Pobyt na przedłużonej wizie turystycznej

[pablo16]

Witam.

Pierwszy raz w USA bylem na święta i do Polski wróciłem w terminie. W następnym roku byłem drugi raz w USA 10 miesięcy (na lotnisku wbili pobyt na 6 miesięcy i przedłużyłem wize) i wrócilem do Polski. Cały czas więc byłem legalnie. Mam pytanie czy za jakiś czas po takim przedłużonym legalnie pobycie będę miał problemy żeby mnie wpuścili do USA? Był może ktoś w podobnej sytuacji? Proszę o odpowiedzi.

[andyopole]

Jesli wize przedluzyles legalnie to teoretycznie obawiać się nie ma czego. Praktyka jednak zna różne historie, decyduje ten co Cie wpuszcza na POE.

[ilya_]

Godzinę temu, pablo16 napisał:

Witam.

Pierwszy raz w USA bylem na święta i do Polski wróciłem w terminie. W następnym roku byłem drugi raz w USA 10 miesięcy (na lotnisku wbili pobyt na 6 miesięcy i przedłużyłem wize) i wrócilem do Polski. Cały czas więc byłem legalnie. Mam pytanie czy za jakiś czas po takim przedłużonym legalnie pobycie będę miał problemy żeby mnie wpuścili do USA? Był może ktoś w podobnej sytuacji? Proszę o odpowiedzi.

a jak ten pobyt legalnie przedluzyles ? Poprosze o wiecej szczegolow.

[pablo16]

49 minut temu, ilya_ napisał:

a jak ten pobyt legalnie przedluzyles ? Poprosze o wiecej szczegolow. 

Starałem się o wizę studencka i musiałem mieć przedłużona wizę turystyczną żeby nie przestać być legalnie bo skończyłby się pobyt wbity na lotnisku. Wróciłem do Polski przed otrzymaniem decyzji o wizie studenckiej. Sprawę prowadził adwokat.

[ilya_]

jak napisal @andyopole - teoretycznie jest ok

w praktyce nie wiem jak np oficer na lotnisku na to spojrzy. 

[rzecze1]

Dnia 17.04.2019 o 04:16, pablo16 napisał:

Starałem się o wizę studencka i musiałem mieć przedłużona wizę turystyczną żeby nie przestać być legalnie bo skończyłby się pobyt wbity na lotnisku. Wróciłem do Polski przed otrzymaniem decyzji o wizie studenckiej. Sprawę prowadził adwokat.

Trochę naciągane moim zdaniem, bo o ile rozumiem to przedłuzenie wizy turystycznej powinno byc powodowane celami turystycznymi, a nie chęcią utrzymania legalnego statusu... Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę...

Tak czy inaczej to jest jedna z kwestii w której Ci tu nikt na forum nie będzie w stanie udzielic definitywnej odpowiedzi. Nie dowiesz się co będzie dopóki nie staniesz przed obliczem amerykańksiego urzędnika... Ale moim zdaniem Twoje obawy nie są bezpodstawne niestety...

[mcpear]

Z wypowiedzi OP nie do końca rozumiem, czy dokonał fizycznie przedłużenia turystycznej czy tylko wystąpił o zmianę statusu na studencką i przebywał w czasie oczekiwania na zmianę statusu legalnie w USA. Ze zmianą statusu jest jednak tak, że jeśli odpowiedź jest negatywna to jednak ten czas oczekiwania (który potencjalnie wydawał się być legalnym czekaniem) będzie już overstayem. A skoro zrezygnował z czekania to petycja została uznana za "abandoned" i czas ponad 6 miesięcy jednak był "nielegalnym". To niby to samo bo bana nie generuje, ale jednak nie to samo. W tym drugim przypadku promessa jest już nieważna i trzeba starać się o nową. @pablo16 dostałeś decyzję o przedłużeniu pobytu turystycznego (nowe I-94)? Czy tylko oczekiwałeś na zmianę statusu na studencką na starym I-94? To w sumie pozwoliłoby lepiej ocenić co powinieneś zrobić i jakie masz szanse.

[pablo16]

Wróciłem do Polski podczas oczekiwania na zmianę statusu na studencką.

[mcpear]

To oznacza, że nie przedłużyłeś wizy turystycznej (była ona tylko ważna 6 miesięcy). A ponieważ "porzuciłeś" petycję o zmianę statusu na studencki to wg mnie od końca 6tego miesiąca do dnia wyjazdu (4 miesiące) te dni zaliczają się Tobie jako "overstay". Cały czas byś był legalnie w USA o ile petycję o zmianę statusu rozpatrzonoby pozytywnie. Wyjechałeś przed 180 dniem czyli nie masz zakazu wjazdu do USA, ale wg mnie twoja promessa wizy turystycznej w paszporcie jest nieważna i musisz wyrabiać nową. Aczkolwiek warto byłoby jakbyś uzyskał jeszcze osobne opinie - nie czuję się 100% pewien swojej opinii.