Skocz do zawartości

Wiza narzeczeńska i ślub w USA


hazoyaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, hazoyaaa napisał:

Jak to? Jest chyba wiele przypadkow osob, ktore w przeszlosci byly skazane i jednak podrozuja do US

Jest tez duzo zawracanych na lotniskach/wyproszonych/deportowanych. Jezeli nie chcesz miec mozliwosci takich nieprzyjemnosci, radze unikac USA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, hazoyaaa napisał:

Jak to? Jest chyba wiele przypadkow osob, ktore w przeszlosci byly skazane i jednak podrozuja do US, przykladem moze byc chocby Szpilka, ktory mial tam walke, mimo ze wczesniej mial wyrok.

Nie to jednak jest moim problemem - samo dostanie sie do Stanow w celach turystycznych ok, ale chec pobytu na dluzej spedza mi sen z powiek.

Wczesniej bylam w US przez prawie rok, mialam wize J1 i nie przedluzylam nielegalnie pobytu. Mysle, ze podczas skladania wniosku wizy narzeczenskiej, po prostu nalezy powiedziec prawde, mimo ze wyrok ulegnie juz zatarciu, bo wydaje mi sie, ze jednak potencjalnych emigrantow sprawdzaja dokladniej niz zwyklych turystow.

Po pierwsze, nie mozesz udawac ze nie bylas karana. Przy staraniu o wize bedzie pytanie: "czy kiedykolwiek bylas karana….? Tutaj polskie zatarcie wyroku nie dziala. Bedziesz musiala przetlumaczyc wyrok sadowy na angielski i ten kto bedzie podejmowal decyzje zrobi to na podstawie tego co przeczyta, ewentualnie dopyta. Czasem bywa ze ktos jako smarkacz zrobi jakies glupstwo, sporo lat minelo i bedzie OK. Moze byc sprawa swieza a na dodatek slady po ukluciach igly na przedramieniu. Teoretyzuje.

Decyzja bedzie arbitralna i raczej niepodwazalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, hazoyaaa napisał:

Witam serdecznie. Mam duży problem - mój obecny chłopak jest obywatelem USA i chcielibyśmy w przyszłości wziąć ślub, a co z tym się wiąże - moja imigracja do Stanów Zjednoczonych. W przeszłości jednak miałam kłopoty przez swojego byłego chłopaka i niestety sytuacja potoczyła się tak, że przez moją obecność w niewłaściwym miejscu i czasie zostałam osobą karaną - otrzymałam wyrok ograniczenia wolności, karę uznano za odbytą i wyrok wkrótce ulegnie zatarciu (muszą upłynąć trzy lata od czasu uznania kary za odbytą, stanie się to za kilka miesięcy). Moje pytanie brzmi - czy moje małżeństwo w obywatelem USA może zostać utrudnione przez moją przeszłość?

To tak składasz przetłumaczone dokumenty jak wyrok sądowy plus zaświadczenie o niekaralności i po przejrzeniu tego przez Konsula podejmuje decyzje  pamiętaj że liczy się Twoje zachowanie pod czas rozmowy, czasami buta i mówienie to nic takiego nie było źle wróży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sly6 napisał:

To tak składasz przetłumaczone dokumenty jak wyrok sądowy plus zaświadczenie o niekaralności i po przejrzeniu tego przez Konsula podejmuje decyzje  pamiętaj że liczy się Twoje zachowanie pod czas rozmowy, czasami buta i mówienie to nic takiego nie było źle wróży.

Jasne, nie mam zamiaru tego ukrywac - wiem, ze dokumenty trzeba przetlumaczyc i przedstawic konsulowi. Po prostu zastanawialam sie, czy ktos slyszal juz o podobnej sytuacji i jaki byl jej final.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, hazoyaaa napisał:

Jasne, nie mam zamiaru tego ukrywac - wiem, ze dokumenty trzeba przetlumaczyc i przedstawic konsulowi. Po prostu zastanawialam sie, czy ktos slyszal juz o podobnej sytuacji i jaki byl jej final.

W większości pozytywny, chyba że chodziło o np narkotyki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...