Schengen, po czym dostaje się różne informacje kiedy trzeba wyjechać, ile dni zostało itd. Jeden z opisujących to linków:https://ec.europa.eu/home-affairs/sites/homeaffairs/files/what-we-do/policies/borders-and-visas/border-crossing/docs/short_stay_schengen_calculator_user_manual_en.pdf PS2: tu jest to chyba nawet lepiej opisane + podane sposoby co można zrobić aby wydłużyć pobyt: https://www.nomadicmatt.com/travel-blogs/how-to-legally-stay-in-europe-for-more-than-90-days/ Powodzenia. Daj znać co postanowiliście i czy się udało.
marc08 Napisano 6 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2017 Przeszliśmy z OP na rozmowę we wiadomościach prywatnych. Nie ma sensu przytaczać całej długiej rozmowy, ale warto wspomnieć o kilku poruszonych kwestiach. Okazuje się bowiem, że w poniższych tematach: - http://forum.usa.info.pl/topic/20993-amerykanin-w-polsce-bez-wizy/ - http://forum.usa.info.pl/topic/20409-wiza-krajowa-do-polski-dla-obywatela-usa/ Wspomniane jest o magicznej umowie pomiędzy PL i USA, która traktuje obywateli US w taki sposób, że mogą przyjechać tu na 90dni, potem 1 dzień poza Schengen, następnie znów 90dni w PL. Jest z tym wszystkim związanych jednak kilka problemów: - jak takie coś będzie traktowane w innym kraju Schengen, nawet podczas głupiej przesiadki na lotnisku? W jednym z tych tematów piszą, że będzie to traktowane jako nielegalny pobyt. No i ma to sens, gdyż spojrzą na pieczątki w paszporcie, okaże się że jest powyżej 90dni w Schengen w ostatnich 180dniach, no i będą problemy.. (o tym też pisze mi autorka tematu - doradzono jej wracać bezpośrednim lotem PL-USA.., pytanie tylko jak w styczniu narzeczony znów będzie chciał przylecieć, to znów bezpośrednim lotem?) - poza podanymi powyżej linkami, nigdzie nie ma o takiej umowie informacji... np. ambasada USA (która raczej powinna informować o takiej umowie ) pisze tylko o wizie Schengen i zasadzie 90/180: https://pl.usembassy.gov/pl/uslugi-dla-obywateli-usa/lokalne-informacje-dla-obywateli-usa/ . Dokładnie tak samo możemy przeczytać na stronie Polskiego MSZ: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/przyjazd_do_polski/ (myślę, że umowa taka powinna być wypisana tutaj: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/przyjazd_do_polski/zasady_regulujace_ruch_osobowy/ ) Pozostaje więc chyba napisać do osób które wspomniały o tej magicznej umowie o jakieś konkretne źródła.., mimo wszystko pozostają i tak problemy z tym, jak to będą traktować inne kraje Schengen w przypadku przesiadki, czy w przypadku po prostu chęci odwiedzenia innych krajów Schengen w przyszłości. Jeśli jest ktoś jeszcze na forum kto ma podobne doświadczenia albo jakąś wiedzę w poruszonym temacie (zwłaszcza odnośnie istnienia takiej umowy PL-USA), zapraszam do podzielenia się wiedzą .
sly6 Napisano 6 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2017 ta umowa tzw tajemnicza to jest z roku 15 kwietnia 1991 . Wtedy obywatele amerykańscy mogli wjeżdżać na teren Polski bez wizy.
maciopa Napisano 6 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2017 6 godzin temu, marc08 napisał: Przeszliśmy z OP na rozmowę we wiadomościach prywatnych. Nie ma sensu przytaczać całej długiej rozmowy, ale warto wspomnieć o kilku poruszonych kwestiach. Okazuje się bowiem, że w poniższych tematach: - http://forum.usa.info.pl/topic/20993-amerykanin-w-polsce-bez-wizy/ - http://forum.usa.info.pl/topic/20409-wiza-krajowa-do-polski-dla-obywatela-usa/ Wspomniane jest o magicznej umowie pomiędzy PL i USA, która traktuje obywateli US w taki sposób, że mogą przyjechać tu na 90dni, potem 1 dzień poza Schengen, następnie znów 90dni w PL. Jest z tym wszystkim związanych jednak kilka problemów: - jak takie coś będzie traktowane w innym kraju Schengen, nawet podczas głupiej przesiadki na lotnisku? W jednym z tych tematów piszą, że będzie to traktowane jako nielegalny pobyt. No i ma to sens, gdyż spojrzą na pieczątki w paszporcie, okaże się że jest powyżej 90dni w Schengen w ostatnich 180dniach, no i będą problemy.. (o tym też pisze mi autorka tematu - doradzono jej wracać bezpośrednim lotem PL-USA.., pytanie tylko jak w styczniu narzeczony znów będzie chciał przylecieć, to znów bezpośrednim lotem?) - poza podanymi powyżej linkami, nigdzie nie ma o takiej umowie informacji... np. ambasada USA (która raczej powinna informować o takiej umowie ) pisze tylko o wizie Schengen i zasadzie 90/180: https://pl.usembassy.gov/pl/uslugi-dla-obywateli-usa/lokalne-informacje-dla-obywateli-usa/ . Dokładnie tak samo możemy przeczytać na stronie Polskiego MSZ: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/przyjazd_do_polski/ (myślę, że umowa taka powinna być wypisana tutaj: http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/przyjazd_do_polski/zasady_regulujace_ruch_osobowy/ ) Pozostaje więc chyba napisać do osób które wspomniały o tej magicznej umowie o jakieś konkretne źródła.., mimo wszystko pozostają i tak problemy z tym, jak to będą traktować inne kraje Schengen w przypadku przesiadki, czy w przypadku po prostu chęci odwiedzenia innych krajów Schengen w przyszłości. Jeśli jest ktoś jeszcze na forum kto ma podobne doświadczenia albo jakąś wiedzę w poruszonym temacie (zwłaszcza odnośnie istnienia takiej umowy PL-USA), zapraszam do podzielenia się wiedzą . "Umowa" obowiązuje między Polską a USA tylko i wyłącznie. Tak na prawdę było to jednostronne zniesienie przez Polskę obowiązku wizowego dla obywateli USA, którzy obecnie do POLSKI (tylko i wyłącznie), mogą wjeżdżać na okres 90 dni. Kropka. To o czym piszesz wynika z Regulation (EC) No 539/2001 i ma zastosowanie do wszystkich krajów UE, pod warunkiem, że nie mają zawartych i notyfikowanych do KE umów dwustronnych, na podstawie których zastosowanie mają inne warunki wjazdu. Skracając i reasumując: - tak - obywatel USA może przebywać w Polsce bez wizy 90 dni po każdym przekroczeniu granicy, pod warunkiem, że jest to pobyt turystyczny, nie związany z jakąkolwiek formą zatrudnienia; - tak - dotyczy to tylko i wyłącznie obszaru Polski; - tak - będzie musiał wylecieć z Polski poza strefę Schengen po zastosowaniu wariantu o którym pisze OP; - nie - przy ponownym przylocie do Schengen z USA (np. via Niemcy) nie będzie miał problemów, pod warunkiem, że nie dokona tego w okresie wspomnianych w Rozporządzeniu 180 dni.
maciopa Napisano 6 Sierpnia 2017 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2017 Dnia 4.08.2017 o 21:10, Kamla napisał: Witajcie Moj narzeczony, ktory jest obywatelem amerykanskim przebywa obecnie ze mna w Polsce, niedlugo konczy mu sie jego legalne 90 dni, jednak chcemy przedluzyc jego pobyt o okolo miesiac. Dzwonilam do strazy granicznej z zapytaniem czy faktycznie po przekroczeniu strefy Schengen (nawet na jeden dzien) i powrocie do Polski beda naliczaly mu sie od nowa 90 dni pobytu- otrzymalam odpowiedz, ze nie powinien miec problemu "bo to Polska i amerykanie traktowani sa tu jak swiete krowy".....zaznaczyl tez, ze w innych krajach UE jednak moglby miec problem. Wypowiedz tego pana byla strasznie zagmatwana,czy ktokolwiek z Was "przerobil" taki przypadek w praktyce? Narzeczony wylatuje we wtorek do Londynu i troche sie stresujemy.. Z gory dzieki za info Pozdrawiam Trudno oczekiwać aby Straż Graniczna udzielała porad jak wykorzystać istniejące przepisy do kombinowania... Od tego są prawnicy, którym trzeba zapłacić za poradę prawną
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.