Skocz do zawartości

20 latek w USA


BACATY

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Sprawa jest bardzo trudna. Wyemigrowanie do USA jest praktycznie niemozliwe z niewielkimi wyjatkami czyli malzenstwem z obywatelka lub obywatelem Stanow Zjednoczonych oraz wygraniem Zielonej Karty w loterii wizowej. Faktem jest tez ze sporej grupie osob udaje sie jednak podjac prace w Stanach na pewnych zasadach. Sam proces jest bardzo skomplikowany I z reguly nie prowadzi do naturalizacji czyli otrzymania Zielonej Karty I obywatelstwa.

Kilka dni temu trafilem na bardzo ciekawy reportaz zrobiony przez PBS ktory dotyczyl wlasnie kucharzy pracujacych w wakacyjnych kurortach w okolicach Bostonu. Kazda restauracja zatrudniala ponad polowe swoich pracownikow z poza USA. (np 50 osob w jednej restauracji). Wszyscy pochodzili z Karaibow I pracowali w tej restauracji od co najmniej 10 lat. Rekordzistka pracowala tam od 25 lat. Wszyscy mieli wize pracownicza zezwalajaca na prace przez 6 miesiecy. W czym problem? Stany Zjednoczone przeznaczaja co roku pule okolo 50 tys wiz na wizy pracownicze. Z tej puli byly wylaczone osoby ktore juz wczesniej pracowaly na tej wizie. Czyli mogly one odnawiac te wize co roku. Obecny prezydent D Trump z jakis powodow zlikwidowal ten przepis I osoby ktore wracaja na wizie sa teraz wliczane do puli 50 tysiecy. Ta mala zmiana powoduje ze spadla liczba wydawanych nowych wiz pracowniczych. Takze te ktore zostaly wydane we wczesniejszych latach nie zostana odnowione. Prawdopodobnie w ktoryms momemcie politycy  pojda po rozum do glowy I zmienia tez przepis.

Tak czy inaczej. Jest zapotrzebowanie na kucharzy I pracownikow w kuchni. W jaki sposob te osoby zostaly zatrudnione? Na pewno nie mogly wjechac do USA I szukac pracy samemu. Ktos pewnie kogos polecil I tak cala gurpa pracownikow sie rozrastala w tej restauracji.

Co ja bym zrobil na twoim miejscu? Probowalbym szukac pracodawcy samemu przez internet lub rozmawial z pracodawcami telefonicznie. W rozmowie podkreslibym ze szukasz pracy sezonowej. Wybralbym restauracje w kurortach turystycznych, bo one glownie maja problem z pracownikami. Nie musze podkreslac ze musisz dobrze znac jezyk angielski. Dobrze by tez bylo gdybys mial swoja strone internetowa gdzie moglbys pokazac co potrafisz zrobic. Bardzo dobrym rozwiazaniem bylyby takze jakies filmiki na YT gdzie pokazalbys jak przygotowac jakies potrawy.

Jezeli lubisz podrozowac to moze moglbys poszukac zatrudnienia jako kucharz na jakims statku pasazerskim. Niektore wyspy na Karaibach to byle kolonie lub terytoria zamorskie. Na przyklad Guadelupa to teren zamorski Francji I jest de facto czescia Unii Europejskiej. Aruba pozwala na prace Holendrom dlatego ze jest w dalszym ciagu czescia Krolestwa Holenderskiego. Sa pewne obostrzenia jak w kazdym innym kraju ale sprawa nie jest beznadziejna.      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tipitoe napisał:

Sprawa jest bardzo trudna. Wyemigrowanie do USA jest praktycznie niemozliwe z niewielkimi wyjatkami czyli malzenstwem z obywatelka lub obywatelem Stanow Zjednoczonych oraz wygraniem Zielonej Karty w loterii wizowej. Faktem jest tez ze sporej grupie osob udaje sie jednak podjac prace w Stanach na pewnych zasadach. Sam proces jest bardzo skomplikowany I z reguly nie prowadzi do naturalizacji czyli otrzymania Zielonej Karty I obywatelstwa.

Kilka dni temu trafilem na bardzo ciekawy reportaz zrobiony przez PBS ktory dotyczyl wlasnie kucharzy pracujacych w wakacyjnych kurortach w okolicach Bostonu. Kazda restauracja zatrudniala ponad polowe swoich pracownikow z poza USA. (np 50 osob w jednej restauracji). Wszyscy pochodzili z Karaibow I pracowali w tej restauracji od co najmniej 10 lat. Rekordzistka pracowala tam od 25 lat. Wszyscy mieli wize pracownicza zezwalajaca na prace przez 6 miesiecy. W czym problem? Stany Zjednoczone przeznaczaja co roku pule okolo 50 tys wiz na wizy pracownicze. Z tej puli byly wylaczone osoby ktore juz wczesniej pracowaly na tej wizie. Czyli mogly one odnawiac te wize co roku. Obecny prezydent D Trump z jakis powodow zlikwidowal ten przepis I osoby ktore wracaja na wizie sa teraz wliczane do puli 50 tysiecy. Ta mala zmiana powoduje ze spadla liczba wydawanych nowych wiz pracowniczych. Takze te ktore zostaly wydane we wczesniejszych latach nie zostana odnowione. Prawdopodobnie w ktoryms momemcie politycy  pojda po rozum do glowy I zmienia tez przepis.

Tak czy inaczej. Jest zapotrzebowanie na kucharzy I pracownikow w kuchni. W jaki sposob te osoby zostaly zatrudnione? Na pewno nie mogly wjechac do USA I szukac pracy samemu. Ktos pewnie kogos polecil I tak cala gurpa pracownikow sie rozrastala w tej restauracji.

Co ja bym zrobil na twoim miejscu? Probowalbym szukac pracodawcy samemu przez internet lub rozmawial z pracodawcami telefonicznie. W rozmowie podkreslibym ze szukasz pracy sezonowej. Wybralbym restauracje w kurortach turystycznych, bo one glownie maja problem z pracownikami. Nie musze podkreslac ze musisz dobrze znac jezyk angielski. Dobrze by tez bylo gdybys mial swoja strone internetowa gdzie moglbys pokazac co potrafisz zrobic. Bardzo dobrym rozwiazaniem bylyby takze jakies filmiki na YT gdzie pokazalbys jak przygotowac jakies potrawy.

Jezeli lubisz podrozowac to moze moglbys poszukac zatrudnienia jako kucharz na jakims statku pasazerskim. Niektore wyspy na Karaibach to byle kolonie lub terytoria zamorskie. Na przyklad Guadelupa to teren zamorski Francji I jest de facto czescia Unii Europejskiej. Aruba pozwala na prace Holendrom dlatego ze jest w dalszym ciagu czescia Krolestwa Holenderskiego. Sa pewne obostrzenia jak w kazdym innym kraju ale sprawa nie jest beznadziejna.      

Dzięki za odpowiedź, wezme pod uwage prace na statku i porozglądam sie też za czymś takim, ale to tylko na chwile - bo tak lubie bardzo podrozowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, novsky napisał:

Podepnę się pod temat. Czy mogę uzyskać wizę pracowniczą jeśli jestem rezydentem w UK, studiuję tutaj full-time? Chciałbym wyjechać na wakacje i poszukać pracy. 

Wiec bycie rezydentem UK nie ma zadnego znaczenia ( z tego punktu widzenia sytuacja jest identyczna jak rezydenta Polski czy Zimbabwe) - wize uzyskac mozesz, ale nie mozesz sobie wyjechac i poszukac pracy. Musisz znalezc pracodawce ktore Cie na ta wize zasponsoruje. Wloz minimum wysilku i poczytaj wymagania na wizy pracownicze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, novsky napisał:

Podepnę się pod temat. Czy mogę uzyskać wizę pracowniczą jeśli jestem rezydentem w UK, studiuję tutaj full-time? Chciałbym wyjechać na wakacje i poszukać pracy. 

Jak studiujesz full-time to postaraj sie o Work&Travel na poczatek i wtedy tam poszukaj pracodawcy, tak bedzie latwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...