Skocz do zawartości

zatrzymanie a wiza


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Pytanie w zakresie wizy nieimigracyjnej turystycznej. Proszę by wypowiedziały się osoby, które rozróżniają instytucje zatrzymania od tymczasowego aresztowania.

We wniosku wizowym zawarte jest pytanie odnośnie aresztowania lub skazania. Moje wątpliwości budzi sformułowanie aresztowanie. Zgodnie z polskim prawem osobą aresztowaną jest osoba wobec, której wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Gdzieś na forum ktoś napisał, że dotyczy to też zatrzymania przez policje. Przez zatrzymanie rozumiem, sytuacje w której spisywany jest protokół zatrzymania osoby. Angielski język prawniczy rozróżnia sformułowanie "detained" zatrzymany od "arrested" aresztowany. Próbowałem tą kwestię wyjaśnić telefonicznie w ambasadzie, ale bez numeru profilu nic się nie dowiedziałem.

Doprecyzowując pytanie brzmi: skoro język angielski rozróżnia zatrzymanie od aresztowania, to skoro pytanie dotyczy aresztowania lub skazania, to osoba zatrzymana zaznacza NIE. Mam rację?

Proszę o potwierdzenie, że mój tok rozumowania jest słuszny. (oczywiście zdaję sobie sprawę, że nigdy nie można być pewnym że wiza zostanie wydana).

 

 

  • Odpowiedzi 28
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Odpowiem Ci na troche inne pytanie. Nawet skazanie i aresztowanie (pod warunkiem ze nie jest w to uwiklane moral turpitude, a nawet wtedy sa warianty kiedy to nie przeszkadza) nie jest podstawa do odmowy wizy. Z drugiej strony zatajenie informacji w celu uzyskania wizy jest traktowane jako material misrepresentation, za ktore "nagroda" jest dozywotni ban do USA. Widzisz dokad zmierzam z ta dygresja?

Napisano

Idąc tym tokiem rozumowania należałoby przedkładać każdy wyrok w sytuacji gdy nie przyjeło sie mandatu. 

Dlaczego maja otrzymac wiecej informacji anizeli chca. Liczę, ze ktos ten temat przerabiał i podzieli sie doswiadczeniem

Napisano
12 minut temu, mdps napisał:

Idąc tym tokiem rozumowania należałoby przedkładać każdy wyrok w sytuacji gdy nie przyjeło sie mandatu. 

Dlaczego maja otrzymac wiecej informacji anizeli chca. Liczę, ze ktos ten temat przerabiał i podzieli sie doswiadczeniem

Polecam przeczytać sobie na spokojnie ten wątek, podpięty specjalnie na takie okoliczności:

I przeczytać zwłaszcza fragment o zatartych wyrokach przy aplikacji o zieloną  kartę na stronie trzeciej. 

W dużym skrócie jest o tym jak jeden delikwentów uznał że wyrok my się zatarł w związku z tym nie przyznał się do bycia skazanym w formularzu VWP,  a co zostało sprawdzone przy aplikacji o GC. I awantura jest nie o bycie aresztowanym w przeszłości i odbycie wyroku, ale o celowe kłamstwo w formularzach. Lepiej wpisać że było się skazanym za niezapłacony mandat i w okienku "explain" napisać parę zdań o co chodziło, niż potem żałować. Ale to moja opinia, sam rób jak uważasz. 

Napisano

Kwestia zatrzymanie czy areszt jest dosyc plynna w granicznych przypadkach, w USA, i czesto potrzeba opini sadu zeby sprawe roztrzygnac. "Detained" to jestes jak cie policjant zatrzymuje w miejscu w ktorym sie znajdujesz i nie pozwala sie oddalic w rozsadnym czasie. W momencie jak cie zmusza do udania sie w inne miejsce to juz jest areszt, jak adwokat zdolny to wykaze ze areszt nastapil np. przez zmuszenie do udania sie do innego pomieszczenia. Ta kwestia pojawia sie w sprawach kryminalnych, kiedy delikwent modli sie zeby jego zatrzymanie wypelnialo znamiona aresztu bo wtedy moze sie np okazac ze dowody znalezione przez policje zostaja odrzucone bo nie miala ona podstaw do aresztu a to zrobila.

Jesli masz watpliowsci czy byles 'detained' czy 'arrested' to pewnie byles arrested. Jakbys opisal konkretnie sytuacje to by mozna bylo podgybac troche wiecej.

Napisano

Tak zgadzam się z tym co powyżej. Rozumienie "detained" i "arrested" jest inne w USA niż w Polsce. W Polsce możesz spędzić w celi 48 godzin i nadal nie być "aresztowanym". W USA tak się tego nie rozumuje - powoływanie się na polskie defnicje prawnicze nic tu nie zmieni. Spotkałem się z opinią, że jak spędzisz noc w celi to wypełniasz defnicję "arrested", jeśli krócej to pole do popisu mogą mieć prawnicy. Jeśli usłyszysz słowa "you are under arrest" to znaczy jesteś aresztowany. Jeśli każą ci udać chwilowo się do osobnego pomieszczenia i powiedzą ci wprost, że jesteś chwilowo "detained" to znaczy, że jeszcze nie jesteś "under arrest". W USA nie potrzeba decyzji sądu o aresztowaniu. Nikt nie przejmuje się polską defnicją "arezsztowany" - czyli decyzja polskiego sądu. W kwestionariuszu nikt ciebie nie pyta o polskie prawo. Procedura, wg której przyznawana jest wiza nie podlega polskiemu prawu (np nie możesz jej zaskarżyć do żadnego polskiego sądu)

W przypadkach wiz nieimigracyjnych turystycznych sprawdzanie "security background" jest dość ograniczone i wielu miejscach i w wielu przypadkach wierzy się "na słowo" składającego petycję. Nikt np. nie dzwoni do zakładu pracy, nikt nie sprawdza dochodu, nikt nie sprawdza czy rzczywiście skończyłeś szkoły, które wskazałeś.

W przypadku wiz imigracyjnych to sprawdzanie jest dużo bardziej rzetelne i dokładne (też nie chcę twierdzić że 100% wszystko wychwycą).

Podsumowując: Nie znamy co było przyczyną zatrzymania (które może ale nie musi wypełniać amerykańskie rozumienie aresztowania) - więc może się okazać, że absolutnie nie ma potrzeby obawiać się do "przyznania się". Rozumiem Twoje obawy i rozumiem motywację pytania, że chcesz kompletnie schować tę sytuację, aby nie stwarzać nawet i najmniejszego pretekstu odmowy wizy turystycznej o którą się teraz zamierzasz starać. Aczkolwiek koleje losu, życia toczą się dziwnie i nieprzewidzianie. Hipotetycznie możesz kiedyś w przyszłości ubiegać się o inny typ wizy niż turystyczna i może się okazać, że wówczas "seucrity background check" wychwyci Twoje kłamstwo i otrzymasz dożywotni zakaz wstępu do USA - musisz wszystko rozważyć sam.

A odpowiadając na inne twoje pytanie:

4 hours ago, mdps said:

Idąc tym tokiem rozumowania należałoby przedkładać każdy wyrok w sytuacji gdy nie przyjeło sie mandatu.

Nie wiem dlaczego dostrzegasz tutaj przesadę. Pytanie czy było się kiedykolwiek skazanym zapewne obejmuje taki wyrok również. Jak nie przyjmiesz mandatu i pójdziesz z tym do sądu. I usłyszsz "Wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej" ze słowami "skazuje" w kontekście Twojego nazwiska to dlaczego miałby on nie podlegać pozytywnej odpowiedzi na to pytanie. Jeśli to jest tylko "speeding" to zapewne nie będzie stało to na przeszkodzie w uzyskaniu wizy i wiza w takich przypadkach zostanie przyznana. Czy po takim wyroku nie będziesz notowany w rejestrze skazanych? Jeszcze raz: nie każde aresztowanie / nie każdy wyrok powoduje, że podanie o wizę jest odrzucane

Napisano

Ok. Problem polega na tym, że nadal nie wiadomo jak na to pytanie odpowiedzieć by nie skłamać. Jeżeli zaznaczy się tak, a jest to niezgodne ze stanem faktycznym to też jest to kłamstwo, dodatkowo niepotrzebnie się budzi pewnie zainteresowanie.

z innej strony co w przypadku gdy dokumentów, które tłumaczą w całości o co chodzi będzie ok. 100 stron, tłumaczenie w takiej sytuacji to kilka tysięcy złotych. 

W ksip nie wpisuje się informacji o zatrzymaniu, jedynie o tym iż toczyło się postępowanie przygotowawcze.

 

edycja: w takim razie taka osoba ma zaznaczyć tak i napisać nie byłem nigdy aresztowany ani skazany ale jeżeli prawo amerykańskie stanowi inaczej to byłem zatrzymany w sprawie takiej a takiej? 

Napisano
8 minutes ago, mdps said:

Ok. Problem polega na tym, że nadal nie wiadomo jak na to pytanie odpowiedzieć by nie skłamać. Jeżeli zaznaczy się tak, a jest to niezgodne ze stanem faktycznym to też jest to kłamstwo, dodatkowo niepotrzebnie się budzi pewnie zainteresowanie.

Dla CO wazny jest kontekst. Zgodnie z INA urzednik musi zakladac, ze osoba ubiegajaca sie o wize stara sie zataic chec wyemigrowania do USA na stale. Jezeli odpowiesz TAK, CO poprosi o szczegoly. Na podstawie tych szczegolow, moze nawet stwierdzic, ze nie musiales zaznaczyc TAK. Nie wplynie to jednak negatywnie na decyzje. Co sie dzieje w sytuacji odwrotnej pisalem powyzej.

Napisano
12 godzin temu, mdps napisał:

Pytanie w zakresie wizy nieimigracyjnej turystycznej. Proszę by wypowiedziały się osoby, które rozróżniają instytucje zatrzymania od tymczasowego aresztowania.

We wniosku wizowym zawarte jest pytanie odnośnie aresztowania lub skazania. Moje wątpliwości budzi sformułowanie aresztowanie. Zgodnie z polskim prawem osobą aresztowaną jest osoba wobec, której wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Gdzieś na forum ktoś napisał, że dotyczy to też zatrzymania przez policje. Przez zatrzymanie rozumiem, sytuacje w której spisywany jest protokół zatrzymania osoby. Angielski język prawniczy rozróżnia sformułowanie "detained" zatrzymany od "arrested" aresztowany. Próbowałem tą kwestię wyjaśnić telefonicznie w ambasadzie, ale bez numeru profilu nic się nie dowiedziałem.

Doprecyzowując pytanie brzmi: skoro język angielski rozróżnia zatrzymanie od aresztowania, to skoro pytanie dotyczy aresztowania lub skazania, to osoba zatrzymana zaznacza NIE. Mam rację?

Proszę o potwierdzenie, że mój tok rozumowania jest słuszny. (oczywiście zdaję sobie sprawę, że nigdy nie można być pewnym że wiza zostanie wydana).

 

 

Tak masz rację.
Swoją drogą każda służba w Polsce, zatrzymując Cię nawet na 5 minut i ograniczając Twoje prawa obywatelskie ma OBOWIĄZEK sporządzić protokół zatrzymania, który nie jest tożsamy z "aresztowaniem" w rozumieniu przepisów amerykańskich. Przedmiotowe wynika bezpośrednio z przepisów polskich i ma zarówno ukrócić samowolne działania służb porządku publicznego, jak również umożliwić osobie złożenie skargi do Sądu na fakt ograniczenia wolności obywatelskich.
 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...