Przeprowadzka do MI na okres 2 lat

[vdm]

Witam,

Jest to mój pierwszy post, więc na wstępie witam serdecznie wszystkich!

Po krótce, zostałem oddelegowany na okres 2 lat do oddziału mojej firmy znajdującej się w stanie Michigan.

Tak więc tajemnicą nie będzie, że jest to wiza L1 dla mnie oraz L2 dla mojej żony i malutkiej córeczki. Sam proces uzyskania "I-797 pettition" trwał bardzo długo,  ale po krótkiej wizycie w warszawskim konsulacie, odpowiadając na proste pytania, finalnie paszporty z wizą mamy już w domu. Wracając do tematu, wiele spraw musimy załatwić tj. sprzedaż samochodu, wynajem naszego mieszkania na czas pobytu w USA, pomijając sprawy oczywiste  zrodziło się wiele pytań w naszych głowach, na które może będziecie w stanie nam pomóc odpowiedzieć.

Gdzie i w jaki sposób znaleźć i wynająć mieszkanie lub dom, chcielibyśmy skrócić pobyt w hotelu do minimum, oczywiście chodzi tu o koszt?

Co z samochodem i prawem jazdy, czy musimy wyrabiać tamtejsze DL czy możemy poruszać się używając naszych polskich z dodatkiem tzw. międzynarodowego prawa jazdy, jeżeli tak to jak długo? 

Jak załatwić amerykańskie numery telefonów z dostępem do internetu?

No i bardziej takie sprawy życiowe, co wziąć ze sobą z Polski a co zostawić?

Dzięki za pomoc

Piotrek

[mola]

6 minut temu, vdm napisał:

 

Gdzie i w jaki sposób znaleźć i wynająć mieszkanie lub dom, chcielibyśmy skrócić pobyt w hotelu do minimum, oczywiście chodzi tu o koszt?

Np. zillow.com Kontaktujesz się z agentem, oglądasz co Ci się podoba i podpisujesz umowę o najmu,

6 minut temu, vdm napisał:

Co z samochodem i prawem jazdy, czy musimy wyrabiać tamtejsze DL czy możemy poruszać się używając naszych polskich z dodatkiem tzw. międzynarodowego prawa jazdy, jeżeli tak to jak długo? 

Musisz sprawdzić na stronie lokalnego DMV ile masz czasu na zamianę prawa jazdy, a zmienić musisz, w sensie musisz zdać egzamin na prawo jazdy. Nie jest to skomplikowana rzecz. Prawo jazdy polskie będzie akceptowane przez pierwsze tygodnie, jednak zdobycie w jak najszybszym czasie amerykańskiego szalenie ułatwi Ci życie.

 

6 minut temu, vdm napisał:

Jak załatwić amerykańskie numery telefonów z dostępem do internetu?

Iść do operatora i kupić. Nie jest to bardziej skomplikowane od załatwiania tego w PL

6 minut temu, vdm napisał:

No i bardziej takie sprawy życiowe, co wziąć ze sobą z Polski a co zostawić?

Jeśli firma funduje kontener - wszystko jak leci. Kupienie mebli do pustego mieszkania to zawsze obciążenie na początek (łóżka, kanapa, stół, krzesła, kuchnia zawsze będzie umeblowana i z agd). No i pytanie czy to tylko dwa lata, czy jest w rodzinie chęć zostania na stałe

 

[andyopole]

Firma nie pomoże w wynajęcie kwatery? Na dwa lata to chyba apartament, zależy od zarobków. Wg amerykańskiej zasady dom jak najbliżej pracy. Dziecko chyba jeszcze mieszkalne więc ten problem odpada. Prawo jazdy napewno trzeba będzie zrobić. Telefony, na abonament będzie ciężko bez historii kredytowej. Na dwa lata wziął bym prepaid. Co zabrac: temat rzeka. Na dwa lata to ani brac z Polski ani kupowac na miejscu. Jak wyzej, zalezy od zarobkow, czy bedzie Was stac na zakup wyposazenia na miejscu i potem to zostawic. Na miejscu okazuje sie ile rzeczy trzeba, od glupich nozyczek do srubokreta i kombinerek.

[mola]

5 minut temu, andyopole napisał:

Firma nie pomoże w wynajęcie kwatery? Na dwa lata to chyba apartament, zależy od zarobków. 

Właśnie. Zorientuj się czy firma nie oddeleguje kogoś do pomocy przy załatwianiu mieszkania. Może się okazać, że hotel okaże się zbędny. Jeśli żona i dziecko mają zostać z domu i to polecam jednak mały domek z ogródkiem. Przyjemniej się siedzi. Ale to kwestia finansowo - światopoglądowa

Co do telefonu - my używamy ting.com i bardzo sobie chwalimy.

[andyopole]

NIKE, która tutaj ma swoją Headquarter ściągnęła z Kanady mojego kolegę 10 lat temu i miała dla niego zarezerwowany apartament na osiedlu położonym po sasiedzku. Sam zresztą na tym osiedlu mieszkałem przez półtora roku.

[mcpear]

2 hours ago, mola said:

Jeśli firma funduje kontener - wszystko jak leci. Kupienie mebli do pustego mieszkania to zawsze obciążenie na początek (łóżka, kanapa, stół, krzesła, kuchnia zawsze będzie umeblowana i z agd). No i pytanie czy to tylko dwa lata, czy jest w rodzinie chęć zostania na stałe

Jak tylko dwa lata i firma funduje kontener w obie strony to masz rację - bierz wszystko. Jak rozważacie na dłużej (a firma jest chętna na sponsorowanie GC) niż dwa lata a firma funduje tylko kontener w jedną stronę to np. łóżek bym nie brał. Rozmiary amerykańskich materacy są ustandaryzowane i nijak pasują do polskich łóżek. Co więcej pościele w sklepach są później dopasowane do rozmiarów amerykańskich materacy i nijak dopasować prozaicznego "prześcieradła z gumką" do polskiego materaca się nie da. W tym przypadku zabrałbym wszystko co się zmieści do kontenera z wyjątkiem łóżek. Zwróć uwagę na zasilanie w urządzaniach elektrycznych i elektronicznych. Czy przyjmują na wejściu 110V - generalnie telewizora nie weźmiesz i w moim przypadku wszystkie urządzenia elektryczne AGD zostały  w Polsce (w tym ukochany express do kawy - płaczę po nim do dziś ) - komputery, konsole do gier powinny być bez problemu. Z kolei odtwarzacze DVD / BR raczej nie będą miały wsparcia do 110V. Do niektórych urządzeń można dokupić oddzielny zasilacz na 110V w USA co będzie taniej niż kupować całe nowe urządzenie - ja tak miałem w przypadku elektrycznego pianina i konsoli Wii.

[mola]

Polecam też załatwienie odpisów aktów urodzenia, ślubu, dyplomów, jak się da to po angielsku, i wzięcie ze sobą. Dużo miejsca to to nie zajmuje, a są sytuacje, że się przydają, zwłaszcza w sytuacji jak dwa lata rozciągną się na dłuższy pobyt.

[mcpear]

Dobra uwaga - aczkolwiek po angielsku urzędy chyba tylko wydają "skrócone" odpisy. Warto wziąć również odpisy zupełne (nawet po polsku - bo wystarczy je przytłumaczyć samemu - nie trzeba tłumaczenia przysiegłego). Weź koniecznie karte szczepień dziecka (nie trzeba tłumaczyć). Jeśli masz swoje i żony książeczki zdrowia z dzieciństwa to tam powinny być wpisane szczepienia to też weź (moga się przydać). Jak masz jakiekolwiek inne poświadczenia, że brałeś szczepienia też weź. Co więcej wyrób "świeże" paszporty - szczególnie dla dziecka (jak masz młodsze niż 13 lat to i tak ma tylko 5 letni) - wiem, że masz wizy w obecnych - nie ma z tym problemów - polecisz na dwa paszporty, a wyrabianie paszportu w USA jest potem dużo droższe i wymaga przynajmniej raz pojawić się u konsula - co może być uciążliwe. Wszystkie stare "zużyte" paszporty też radzę zabrać ze sobą. Przy ewentualnej GC moga być potrzebne - przynajmniej ja musiałem je okazać.

A lokalne prawo jazdy zróbcie najszybciej jak się da (zaraz po wyrobieniu SSN) - bo posiadanie prawa jazdy lokalnego to duże ułatwienie. Na twój polski paszport / polskie prawo jazdy będą zawsze patrzeć z podejrzliwością i obracać 5 razy w rękach. Prawo jazdy lokalne będzie Tobie służyło za ID - testy są łatwe a egzamin praktyczny też niezbyt trudny.

Jeśli Twoja żona będzie chciała pracować to musi wystąpić o EAD (forma I765) - też niech to zrobi zaraz po przyjeździe bo czas oczekiwania na rozpatrzenie jest długi obecnie. Bez tego dokumentu na wizie L2 nie może pracować

[andyopole]

5 godzin temu, mola napisał:

.... Jeśli żona i dziecko mają zostać z domu i to polecam jednak mały domek z ogródkiem. Przyjemniej się siedzi….

Z tym roznie bywa, jesli ktos wychowany w blokowisku to nie zawsze mu dom pasuje. Pamietam ze w latach 90-tych deweloper wybudowal na Dolnym Slasku osiedle, bodajze Boleslawiec ale tego nie jestem pewien. W sklad osiedla wchodzily bloki z mieszkaniami i domki (szeregowce). Pomimo jednakowej ceny za metr kwadratowy to mieszkania sprzedaly sie migiem a domy zostaly duzo dluzej puste.

[ilon]

Jak wyjazd na dwa lata to ja ilosc rzeczy do przewiezienia ograniczylabym do minimum.