kilka wątpliwości związanych w ponownym przekroczeniem granicy

[r92]

Witam. Wybieram się do Chicago po raz 4 w ciągu 5 lat. Poprzednio przebywałem odpowiednio 5 tygodn,i 2 miesiące i 3 miesiące ( 2016 r) wlatując do stanów nigdy nie miałem problemów z wjazdem, nie miałem dodatkowych pytań od celników itd. Problem pojawił się ostatnim razem, kiedy wsiadałem do samolotu wracajac z usa zaczepilo mnie 3 funkcjonariuszy w obecności obsługi samolotu zadawano mi wiele standardowych pytań oraz wmawiano na podstawie przeszukanego telefonu ze pracowałem nielegalnie w stanach, miałem na telefonie filmik jak pomagam zmienić wujkowi kolo od samochodu który on remontował (to jego hobby kupuje stare zniszczone samochody i remontuje a następnie sprzedaje) zarzut w oparciu o  ten filmik wydał mi się tak absurdalny za po prostu zacząłem się śmiać. W trakcie tej kontroli namawiano mnie abym się przyznał, że pracowałem to wtedy wszystko będzie ok, natomiast jeśli nie to pójdę do więzienia czy tam jakiegoś ośrodka, oczywiście cały czas zaprzeczałem w końcu któryś z oficerów ze względu na to, że kontrola opóźniała wylot samolotu powiedział mi "free to go" w związku z zainstniałą sytuacja chciałem zapytać czy ten incydent został odnotowany oraz czy to coś zmienia w mojej sytacji. Pozdrawiam

[Jackie]

1 minutę temu, r92 napisał:

czy ten incydent został odnotowany

 

Tak.

 

1 minutę temu, r92 napisał:

czy to coś zmienia w mojej sytacji.

 

Nic nie jest na 100% gwarantowane, ale jest b. prawdopodobne że będziesz miał kolejne secondary.

[pelasia]

I to wracając do PL? 

[r92]

tak w tym samolotowym "rękawie"

 

[r92]

jest gdzieś na forum opisane jak wygląda procedura secondary, a właściwie wszelkie scenariusze jakie mogą zaistnieć w jej trakcie?

[sly6]

4 godziny temu, r92 napisał:

jest gdzieś na forum opisane jak wygląda procedura secondary, a właściwie wszelkie scenariusze jakie mogą zaistnieć w jej trakcie?

Są historie i smianie się co mówi urzędnik może Ci pogorszyć sytuację a tym bardziej teraz gdy jest polityka 0.

 

[mcpear]

Chyba nie ma czegoś takiego jak "standardowa" procedura. Nie spotkałem się nigdy ze szczegółowym jej opisem. Będą pewnie sprawdzali bardzo szczegółowo gdzie jedziesz, jakie masz dokładne plany (czy na 100% są one czysto wakacyjne), czy możesz je czymś poprzeć, czy masz rezerwacje hoteli, czy masz rezerwację auta, czy masz rezerwację jakichkolwiek "wakacyjnych" atrakcji jak koncerty, mecze, wycieczki itp, będą sprawdzali ile masz pieniędzy w cash i na kartach, sprawdzić moga tobie facebooka, insta, twoje maile, smsy, rozmowy na komunikatorach (poprosić Ciebie mogą o wszelkie hasła), sprawdzić mogą twój bagaż, czy nie ma tam rzeczy "podejrzanych" jak na narzędzia czy stroje robocze. Z drugiej strony zwrócą uwagę czy w bagażu jest coś co przeważnie się bierze na wakacje: sprzęt do turystyki górskiej, sprzęt turystyczny do spędzania wakacji nad morzem itp.  Bardzo istotne będzie na kiedy masz wykupiony bilet powrotny: czy jest to przyjazd na 2-3 tygodnie czy na dłużej. Przyjazdy na 2 miesiące, 3 miesiące czy dłużej od razu wzbudzają podejrzenie, że nie przyjeżdżasz na wakacje a do nielegalnej pracy - w Ameryce urlopy / wakacje dłuższe niż 10 dni / 2 tygodnie się prawie nei zdarzają i wzbudzają