Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
12 hours ago, ciucma102 said:

To ze zostaniesz wylosowany nie jest gwarantem otrzymania wizy wiec te 500 osob ktore odpadnie w dalszych krokach wcale miejsca nie zabieralo nikomu

To nie chodzi o jakieś odpadanie w procesie. Większość nawet nie zaczyna procesu wizowego po wygraniu. Czyli nie interesuje ich wyjazd do USA. "Odpada" się dopiero przy rozmowie w ambasadzie, czyli w momencie kiedy jesteś committed do wyjazdu w 100%. To są ludzie którzy CHCĄ wyjechać.

  • Like 1

Napisano
21 minutes ago, whysoserious3 said:

Chce Ci sie pisać takie pierdoły i być bezczelnym? Mam wrażenie, że macie (administracja tego forum) wszystkich za głupków i robicie z nich pośmiewisko tutaj zamiast faktycznie służyć pomocą.

Nie odpisuj na to, bo nie chce mi się bawić w Twój cyniczny przekaz i chamskie podejście do drugiego człowieka.

Wyraznie nie dosc jasno napisalem, bo to nie o glupote pytania chodzi. Jakbys zapytal jak czlowiek, np. "Czy osoby, ktore nie kontynuuja procesowania, wplywaja jakos na szanse innych osob w loterii?" to dostalbys zupelnie inna odpowiedz. Na glupsze pytania znajdziesz rzeczowe odpowiedzi na tym forum. Problem polega na tym, ze Ty sobie od razu zalozyles odpowiedz i obwiesciles to w sposob budzacy moja odraze: podzieliles ludzi na tych gorszych ("uselessow"), co smieja wize zabierac i tych lepszych, tych co **naprawde** chca wyemigrowac. Rozumiem, ze w tej ostatniej kategorii to najlepiej jakbys byl tylko Ty, bo tylko Tobie sie nalezy...

A dlaczego "uselessy" maja zerowy wplyw na szanse innych ludzi?

Dla uproszczenia zalozmy, ze do wygrania jest 5 wiz, a ludzi bioracych udzial w loterii jest 101. Wizy sa wydawane po kolei. Kazdy bioracy udzial w loterii dostaje numer od 1 do 101. Skupmy sie na dwoch konkretnych osobach: Anna z numerem 9 i Mirek z numerem 101. Teraz mamy dwa scenariusze:

  1. Zalozmy, ze jest pelno uselessow, np. kazda osoba z numerem parzystym wcale nie chce jechac i nie kontynuuje procesu. Zaczynamy wydawac wizy. 1 jedzie, 2 nie wysyla DS-260, 3 jedzie, 4 nie przychodzi na interview, 5 jedzie. Biuro wydajace wizy ma problem. Wylosowali 5 osob, a wydali tylko 3 wizy. Co tu zrobic? Proste! Jedziemy dalej! 6 mowi dziekuje, 7 jedzie, 8 odpada, Anna z numerem 9? Dostaje wize! Koniec procesu, bo wizy sie skonczyly. Finalnie szczesliwe osoby to: [1,3,5,7,Anna (9)]
  2. Zalozmy, ze mozemy sie pozbyc wszystkich uselessow zanim zaczniemy cokolwiek robic. Nasi wylosowani to teraz [1 (poprzednio 1), 2 (poprzednio 3), 3 (5), 4 (7), 5 (Anna), ..., 50 (Mirek)]. Zaczynamy wydawac wizy. 1 jedzie, 2 jedzie, 3 jedzie, 4 jedzie, 5ta jest Anna (surprise surprise!) tez jedzie. Finalnie szczesliwe osoby to [1,3,5,7, Anna(9)]. Zupelnie tak jak poprzednio!

A Mirek? Mirek i tak jest na koncu...

 

  • Upvote 1
Napisano

Jeśli przykład powyższy nie przemawia to pomyśl następująco: W DV jest 55 tys wiz do rozdania. W Europie w różnych latach przypada z tego inna liczba ale dla uproszczenia przyjmijmy, że jest to 16 tys. Losuje się w Europie (znowu w różnych latach różnie) około 40 tys numerów. W tym jest ileś "uselessów". I mimo, że jest ileś "uselessów" zabierających miejsce to wszystkie wizy są rozdane. Czyli jakby wylosować więcej (np. w Polsce dodatkowo te 500 numerów) i przydzielić im kolejne numerki to i tak dla tych osób zabraknie wiz. Wniosek: osoba wylosowana a nie procesująca zgłoszenia nie zabiera wizy osobie nie wylosowanej.
Jakby nie było "uselessów" to wylosowanie numeru większego niż pewnie 8xxx powodowało, że wizy się NIE DOSTANIE - czyli trzeba byłoby wylosować  około 1/3 tego co się dzisiaj losuje i w tej Polsce zamiast wylosować 800 osoób z czego tylko 300 procesuje zgłoszenie wylosowanoby 300 rodaków, z których wszyscy by procesowali zgłoszenie - wniosek: nic by się nie zmieniło (Ania jedzie do USA, a Mirek nie)

Napisano (edytowane)
3 hours ago, Xarthisius said:

Wyraznie nie dosc jasno napisalem, bo to nie o glupote pytania chodzi. Jakbys zapytal jak czlowiek, np. "Czy osoby, ktore nie kontynuuja procesowania, wplywaja jakos na szanse innych osob w loterii?" to dostalbys zupelnie inna odpowiedz. Na glupsze pytania znajdziesz rzeczowe odpowiedzi na tym forum. Problem polega na tym, ze Ty sobie od razu zalozyles odpowiedz i obwiesciles to w sposob budzacy moja odraze: podzieliles ludzi na tych gorszych ("uselessow"), co smieja wize zabierac i tych lepszych, tych co **naprawde** chca wyemigrowac. Rozumiem, ze w tej ostatniej kategorii to najlepiej jakbys byl tylko Ty, bo tylko Tobie sie nalezy...

A dlaczego "uselessy" maja zerowy wplyw na szanse innych ludzi?

Dla uproszczenia zalozmy, ze do wygrania jest 5 wiz, a ludzi bioracych udzial w loterii jest 101. Wizy sa wydawane po kolei. Kazdy bioracy udzial w loterii dostaje numer od 1 do 101. Skupmy sie na dwoch konkretnych osobach: Anna z numerem 9 i Mirek z numerem 101. Teraz mamy dwa scenariusze:

  1. Zalozmy, ze jest pelno uselessow, np. kazda osoba z numerem parzystym wcale nie chce jechac i nie kontynuuje procesu. Zaczynamy wydawac wizy. 1 jedzie, 2 nie wysyla DS-260, 3 jedzie, 4 nie przychodzi na interview, 5 jedzie. Biuro wydajace wizy ma problem. Wylosowali 5 osob, a wydali tylko 3 wizy. Co tu zrobic? Proste! Jedziemy dalej! 6 mowi dziekuje, 7 jedzie, 8 odpada, Anna z numerem 9? Dostaje wize! Koniec procesu, bo wizy sie skonczyly. Finalnie szczesliwe osoby to: [1,3,5,7,Anna (9)]
  2. Zalozmy, ze mozemy sie pozbyc wszystkich uselessow zanim zaczniemy cokolwiek robic. Nasi wylosowani to teraz [1 (poprzednio 1), 2 (poprzednio 3), 3 (5), 4 (7), 5 (Anna), ..., 50 (Mirek)]. Zaczynamy wydawac wizy. 1 jedzie, 2 jedzie, 3 jedzie, 4 jedzie, 5ta jest Anna (surprise surprise!) tez jedzie. Finalnie szczesliwe osoby to [1,3,5,7, Anna(9)]. Zupelnie tak jak poprzednio!

A Mirek? Mirek i tak jest na koncu...

 

Czytam Twoje posty od paru lat już i to jak traktujesz (nie tylko Ty) ludzi na tym forum przekracza wszelkie granice egoizmu i poczucia wyższości nad innymi. Moim zdaniem nie zasługujesz na to, by być tu administratorem.

Dokładnie wiem jak działa loteria DV bo siedzę w temacie od jakichś 10 lat. Uwzględniasz w swoich obliczeniach tylko ludzi którzy już wygrali, ale nie rozumiesz że chodzi tutaj o ludzi którzy składają wnioski i nawet nie sprawdzają czy wygrali bo zapominają o tym albo ich sytuacja życiowa jest na takim etapie, że nie zamierzają wyjechać więc swoją decyzją blokują ludzi którzy są zdeterminowani żeby dostać GC. To jest moje pojęcie loteryjnego uselessa, który nie interesuje się dalej sprawą pomimo, że wygrał.

Uczestniczący nie mają wpływu na to czy wygrają, a Twoje założenia i obliczenia sięgają daleko w procesie, gdzie problem polega już przy składaniu wniosków przez osoby które "być może" chcą jechać.

Edytowane przez whysoserious3
  • Like 1
Napisano
2 hours ago, mcpear said:

Jeśli przykład powyższy nie przemawia to pomyśl następująco: W DV jest 55 tys wiz do rozdania. W Europie w różnych latach przypada z tego inna liczba ale dla uproszczenia przyjmijmy, że jest to 16 tys. Losuje się w Europie (znowu w różnych latach różnie) około 40 tys numerów. W tym jest ileś "uselessów". I mimo, że jest ileś "uselessów" zabierających miejsce to wszystkie wizy są rozdane. Czyli jakby wylosować więcej (np. w Polsce dodatkowo te 500 numerów) i przydzielić im kolejne numerki to i tak dla tych osób zabraknie wiz. Wniosek: osoba wylosowana a nie procesująca zgłoszenia nie zabiera wizy osobie nie wylosowanej.
Jakby nie było "uselessów" to wylosowanie numeru większego niż pewnie 8xxx powodowało, że wizy się NIE DOSTANIE - czyli trzeba byłoby wylosować  około 1/3 tego co się dzisiaj losuje i w tej Polsce zamiast wylosować 800 osoób z czego tylko 300 procesuje zgłoszenie wylosowanoby 300 rodaków, z których wszyscy by procesowali zgłoszenie - wniosek: nic by się nie zmieniło (Ania jedzie do USA, a Mirek nie)

Dobrze to skoro tak to powiedz mi: jeśli z 800 wylosowanych, wizę dostało 300, to ilu z tej reszty 500 olało sprawę mając realną szansę na otrzymanie wizy, a ile nie dostało po prostu interview w ambasadzie bo się skończyły? Nie ma takich statystyk, ale mam wrażenie, że większość wygranych olewa/zapomina/nie decyduje się na wyjazd.

Napisano (edytowane)
16 minutes ago, whysoserious3 said:

Dobrze to skoro tak to powiedz mi: jeśli z 800 wylosowanych, wizę dostało 300, to ilu z tej reszty 500 olało sprawę mając realną szansę na otrzymanie wizy, a ile nie dostało po prostu interview w ambasadzie bo się skończyły? Nie ma takich statystyk, ale mam wrażenie, że większość wygranych olewa/zapomina/nie decyduje się na wyjazd.

Dalej nie rozumiesz, ani tego co ja napisalem, ani tego co @mcpear napisal. Nie ma znaczenia czy ktos nie wyslal ds-260, czy nie sprawdzil, czy kompletnie olal. Jezeli chcesz koniecznie kogos winic, to winni Twojej "niewygranej" sa Ci co wizy chca...

Edytowane przez Xarthisius
Napisano
39 minutes ago, whysoserious3 said:

Czytam Twoje posty od paru lat już i to jak traktujesz (nie tylko Ty) ludzi na tym forum przekracza wszelkie granice egoizmu i poczucia wyższości nad innymi. Moim zdaniem nie zasługujesz na to, by być tu administratorem.

BTW, krytyke ze jestem bezczelny, arogancki i ogolnie wredny to przyjmuje bez problemu, ale w czym konkretnie przejawia sie moj egoizm?

Napisano
6 minut temu, Xarthisius napisał:

jestem bezczelny, arogancki i ogolnie wredny

To wiadomo nie od dzis....  :D

 

Jestes egoista bo jestes przeciwko przybyciu nowych immigrantow. Okazales tym sposobem Twa skrywana dotad sympatie dla goscia zwanego przez zlych amerykanow "pomaranczowym"!!!  :rolleyes:

Napisano
43 minutes ago, Xarthisius said:

Dalej nie rozumiesz, ani tego co ja napisalem, ani tego co @mcpear napisal. Nie ma znaczenia czy ktos nie wyslal ds-260, czy nie sprawdzil, czy kompletnie olal. Jezeli chcesz koniecznie kogos winic, to winni Twojej "niewygranej" sa Ci co wizy chca...

Nic o mnie nie wiesz, ani nic na swój temat nie mówiłem tutaj, więc skąd założenie, że nie wygrałem?

Jeśli chodzi o Twoją osobę to po prostu z czystych obserwacji tego forum od wielu, wielu lat już czytam Twoje posty i często w nich sprowadzasz ludzi, forumowiczów do poziomu gówna i po prostu mi się to nie podoba. Ludzie tu przychodzą pytać o pomoc, a nie użerać się z Twoim przerośniętym ego.

Pozdrawiam! :)

Napisano
3 minutes ago, whysoserious3 said:

Nic o mnie nie wiesz, ani nic na swój temat nie mówiłem tutaj, więc skąd założenie, że nie wygrałem?

Ci co wygrali rzadko sie przejmuja detalami, a juz na pewno nie wzrusza ich fakt, ze na N osob wylosowanych tylko n sie procesowalo.

4 minutes ago, whysoserious3 said:

Jeśli chodzi o Twoją osobę to po prostu z czystych obserwacji tego forum od wielu, wielu lat już czytam Twoje posty i często w nich sprowadzasz ludzi, forumowiczów do poziomu gówna i po prostu mi się to nie podoba. Ludzie tu przychodzą pytać o pomoc, a nie użerać się z Twoim przerośniętym ego.

Personal attack personal attackiem, ale do meritum nie potrafisz sie odniesc... Ludziom przychodzacym po pomoc pomagam. Tylko z takimi co przychodza z "alternatywnymi" faktami dyskutuje tak jak dzis z Toba.

  • Upvote 4

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...