Skocz do zawartości

Jestem na M-1 i chce wziąć ślub z weteranem, czy są jakieś ulgi


ewat

Rekomendowane odpowiedzi

Sytuacja jest taka.  Jestem w szkole sportowej na 9 miesięcy (vocational school) na wizie M-1 i jestem w związku z moim z chłopakiem ze szkoły, który był żołnierzem przez parę lat i ma teraz status weterana. Chcemy wziąć ślub na zakończenie szkoły, bo mam na M-1 30 dni po zakończeniu edukacji na przebywanie w USA. Słyszałam, że ślub z military to trochę inna procedura. Nie wiem, czy weteran wciąż kwalifikuje się jako military. Mieszkam w Los Angeles i jeśli ktoś tu zna jakiegoś prawnika od imigracji z polskimi korzeniami, to docenię tez pomoc. Proszę, powiedzcie mi co jest innego w procedurze przy ślubie z weteranem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ewat napisał:

Sytuacja jest taka.  Jestem w szkole sportowej na 9 miesięcy (vocational school) na wizie M-1 i jestem w związku z moim z chłopakiem ze szkoły, który był żołnierzem przez parę lat i ma teraz status weterana. Chcemy wziąć ślub na zakończenie szkoły, bo mam na M-1 30 dni po zakończeniu edukacji na przebywanie w USA. Słyszałam, że ślub z military to trochę inna procedura. Nie wiem, czy weteran wciąż kwalifikuje się jako military. Mieszkam w Los Angeles i jeśli ktoś tu zna jakiegoś prawnika od imigracji z polskimi korzeniami, to docenię tez pomoc. Proszę, powiedzcie mi co jest innego w procedurze przy ślubie z weteranem.

Procedura jest dokladnie taka sama jak w przypadku kogokolwiek innego.

Podobnie z uzyskaniem zielonej karty bo to pewnie pytasz. Ulatwienia bylyby jedynie gdyby ta osoba byla active i dostala rozkazy na deployment poza US.

USCIS ma tez zdaje sie oddzielna infolinie dla weteranow.

Roelka byla ekspertka ale juz jej nie ma na forum.  Generalnie slub sie bierze tak samo jak z nie-weteranem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj mąż jest active duty i niestety my musieliśmy ze wszystkimi w kolejce czekać.  W marcu 2016 10 dokładnie przyjęty był wniosek , RFE wydłużyło nam o miesiąc czekanie i dodatkowe dokumenty ( mój rozwód ) na rozmowę. W efekcie końcowym wiza była na początku września 2016. I tez mąż dzwonił do nich wielokrotnie bo lipiec - wrzesień był gdzieś w Katarze. Nic to nie dało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MoniaS napisał:

Moj mąż jest active duty i niestety my musieliśmy ze wszystkimi w kolejce czekać.  W marcu 2016 10 dokładnie przyjęty był wniosek , RFE wydłużyło nam o miesiąc czekanie i dodatkowe dokumenty ( mój rozwód ) na rozmowę. W efekcie końcowym wiza była na początku września 2016. I tez mąż dzwonił do nich wielokrotnie bo lipiec - wrzesień był gdzieś w Katarze. Nic to nie dało. 

Właśnie o to mi chodziło. Słyszałam, że jak ktoś jest w army to nie czeka w kolejce i do tego żona ma pełna opiekę lekarską i tym podobne przywileje. Nie chcę być utrzymanką, więc chce mieć szybko social security number, żeby zacząć też coś zarabiać a nie być sępem i dlatego chciałam zapytać. Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.12.2018 o 01:53, andyopole napisał:

Weterani mają dość przywilejów. Małżeństwo to żaden benefit. :D

Dokładnie. Jedynie co to military dependent card i zniżka w sklepach

A to ze będziesz mieć tylko SSN to nie licz ze od razu dostaniesz prace. Jak się uda to super. Ja musiałam mieć GC, driving license i ewaluacje dyplomu no i certyfikat. A to była długa droga   

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na EAD (pozwolenie na prace) sie teraz czeka Ok 5-7mcy od złożenia papierów na GC. Wiec na Waszym miejscu bym sie zastanowiła czy nie brać ślubu juz teraz i szybko składać papiery. A co do GC to czasy oczekiwania teraz to masakra, juz pisałam gdzies na innym wątku ze czekam od lutego na Interview a poczekam jeszcze pewnie około roku. Taki mam local office, moze w Cali troche szybciej to idzie, nie orientowalam sie. A jak juz sie dostanie to wymarzone EAD to tez nie jest tak różowo, szukanie pracy tutaj to dosc długi proces i wcale nie tak łatwo cos sensownego znalezc. Oczywiście życzę powodzenia i nie chce nikogo zniechęcać do emigracji a jedynie uświadomić zeby sie nastawić na zycie na czyjś koszt przez przynajmniej pierwszy rok od złożenia wniosku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...