Skocz do zawartości

Szkola UK system vs US - grades


Justyna234

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoly to niestety teraz sie zrobily polem walki politycznej - a konkretnie school boards. W tej chwili u nas najwiekszym problemem naszych szkol wg. jednej z czlonkin school boards jest CRT i LGBT (brzmi znajomo ?) . I jeszcze social emotional learning.

W glowie sie miesci co tu sie teraz w szkolach o******a - a wszystko to polityka bo jedna z partii widzi swoj bliski koniec o ile nie zaczna indoktrynowac / prac mozgow dzieciom zanim beda same w stanie wywnioskowac co i jak. W na Florydzie to ten caly burdel jest jeszcze wiekszy. 

  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, kzielu said:

Szkoly to niestety teraz sie zrobily polem walki politycznej

Zgadzam sie... chociaz one zawsze byly polem walki politycznej. Nawet 50 lat temu. Dodam tez, ze ta cala (ogromna) administracja szkol musi jakos uzasadnic swoje (drogie) istnienie. Wiec ciagle jakos "poprawia" system nauki... stad jest "new math" albo "whole language reading" -- jakies kretynskie mody uczenia po ktorych dzieci ani nie umieja liczyc ani czytac. A historia, geografia, gramatyka idzie w kat. Maz kiedy byl profesorem... na uczelni mial absolwentow high school ktorzy nie wiedzieli co to jest przymiotnik... i jak tu uczyc obcego jezyka? 

Edytowane przez katlia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2022 o 13:00, Justyna234 napisał:

Dzieki, no niestety zeby dostac dobra szkole to zalezy gdzie sie mieszka chyba? To raczej musze szukac jakiegos domu w rejonie gdzie sa szkoly z wyzszymi rankingami, Ale to na przyszlosc juz chyba, bo teraz to zaraz do pracy ide a dzieciaki musza sobie radzic tu gdzie sa niestety... 

Teraz mam szkoly raczej srednie, dzieci w klasie u mojej 13letniej corki byly przekonane ze Europa to kraj, a jej stolica jest Francja, wiec no delikatnie mowiac nie jestem pod wrazeniem... Dali mi oboje dzieci do klas o rok wyzej niz powinny byc wg mojego researchu z googla, a i tak generelanie poziom nauki w tych klasach jest oplakany wg mnie

 

 

 

Hmmmm,
Niby jesteś wykształcona (nauczyciel geografii), ogarnięta w szkolnictwie UK,
a w ogóle przed przyjazdem nie “odrobilas lekcji” ze szkolnictwa w US ale od razu krytykujesz.
Najwazniejsze to, ze w US generalnie jest rejonizacja.
Ja już to wiedziałem przed przyjazdem do US. Jeszcze z Polski wybrałem, ze bede mieszkal na zachodnich przedmieściach Chicago, potem już poszukałem adres zamieszkania z of course szkoła z poziomem 8/9/10 i zaczalem korespondencja mailowa z ta szkola. Rozpocząłem w najprostszy sposób, na maila tej szkoły napisałem pytania. I wbrew wielu krytykom szkół czy administracji w US uzyskałem wszystkie informacje: co i jakie dokumenty mam przywieźć..
Co do HS to - wg mnie - wszyscy z Europy mylą troszkę HS ze szkołami średnimi z Europy. Bo tutaj HS to raczej kolejna szkoła powszechna dla dzieci zdolnych i chętnych do nauki oraz wszelkiej maści nieuków i okropnych leni.
Dlatego kilka rad na przykładzie mojego syna: HS przynajmniej 8/10, z wieloma klasami AP (advanced placement).  Później w trakcie nauki dobre wyniki, plus klasy AP , of course dobry GPA oraz wynik z egzaminów SAT, i można z dobrym scholarships, FAFSA i “early decision” dostać się na wybrany college.
Uffff,
Co do krytyki pani nauczyciel geografii, co dzieciaki w US powinny wiedzieć a co nie, juz nie bede pisal bo fajnie to opisal mcpear.
pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, falcon3 napisał:

 

Hmmmm,
Niby jesteś wykształcona (nauczyciel geografii), ogarnięta w szkolnictwie UK,
a w ogóle przed przyjazdem nie “odrobilas lekcji” ze szkolnictwa w US ale od razu krytykujesz.
Najwazniejsze to, ze w US generalnie jest rejonizacja.
Ja już to wiedziałem przed przyjazdem do US. Jeszcze z Polski wybrałem, ze bede mieszkal na zachodnich przedmieściach Chicago, potem już poszukałem adres zamieszkania z of course szkoła z poziomem 8/9/10 i zaczalem korespondencja mailowa z ta szkola. Rozpocząłem w najprostszy sposób, na maila tej szkoły napisałem pytania. I wbrew wielu krytykom szkół czy administracji w US uzyskałem wszystkie informacje: co i jakie dokumenty mam przywieźć..
Co do HS to - wg mnie - wszyscy z Europy mylą troszkę HS ze szkołami średnimi z Europy. Bo tutaj HS to raczej kolejna szkoła powszechna dla dzieci zdolnych i chętnych do nauki oraz wszelkiej maści nieuków i okropnych leni.
Dlatego kilka rad na przykładzie mojego syna: HS przynajmniej 8/10, z wieloma klasami AP (advanced placement).  Później w trakcie nauki dobre wyniki, plus klasy AP , of course dobry GPA oraz wynik z egzaminów SAT, i można z dobrym scholarships, FAFSA i “early decision” dostać się na wybrany college.
Uffff,
Co do krytyki pani nauczyciel geografii, co dzieciaki w US powinny wiedzieć a co nie, juz nie bede pisal bo fajnie to opisal mcpear.
pozdr

a to jest post typu "chwalipost"??? ze sobie tak zajeb... poradziles? 

Bo patrz ja "niby jestem wyksztalcona" :D a tu raczej nie bardzo kumam co mam z tego wywnioskowac? ze co? ze nie dalam rady wczesniej tego ogarnac, czy ze ty taki jestes zaradny zyciowo? 

zawsze mi sie wydawalo, ze jak ludzie wrzuacja chwliposty na jakies fora to probuja sie dowartosciowac w jakis sposob,

pozdrawiam rowniez :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...