Wylot z PL bez polskiego paszportu

[Jackie]

2 godziny temu, MeganMarkle napisał:

a co do dowodu tożsamości to mnie akurat u lekarza zawsze proszą o karte ubezpieczenia i ID, moje dziecko również. A w laboratorium trzeba wręcz ID okazać dwa razy - raz przy rejestracji a potem jeszcze raz pielęgniarce pobierającej krew. Jak rozumiem jest to ich sposób na zapobieganie insurance fraud. 

 

Syn teraz dorosly, ale gdy jeszcze byl dzieciakiem to nigdy nie poproszono go o ID, zawsze tylko mnie.

[mola]

49 minut temu, Jackie napisał:

 

Jestes 100% pewna? My mielismy problem w konsulacie w Chicago bo nie mialam przy sobie aktu zgonu ojca mojego syna, musielismy wracac do domu  Jak chcialam wyrobic starszemu synowi w Polsce paszport to musial byc tez jego ojciec. Wprawdzie dawno temu to bylo, cos sie zmienilo w tym wzgledzie?

Z tego co wiem można pójść z papierem (notarialnym?) gdzie jeden rodzic upoważnia drugiego do wystąpienia o paszport, ale zdecydowanie najprościej jak oboje rodzice są na miejscu.

[Jackie]

50 minut temu, mola napisał:

Z tego co wiem można pójść z papierem (notarialnym?) gdzie jeden rodzic upoważnia drugiego do wystąpienia o paszport, ale zdecydowanie najprościej jak oboje rodzice są na miejscu.

 

No faktycznie, jakieś "brain farts" mam ostatnio  

[MeganMarkle]

5 hours ago, Jackie said:

 

Syn teraz dorosly, ale gdy jeszcze byl dzieciakiem to nigdy nie poproszono go o ID, zawsze tylko mnie.

Mnie zawsze proszą. Plus ID potrzebne na lotnisku również i pewnie jeszcze w innych sytuacjach... w PL tez miałam dla niej dowód osobisty wyrobiony.

[agatenka]

13 godzin temu, mola napisał:

O pesel nie trzeba osobno aplikować. Przy aplikacji o paszport zostanie nadany z automatu.

Nie trzeba, ale jezeli dziadkowie moga sie o niego postarac przed ich przylotem, wtedy paszport mozna wyrobic migiem. 

11 godzin temu, MeganMarkle napisał:

Brzmi jak sporo łażenia po urzędach... byłoby mega gdyby to mogła za mnie mama załatwić w PL, tylko mam jej ten oryginalny akt wysłać poczta? Jakoś mało bezpieczne się to wydaje...

Moi załatwili to w kilkadziesiąt minut ( i przedłużyło sie z powodu błędu w nazwisku), takze nie taki diabel straszny jak go maluja. 

Mozesz zamowic kilka aktow i nie stresowac sie w razie jakby sie cos stalo ( u nas chyba $20 extra za sztuke) wiec wzielam 3 dla swietego spokoju

11 godzin temu, MeganMarkle napisał:

A o ten paszport to można w dowolnym miejscu w PL aplikować? Czy to musi być w wawie czyli naszym ostatnim miejscu zamieszkania...?

Mozesz gdziekolwiek, ale bedziesz musiala odebrac w tym samym urzedzie co zlozylas wniosek.  Jezeli bedziesz sie starala o niego tutaj w stanach to przysla ci poczta do domu ( przynajmniej tak bylo jakis czas temu) 

11 godzin temu, MeganMarkle napisał:

Jeśli nie masz nic przeciwko to odezwę się do ciebie na priv żeby wymienić się info co do planów na poród i macierzyński (ciagle mnie szokują amerykańskie realia), nie chce tu zaśmiecać dyskusji offtopem...

Jak najbardziej  

[mola]

8 godzin temu, agatenka napisał:

21 godzin temu, mola napisał:

O pesel nie trzeba osobno aplikować. Przy aplikacji o paszport zostanie nadany z automatu.

Nie trzeba, ale jezeli dziadkowie moga sie o niego postarac przed ich przylotem, wtedy paszport mozna wyrobic migiem. 

U nas babcia próbowała upomnieć się o pesel przy załatwianiu umiejscowienia i dostała info, że to nie ma sensu jeśli mamy zamiar wystąpić o paszport w konsulacie. Osobne wystąpienie o pesel się przyda jeśli o paszport aplikuje się w PL - wtedy chyba odpada opcja nadania peselu z automatu. Wystąpienie o paszport z prośbą o nadanie peselu nie wpływa na czas oczekiwania na paszport - na paszport czekaliśmy chyba 3 tygodnie - od wizyty w konsulacie do wyciągnięcia paszportu z naszej skrzynki.