Kara smierci, Death Penalty - The Real Deal

[RobertNYc]

6 minut temu, haneczka019 napisał:

Hmm, nie sądzę, żeby ktoś mógł oceniać czy ja coś właściwie odebrałam czy niewłaściwie. To jest mój osobisty odbiór. Każdy może odbierać to inaczej. To jak ty to odbierasz jest twoim osobistym odbiorem tego co widzisz i nie mnie to oceniać. Mnie to  nagrywanie czegoś takiego i pokazywanie, jak to biedny skazany się nacierpiał, a nie umarł sobie w spokoju po prostu zniesmaczyło. Moim zdaniem to nie jest żadne barbarzyństwo, zakładam, że to ten osobnik zrobił coś strasznego skoro skazano go na karę śmierci. Właśnie... karę. To miała być kara, nieprawdaż? Jeżeli ktoś miał zamiar pokazać (jak twierdzisz, bo nie wiem jaki był rzeczywisty powód nagrywania takiego filmu), pokazać jakie to barbarzyństwo, to nie osiągnął swojego celu. Przynajmniej nie w moim przypadku.

I tak, jestem osobą, która uważa, że są osobnicy na tym świecie, którzy zasługują na karę śmierci. 

Zakładasz błędnie.

Weź pod uwagę ze tzw wymiar sprawiedliwości nierzadko sie myli i skazuje niewinnych na KS. Ale jesli delikwent poszedł juz do piachu to niestety takiej pomyłki nie da sie naprawić. I co o tym sądzisz?

[haneczka019]

Teraz, RobertNYc napisał:

Weź tez pod uwagę ze tzw wymiar sprawiedliwości nierzadko sie myli i skazuje niewinnych na KS. Ale jesli delikwent poszedł juz do piachu to niestety takiej pomyłki nie da sie naprawić. I co o tym sądzisz?

Sądzę, że to mały procent w porównaniu do ogółu skazanych na karę śmierci. Ty uważasz, że nierzadko się myli, ja uważam, że jednak rzadko. 

[RobertNYc]

6 minut temu, haneczka019 napisał:

Sądzę, że to mały procent w porównaniu do ogółu skazanych na karę śmierci. Ty uważasz, że nierzadko się myli, ja uważam, że jednak rzadko. 

Rzadko? Nie sądzę. To zalezy z jakiego punktu widzenia to ocenić. Bo kazdy przypadek to o jeden za dużo.  I chodzi tu o ludzie zycie, a nie o torbę gruszek. 

[andyopole]

22 minuty temu, RobertNYc napisał:

Jesli zasługuje... Ale nierzadko sie zdarza ze wiele lat po fakcie sie okazuje ze...jednak nie zasługiwał. Ale niestety pomyłki w przypadku KS sie nie da naprawić. I co ty na to?

Wlasnie dlatego nie jestem zwolennikiem KS.

[haneczka019]

6 minut temu, RobertNYc napisał:

Rzadko? Nie sądzę. To zalezy z jakiego punktu widzenia to ocenić. Bo kazdy przypadek to o jeden za dużo.  I chodzi tu o ludzie zycie, a nie o torbę gruszek. 

 Przykre jest to, że zdarzają się pomyłki. To prawda. I nie powinno tak być. 

Jednak dla mnie większość z tych osobników nie zasługuje moim zdaniem na to, żeby żyć. 

[rzecze1]

22 godziny temu, haneczka019 napisał:

 Przykre jest to, że zdarzają się pomyłki. To prawda. I nie powinno tak być. 

Jednak dla mnie większość z tych osobników nie zasługuje moim zdaniem na to, żeby żyć. 

I oto właśnie dlaczego zostałem ostatecznie przeciwnikiem kary śmierci. Właśnie z powodu "moim zdaniem". Moim zdaniem niektórzy tez nie zasługują aby zyc. Częsc ludzi będzie miała podobne zdanie jak ja. Masowi mordercy, kanibale jedzący ludzi jak Ci których ostatnio złapali na Syberii gdzie koleś zgubił telefon bez hasła i znalezli rodzinne świąteczne zdjęcia z przy pieczonej ludzkiej głowie... I pare innych "kategorii".

Ale kazdy będzie miał tu inne zdanie, niektórzy podobne jak ja, inny zaś dołączą jednorazowych morderców, tych na przykład co w gniewie zabili męzów czy zony, inni takze tych którzy zabili przypadkowo, jak Ci w wypadkach (bo i dlaczego nie, w końcu zycie za zycie, nie?), kolejni włączą czarnych, inne religie, homoseksualistów czy kto tam jeszcze w dzisiejszych czasach jest popularny. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu zdaniem panującej większości nasi dziadkowie nie mieli prawa zyc, i jakby historia potoczyła się inaczej to byśmy teraz dyskutowali czy warto emigrowac do Reichskommissariat Moskovien, czy moze do Ostland, czy moze lepiej pozostac tu na środkowej Syberii gdzie nas zwycięscy naziści rozpuścili w ramach Generalplan Ost...

Zatem pomimo, ze mam swoje zdanie, ostatecznie to stopniowe "przesuwanie linii" jest powodem dla którego mówię - nie, nie zabijajmy nikogo. Postawmy tamę na samym początku.

 

[rzecze1]

A właściwie jak teraz o tym myślę, to masowych morderców tez nie zabijałbym wszystkich, szczególnie nie tych islamskich bo oni akurat chcą jak najszybciej umrzec. Ich bym zdecydowanie trzymał w więzieniach. I nawet nie przy Mettallice, jak ponoc robili w Guantanamo, ale przy Abbie. O właśnie! Abbie.

 

[haneczka019]

37 minut temu, rzecze1 napisał:

Zatem pomimo, ze mam swoje zdanie, ostatecznie to stopniowe "przesuwanie linii" jest powodem dla którego mówię - nie, nie zabijajmy nikogo. Postawmy tamę na samym początku.

 

Dobrze, że jeszcze można mieć swoje zdanie. I dlatego mówię "Tak", są osobnicy, którzy na to zasługują. I nie widzę powodów dla których mieliby być utrzymywani  przez x lat w więzieniach. 

 

No chyba, że tak jak wspomniałeś, ktoś baaardzo chciałby umrzeć, to wtedy nie, niech sobie siedzi do końca życia w więzieniu i marzy o śmierci . Taka jestem wredna .

[RobertNYc]

4 godziny temu, haneczka019 napisał:

Dobrze, że jeszcze można mieć swoje zdanie. I dlatego mówię "Tak", są osobnicy, którzy na to zasługują. I nie widzę powodów dla których mieliby być utrzymywani  przez x lat w więzieniach. 

 

 

Haneczko!

Skończ proszę te twoje mędrkowanie i idź no lepiej w kuchni posprzątaj.

 

[haneczka019]

7 godzin temu, RobertNYc napisał:

Haneczko!

Skończ proszę te twoje mędrkowanie i idź no lepiej w kuchni posprzątaj.

 

Robercie, pomimo tego, że jesteś tylko jakimś tam, nic nie znaczącym dla mnie loginem z forum, który już nie raz pokazał swoimi wypowiedziami jak niski poziom inteligencji (o kulturze już nawet nie wspomnę) posiada. Wskrześ w sobie chociaż może troszkę rozumu i naucz się rozmawiać. Będzie ci łatwiej w życiu . I naucz się, że nie każdy musi mieć takie samo zdanie jak ty na każdy temat. Ja swojego póki co nie zmienię. Chyba, że ktoś przedstawi argumenty takie, które mnie do tego przekonają. Burackie zachowanie z pewnością nie.