Ania Chyla Napisano 1 Października 2017 Zgłoś Napisano 1 Października 2017 Chciałam zapytać, bo może ktoś z was się zna. Opiszę w punktach czemu myślę, że konsul może mieć wątpliwości. Mam 19 lat, chcę jechać do cioci i wujka na wakacje. 1. Nie mam żadnej pracy, obecnie chodzę do technikum a potem chcę iść na studia w pl, jednak chcę jechać zaraz po skończeniu tech. Więc o tych studiach konsul ma tylko moje słowo :/ 2. Z ojcem nie mam kontaktu, a matka pracuje za granicą (nie w ameryce) i przyjeżdża do pl co kilka miesiecy ( czyli teoretycznie rodzina mnie tu nie trzyma) 3. Kase na podróż uzbierałam z urodzin, świąt itp. A tam będę na utrzymaniu wujka.( nie wiem czy to ważne ale wujek odwiedza polskę co kilka lat) 4. Chcę jechać na 2 miesiące Myślicie, że mam szansę czy lepiej oszczędzić sobie nerwów i pieniędzy? Bardzo chcę jechać
rzecze1 Napisano 1 Października 2017 Zgłoś Napisano 1 Października 2017 37 minut temu, Ania Chyla napisał: Chciałam zapytać, bo może ktoś z was się zna. Opiszę w punktach czemu myślę, że konsul może mieć wątpliwości. Mam 19 lat, chcę jechać do cioci i wujka na wakacje. 1. Nie mam żadnej pracy, obecnie chodzę do technikum a potem chcę iść na studia w pl, jednak chcę jechać zaraz po skończeniu tech. Więc o tych studiach konsul ma tylko moje słowo :/ 2. Z ojcem nie mam kontaktu, a matka pracuje za granicą (nie w ameryce) i przyjeżdża do pl co kilka miesiecy ( czyli teoretycznie rodzina mnie tu nie trzyma) 3. Kase na podróż uzbierałam z urodzin, świąt itp. A tam będę na utrzymaniu wujka.( nie wiem czy to ważne ale wujek odwiedza polskę co kilka lat) 4. Chcę jechać na 2 miesiące Myślicie, że mam szansę czy lepiej oszczędzić sobie nerwów i pieniędzy? Bardzo chcę jechać Myślę, ze szanse są duzo, duzo mniejsze niz standardowe 94% (czy ile tam teraz jest). Ja na Twoim miejscu najpierw bym się ogarnął w Polsce. Zaczął studia i zamiast wydawac teraz pieniadze na wize/loty itp, wydał je i wyjechał w pierwsze lato na program Work & Travel, gdzie po skończeniu pracy i zarobieniu pieniędzy spokojnie mozesz podrózowac i odwiedzic wujka i ciocię. Biorąc pod uwagę, ze wiza na W&T jest prakycznie gwarantowna i przy terminowym powrocie jest solidnym początkiem do budowy stabilnej historii wjazdów/wyjazdów, oraz to, ze obecnie szanse na B2 masz niskie i mozesz sobie zepsuc record na całe zycie (przy odmowie wizy nawet jeśli w przyszłości wizy zniosą Ty się nie będziesz kwalifikowac), rok czasu jest niczym. Szczerze, to myślę, ze wujek i ciocia takze taki pomysł docenią.
sly6 Napisano 1 Października 2017 Zgłoś Napisano 1 Października 2017 czasami ma znaczenie do jakiego miejsca lecisz,czy ktoś z bliskich byl w Stanach.
ilya_ Napisano 1 Października 2017 Zgłoś Napisano 1 Października 2017 szanse jak najbardziej masz, ale NIE teraz. W rozmowie z konsulem glownie chodzi o to, aby pokazac, ze ma sie do czego wracac do swojego kraju. W tym momencie Ty tak powaznie nie masz do czego wracac. Konsul zawsze zadaje pytanie: "czym sie zajmujesz?". Troche glpio jest powiedziec : mam 20 lat, skonczylam szkole, ale chce isc na studia, mama na emigracji, z ojcem nie mam kontaktu. To taki troche los. Tak jak napisal rzecze1 : studia, ewentualnie stala praca. Pamietaj, ze same zaczete studia nie wystarcza. Tak samo praca. Tutaj kiedys byl jakis aparat co twierdzil, ze ma stala prace, ale przerpacowal w niej 2 miesiace.
Ania Chyla Napisano 6 Października 2017 Autor Zgłoś Napisano 6 Października 2017 Dnia 1.10.2017 o 14:49, sly6 napisał: czasami ma znaczenie do jakiego miejsca lecisz,czy ktoś z bliskich byl w Stanach. Nowy Jork... nie, nikt nie był
truski27 Napisano 13 Października 2017 Zgłoś Napisano 13 Października 2017 Dnia 6.10.2017 o 08:17, Ania Chyla napisał: Nowy Jork... nie, nikt nie był spróbuj mnie w Polsce nic nie trzyma, mam rodzeństwo w Chicago i dostałam wizę na 10 lat parę dni temu wróciłam ze Stanów
Ania Chyla Napisano 25 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Napisano 25 Stycznia 2018 Może ktoś kiedyś znajdzie ten wątek i będzie w podobnej sytuacji jak ja, więc napiszę - dostałam wizę na 10 lat. Byłam w Warszawie. Rozmowa była po angielsku (planowałam po polsku, bo myślałam, że z nerwów nie dam rady po angielsku. Kiedy podeszłam do konsul ona zaczęła od good morning, how are you, to już pociągnęłam po angielsku i nie było wcale źle ). Moje pytania - W jakim celu jadę? Co robię, czy się uczę? Jakie kraje odwiedziłam? ( tutaj myślałam, że jestem spalona, bo wymieniłam tylko dwa i konsul bardzo się zdziwiła, że tak mało) Na ile jadę? Kto finansuje podróź? Co robią moi rodzice? Z jakiego miasta jestem? ( ale to chyba tylko dlatego, że miała problem wymówić Szczecin) I viza approved, jupi
truski27 Napisano 25 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 25 Stycznia 2018 3 godziny temu, Ania Chyla napisał: Może ktoś kiedyś znajdzie ten wątek i będzie w podobnej sytuacji jak ja, więc napiszę - dostałam wizę na 10 lat. Byłam w Warszawie. Rozmowa była po angielsku (planowałam po polsku, bo myślałam, że z nerwów nie dam rady po angielsku. Kiedy podeszłam do konsul ona zaczęła od good morning, how are you, to już pociągnęłam po angielsku i nie było wcale źle ). Moje pytania - W jakim celu jadę? Co robię, czy się uczę? Jakie kraje odwiedziłam? ( tutaj myślałam, że jestem spalona, bo wymieniłam tylko dwa i konsul bardzo się zdziwiła, że tak mało) Na ile jadę? Kto finansuje podróź? Co robią moi rodzice? Z jakiego miasta jestem? ( ale to chyba tylko dlatego, że miała problem wymówić Szczecin) I viza approved, jupi to gratulacje udanych wakacji
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.