darop Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 EloBYlem dzis w Krakowie i byl totalny looz nie ma sie czy martwic cała rozmowa z konsulem trwała moze 40 s kiedy dawalm mu papiery zadal 2 proste pytania: na którym roku jestem? i czy studiuje dziennie? a przy skonowaniu gdzie jade i cos jeszce ale nie pamietam ;D no i have a nice summer jestem na pierwszym roku i to byla moja pierwsza tego typu wizyta. Tym co ich to czeka moge powiedziec ze nie maja sie czym przjmowac i isc na luzaku ;d pozdro no ja też byłem dzisiaj w Krakowie, generalnie szło dobrze szybko i bezproblemowo
kikunia Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 pisz pisz co było!!!!i jak było. /pytania tez
darop Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 już Ci posłałem na pw ale niech będzie -gdzie jade -czy jade w to samo miejsce co ostatnio(jade drugi raz) -gdzie byłem ostatnio -co studiuje -ile zostało mi do końca studiów pani wyraźnie nie wykazywała chęci do wgłębiania się w temat i wystarczyły odpowidzi typu- 1->i'm going to atlantic city, 2->no itd jest w Krakowie taki koleś młody dzisiaj siedział w okienku nr 2, jaki był nakręcony ale pozytywnie nie bójcie się, bardzo miły żartował i generalnie prowadził jakby normalną rozmowe a nie wywiad zadawał pytanie a potem starał się wyciągać dodatkowe info, np kumpel powiedział że będzie pracował jako valet driver, więc zagadał że będzie miał fajnie bo pojeździ sobie fajnymi bryczkami i na odchodne tego właśnie mu życzył, znowu jakiś chłopak powiedział że będzie w Busch Gardens pracował no to zagadał że fajnie będzie miał, fajny park i będzie mógł fajnie poszaleć na darmowych rajdach
MissMadness Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 A jak wygląda sprawa z indeksami? Często proszą o pokazanie? A jak się nie ma przy sobie, to robią z tego problem?
darop Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 oficjalne info brzmi "Indeks (ew. wypis ocen z ostatniego semestru)" dzisiaj zresztą na wejście babka wydająca nam paszporty i dokumenty wizowe od razu pytała czy mamy indeksy, jak ktoś nie miał to marudziła ale przechodzili do poczekalni mnie w tamtym roku prosili o pokazanie a w tym nie, to chyba sprawa losowa albo ewentulanie przyzwyczajenie urzędnika, niestety nie wiem jakie mogą być konsekwencje nieposiadania indeksu, może będą chcieli np sprawdzić czy nadal jesteś studentem i zadzwonią sobie na uczelnie, byłem czegoś takiego świadkiem w tamtym roku, chłopak miał źle odbitą pieczątke w legitce a oni z tego zrobili wielkie halo i dzwonili na uczelnie sprawdzić czy jest na liście studentów
cytrynka Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 za 5 minut bedzie 13... i juz nie bede mogla powiedziec ze to jutro.... winko pomaga w egzystencji trzymajcie kciukasy za cytrusy
Kevin Napisano 12 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 12 Kwietnia 2006 :shock: :shock: :shock: :roll: a ja jutro musze tam jechac :roll: niefajnie... dasz rade... napewno dostaniesz wize... ci kolesie musieli miec nasrne w papierach pewnie... jacys terrorysci albo cos:)
cytrynka Napisano 13 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2006 w takim razie nie pozostaje mi nic jak dzielnie ruszac do boju.... pewnie zmiekne wraz ze zmniejszajaca sie odlegloscia do konsulatu, ale na razie luzik dam znac wieczorkiem ze szczegolami jesli ja dostane wize... to juz kazdy dostanie
anyz Napisano 13 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2006 A jak wygląda sprawa z indeksami? Często proszą o pokazanie? A jak się nie ma przy sobie, to robią z tego problem? ja byłem bez indexu i moja dziewczyna też nie było większych problemow ,ale naszego kolegi index sprawdzali pod lupą (chyba nie znają jeszcze możliwosci polakow ) , ktory był na pełnym legalu ,ale miał pecha , tak jak w zeszłym roku gdy usłyszał " czy należy pan do alkaidy ?"
aniolova Napisano 13 Kwietnia 2006 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2006 A jak wygląda sprawa z indeksami? Często proszą o pokazanie? A jak się nie ma przy sobie, to robią z tego problem? ja byłem bez indexu i moja dziewczyna też nie było większych problemow ,ale naszego kolegi index sprawdzali pod lupą (chyba nie znają jeszcze możliwosci polakow ) , ktory był na pełnym legalu ,ale miał pecha , tak jak w zeszłym roku gdy usłyszał " czy należy pan do alkaidy ?" kiedy ja bylam po wize w zeszlym roku (krakow) kolesia odprawili z kwitkiem, bo mial odpis indeksu a nie sam indeks. po prostu babki w tych okienkach tuz przed rozmowa z konsulem nie pozwolily mu wejsc dalej ... a chlopakowi chwilowo uczelnia nie mogla wydac indeksu za jakiegostam powodu, co mial na oficjalnym pismie, po angielsku podpisanym przez uczelnie ... wiec nie wiem czy z tymi indeksami jest tak kolorowo ...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.