Proszę o pomoc

[Xarthisius]

3 minutes ago, Natalia Zdesperowana said:

Jeszcze mam pytanie czy lekarz u którego robi się badania przed wizytą u konsula może tak jakby spowodować że nie można będzie iść na to spotkanie, że tak jakby te badania 'nie dopuszcza' do wizyty ?

Nie ma czegos takiego jak "nie dopuszczenie" do wizyty. Lekarz nie jest urzednikiem imigracyjnym, nie jest w jego kompetencji odmowic Ci wizy. Lekarz tylko wypelnia formularz, ktory jest przekazywany do konsulatu. Dopiero tam urzednik moze Ci odmowic wizy na podstawie wyniku badan lekarskich.

[Natalia Zdesperowana]

2 minuty temu, Xarthisius napisał:

Nie ma czegos takiego jak "nie dopuszczenie" do wizyty. Lekarz nie jest urzednikiem imigracyjnym, nie jest w jego kompetencji odmowic Ci wizy. Lekarz tylko wypelnia formularz, ktory jest przekazywany do konsulatu. Dopiero tam urzednik moze Ci odmowic wizy na podstawie wyniku badan lekarskich.

Okej , rozumiem 

[Natalia Zdesperowana]

6 minut temu, Roelka v.2 napisał:

Tak, sa schorzenia ktore dyskwalifikują cie do otrzymania wizy.

Ale to co najbardziej cie zdyskwalifikowało to wiek i fakt ze jestes po slubie. Ta wiza jest dla osoby stanu wolnego. Jesli planujesz "nie wspomniec" konsulowi o slubie, to odradzam. Prawda w koncu wyjdzie na jaw, nawet jak juz bedziesz w USA. I wtedy ryzyko deportacji bedzie bardzo duze.

Dziękuję za pomoc 

[Natalia Zdesperowana]

7 minut temu, andyopole napisał:

Jesli masz np. jedna z chorob dyskwalifikujacych emigracje to tak.

Ok 

[Natalia Zdesperowana]

14 minut temu, Xarthisius napisał:

Nie ma czegos takiego jak "nie dopuszczenie" do wizyty. Lekarz nie jest urzednikiem imigracyjnym, nie jest w jego kompetencji odmowic Ci wizy. Lekarz tylko wypelnia formularz, ktory jest przekazywany do konsulatu. Dopiero tam urzednik moze Ci odmowic wizy na podstawie wyniku badan lekarskich.

A jest tutaj gdzieś na forum podobny przypadek jak mój,  chciałabym przeczytać jak kogoś może sytuacja się potoczyła?

18 minut temu, andyopole napisał:

Jesli masz np. jedna z chorob dyskwalifikujacych emigracje to tak.

Ok 

[andyopole]

Teraz, Natalia Zdesperowana napisał:

A jest tutaj gdzieś na forum podobny przypadek jak mój,

Sadzisz ze ktos sie pochwalil ze zostal zdyskwalifikowany z powody kily czy innej rzezaczki?  

 

[Natalia Zdesperowana]

6 minut temu, andyopole napisał:

Sadzisz ze ktos sie pochwalil ze zostal zdyskwalifikowany z powody kily czy innej rzezaczki?  

 

Nie o choroby mi chodzi, w złym miejscu zadałam pytanie , chodzi mi ogólnie o cała moja historie czy ktoś może miał podobnie jak ja z tym ślubem i wiekiem itd 

[Xarthisius]

Tu chyba bardziej chodzi o age-out i zamazpojscie...

@Natalia Zdesperowana co jeszcze budzi Twoje watpliwosci?

[mcpear]

17 minutes ago, Natalia Zdesperowana said:

A jest tutaj gdzieś na forum podobny przypadek jak mój,  chciałabym przeczytać jak kogoś może sytuacja się potoczyła?

Wiza  o którą się ubiegasz przysługuje osobom poniżej 21 lat i stanu wolnego. Pytasz czy jest ktoś na forum kto złamał OBA te kryteria i poszedł na spotkanie z konsulem opłaciwszy badania u lekarza i zapłaciwszy za wizę stracił te dwa tysiące złotych?

Wszyscy ci na forum piszemy - może za mało wyraźnie TA WIZA CI SIĘ NIE NALEŻY i JEJ NIE DOSTANIESZ.

Jeśli bardzo chcesz być profesjonalnie upewniona w naszym poglądzie to umów się do prawnika, który specjalizuje się w wizach do USA, opłać profesjonalną konsultację - pewnie z 1000 - 2000 zł i wtedy uzyskasz potwierdzenie naszych słów ale może będzie ono bardziej wiarygodne dla Ciebie bo nie będzie "za darmo"

Edytowane 11 Marca przez mcpear

[Natalia Zdesperowana]

1 minutę temu, mcpear napisał:

Wiza  o którą się ubiegasz przysługuje osobom poniże 21 lat i stanu wolnego. Pytasz czy jest ktoś na forum kto złamał OBA te kryteria i poszedł na spotkanie z konsulem opłaciwszy badania u lekarza i zapłaciwszy za wizę stracił te dwa tysiące złotych?

Wszyscy ci na forum piszemy - może za mało wyraźnie TA WIZA CI SIĘ NIE NALEŻY i JEJ NIE DOSTANIESZ.

Jeśli bardzo chcesz być profesjonalnie upewniona w naszym poglądzie to umów się do prawnika, który specjalizuje się w wizach do USA, opłać profesjonalną konsultację - pewnie z 1000 - 2000 zł i wtedy uzyskasz potwierdzenie naszych słów ale może będzie ono bardziej wiarygodne dla Ciebie bo nie będzie "za darmo"

Wierzę w to jaka odpowiedź od was dostałam ale po prostu bliskie mi osoby robią mi mętlik w głowie I chciałam zobaczyć jak po prostu wyglądało to u kogoś innego , dziękuję za pomoc  i pozdrawiam.